Ostatni post z poprzedniej strony:

ruMcaJsik pisze: ↑

10 mies. temu

To mordo dopiero piersza taka opinia
I nikt więcej nie powiedział, że beeee

Piszę jak jest i co ja dostałem . . . a co Tobie się trafi to nie wiem , też zamówiłem po przeczytaniu recenzji że lepiej pigułę podzielić na pół bo mocno klepie ale moje były nie aktywne.

It's apparently we had completely different batches because I had a very positive feeling

Ville90 pisze: ↑

10 mies. temu

Ja osobiście póki Vendor nie zmieni sortu to nie polecam zamawiać bo nie wiadomo co dostaniecie .

Daj stestować jeszcze komuś od Ciebie, większa ilość testerów = lepsze testy.

Parę miechów temu brałem różne rzeczy od BOLCHEMIST_EU, i byłem zadowolony.

Jessego Pinkmana pisze: ↑

10 mies. temu

Daj stestować jeszcze komuś od Ciebie, większa ilość testerów = lepsze testy.

Parę miechów temu brałem różne rzeczy od BOLCHEMIST_EU, i byłem zadowolony.

Testowane na 3 osobach i tylko jedna miała lekko odczuwalne eufo , również brałem różne rzeczy od bolka i tylko te pillsy to jakieś takie nie wiadomo co cała reszta RC była ok.

Ville90, Jak wyglądają te pigułki? Ile na wadze pokazują?
Jesteś w stanie udostępnić ich fotke?
Wspólnymi siłami może uda nam się ustalić fenomen nieaktywnych w twoim przypadku piguł.

Akolita 3 pisze: ↑

10 mies. temu

Jak wyglądają te pigułki? Ile na wadze pokazują?
Jesteś w stanie udostępnić ich fotke?
Wspólnymi siłami może uda nam się ustalić fenomen nieaktywnych w twoim przypadku piguł.

Wygląd identyczny jak na foto w sklepie jeśli chodzi o wage jeśli dobrze pamietam pokazywało coś około 0.42 , niestety fotki nie mam , zreszta nie ma co do tego wracać było mineło napisałem tylko opinie teraz mam smaka na inne RC od bolka i chyba zaraz złożę zamówienie bo aż slinka cieknie bo chłopaki to porządny sklep.

Piguły mogą być nieaktywne z wielu powodów :

błąd przy produkcji
błąd przy pakowaniu
osoby które testowały brały benzo które zablokowały efekty 3MMC

trafił mi sie 2 razy nieaktywny black smoke wiec moze z pigułami teraz cos nie tak

Pobierałem od bolka 3cmc i benzo jakieś 2-3msc temu i nie mogłem złego słowa powiedzieć apropo sortu, a jeśli chodzi o pakowanie i czas lotu gołębia to byłem w niebo wzięty wręcz.

Ville90 pisze: ↑

10 mies. temu

Jessego Pinkmana pisze: ↑

10 mies. temu

Daj stestować jeszcze komuś od Ciebie, większa ilość testerów = lepsze testy.

Parę miechów temu brałem różne rzeczy od BOLCHEMIST_EU, i byłem zadowolony.

Testowane na 3 osobach i tylko jedna miała lekko odczuwalne eufo , również brałem różne rzeczy od bolka i tylko te pillsy to jakieś takie nie wiadomo co cała reszta RC była ok.

Byc moze tolerancja krzyzowa u Ciebie ziomeczku wystpeuje, poczytaj na jej temat. Napisz do BOLCHEMIST_EU, maila w tej sprawie.

promieniowanie pisze: ↑

10 mies. temu

nekoduszek pisze: ↑

11 mies. temu

Siemka! Opinia o szarcyh pilsach + czy szlo po nich zasnac bez benzo?

Przy ostatnich zamówieniach okazało się, że wśród części tabletek są takie, które na 100% nie zawierają 3-MMC i wypieralają aż za bardzo z butów w kosmos.

Wszedłem tutaj, bo już dość dawno temu miałem od tego vendora (rzekomo) 3-MMC w postaci pudru (jedyna wtedy dostępna forma, oprócz pillsów). Znam legendarną i jedyną Trójkę dobrze z czasów, kiedy była jeszcze legalna. Jak dla mnie jedynie ona była dobrym pocieszeniem na miejsce jedynego, najlepszego mefa (4-MMC). Z moją panią niezliczoną ilość razy uprawialiśmy chemsex (po obu subst.). Mamy w zwyczaju robić sobie naprawdę długie sesje, średnio 2 doby, ale bywało i dużo dłużej. No i ta prawdziwa trójka była do tego nawet lepsza, niż mef, ponieważ mefa dało się walić tak do dwóch dób, a później już nie klepał, albo lekko, natomiast metamefa (TEGO PRAWDZIWEGO) można było klepać przez kilka dni pod rząd.

Ten nieco długi wstęp jest dlatego, że chcę powiedzieć, że tamta rzekoma trójka od niniejszego V. nie była tak cudna. Dziwna sprawa, bo była dość mocno euforyczna i lekko psychodeliczna, więc przypominała 3-mmc, ale to nei było to i z pewnością nie można było osiągnąć tak szalonej euforii, jak po dawnej trójce, a już na pewno nie jak po mefie.

Nosiłem się długo z kupnem tych pillsów i teraz właśnie mocno się zastanawiałem nad nimi. Jakiś czas temu czytałem dobre opinie, a teraz widzę, że najświeższe opinie są bardzo niepochlebne.

Czy ktoś tu w ogóle próbował te pillsy brać ciągiem z 2 albo więcej dni? Czy w ogóle żołądek by to wytrzymał, ładować to, nie jedząc, lub jedząc symbolicznie? Dawnej trójki nie waliłem prawie w ogóle per oral, bo sniffy były prawie tak cudowne jak po 4-MMC. Nie tak szybkie, gwałtowne, euforyczne, zwalające z nóg i MIAU, ale jednak i tak najlepsze (po mefie) ze wszystkich substancji, które próbowałem. Momentami zdarzało się starą trójkę walić per oral, ale głównie leciały węgorze. Więc nie mam pojęcia, czy nawet dawną trójkę (albo 4-MMC) dałoby się walić TYLKO per oral przez 2 doby. Mef i metamef były najczystszymi b-ketonami z jakimi się zetknąłem (przynajmniej te, które ja miałem). Najmniej toksyczne, najmniej efeektów ubocznych itd. Mef, który miałem w ilościach swego czasu naprawdę sporych, to była substancja idealna, bo po godzinie od pierwszej krechy człowiek był trzeźwy tak bardzo, tak normalnie, jakby nigdy nic się nie stało. A druga krecha klepała tak samo spektakularnie, jak pierwsza. I tak dalej. Niezapomniane czasy. No i stara trójka była też naprawdę mało inwazyjna. Wystarczyło przerwać ciąg i poczekać.... no.... nieco dłużej ze względu na jej o wiele dłuższe działanie, ale dochodziło się do siebie szybko.

Rozgadałem się, ale robię to celowo, bo chcę zwrócić uwagę na to, jak bardzo to wszystko, co jest dzisiaj, odbiega od tych idealnych pierwowzorów. Długo by jeszcze mówić.

Wracając do mojego pytania, powtórzę, żeby nie zaginęło: Czy można te pillsy walić np. całe dwie doby? Bo nawet, jeśli to jest to, co około rok temu kupiłem jako puder, no to wtedy po około dobie już jakby przestał ten stuff być aktywny – nie jest to zachowanie, jakie pamiętam przy prawdziwej starej trójce. Dopiero po kilkugodzinnej drzemce i zjedzeniu czegoś, dało się walić to jeszcze trochę. Ale niestety dalszy eksperyment wtedy zszedł na złe tory, bo – jak to bywa nie tylko w moim przypadku – wyrzuciłem resztę ze względu na schizy. ;P

Tak więc wątpię, żeby dało się je walić w ciągu, ale chętnie się dowiem, czy ktoś tu w ogóle próbował, albo co ewentualnie myślicie o tym.

Přesně tak. Například methylfenidáty mi nefungují.

euphoriah, poza zasygnalizowanym przeze mnie wcześniej problemem, który miał miejsce na przełomie grudnia i stycznia (ostre wejście na kardio, total nieogar, szczękościsk, itd.) nie mam większych zastrzeżeń do tych piguł. Ostatnie dostawy są spoko. Na luzie można je brać ciągami 2 dni albo dłużej, nie odnotowałem jakiś skutków ubocznych. Faza z dnia na dzień oczywiście mięknie i po dwóch nieprzespanych nocach organizm dopomina się o przerwę. Ale co kto lubi.

Ja osobiście nie mam porównania do "starego 3-mmc", ponieważ produkd od Bolka to mój pierwszy w życiu RC. Warto jednak wziąć pod uwagę, że ta zabawa trochę przepala receptory i poszukiwanie wrażeń sprzed lat po latach konsumowania tego czy owego może być skazane na porażkę.

promieniowanie pisze: ↑

10 mies. temu

euphoriah, poza zasygnalizowanym przeze mnie wcześniej problemem, który miał miejsce na przełomie grudnia i stycznia (ostre wejście na kardio, total nieogar, szczękościsk, itd.) nie mam większych zastrzeżeń do tych piguł. Ostatnie dostawy są spoko.

Dzięki za sprostowanie mojej błędnej oceny Twoich... ocen

promieniowanie pisze: ↑

10 mies. temu

organizm dopomina się o przerwę. Ale co kto lubi.

No właśnie o to chodzi, że stara legendarna Trójka, to było radio , którego można było słuchać naprawdę długo, a muzyka nie traciła na jakości...

promieniowanie pisze: ↑

10 mies. temu

Warto jednak wziąć pod uwagę, że ta zabawa trochę przepala receptory i poszukiwanie wrażeń sprzed lat po latach konsumowania tego czy owego może być skazane na porażkę.

Przy używaniu non-stop pewnie tak. Ale nie przy odpowiednio długich przerwach. Byłem kiedyś już praktycznie uzależniony od benzo i sądziłem, że w przyszłości benzo nie działałoby na mnie (o ile bym wziął, bo stałem na stanowisku, że nigdy więcej). Ale ostatnio zdarzyło mi się wziąć 2mg Eti i byłem aż naprawdę bardzo, ale to bardzo mile zaskoczony, zwłaszcza, że ileś lat temu miałem jakąś ściemę od jakiegoś vendora i sądziłem, że Eti na mnie w ogóle nie działa LOL. A to się okazało, że tamto to była chyba kreda w pastylkach (tak trochę wyglądało ). I po niedysiejszym (dawno już) waleniu przez pewien okres Clonów (bez opamiętania wręcz momentami) okazało się, że moje receptory się przez lata pięknie zresetowały.

Nie chcę zgrywać wielkiego znawcy biochemii, więc zaznaczę, że dopuszczam możliwość, że jedne receptory mogą się pięknie resetować, a inne nie. Jednak nie wydaje mi się szczerze mówiąc. Sądząc choćby po działaniu na mnie chlorów, myślę, że prawdziwa Trója podziałałaby na mnie tak, jak kiedyś. I zresztą.... mam nadzieję, że tak będzie z mefem, jak się doedukuję w kwestii "bezpiecznego surfowania" i jeśli może uda się zrobić zakup w głębokich zakamarkach

No i jak te piksy? Warto?

Fifth Element pisze: ↑

10 mies. temu

No i jak te piksy? Warto?

Całkiem spoko. 7/10 bo czegoś w nich brakuje. Jak pierwszy raz te piguły będziesz łykał to będziesz zadowolony.

Brał ktoś ostatnio bo się zastanawiam czy dać im szansę? Czy lepiej 3-cmc glass zamówić