Ostatni post z poprzedniej strony:
Po badaniach z 3-mmc Pills BTC (100mg) stwierdzam, że 3-mmc to jest dziwna substancja, a raczej inaczej niż chlory. W przypadku tych drugich zwiększając dawkę osiągamy mocniejsze efekty. W przypadku 3-mmc dochodzę do wniosku, że więcej nie znaczy mocniej, a czasem gorzej. Wcale nie zwiększa się euforia, a włącza się niepotrzebny nieogar.Myślę, że w przypadku tych pillsów warto zaczynać max od 1.5x dawki(150mg). Są na prawdę bardo dobre. A dorzucać wcale nie więcej tylko 1x po na przykład godzinie. Zwiększenie dawki wcale nie powoduję jakiegoś mocniejszego wejścia tylko, mniejsza dawka w zupełności wystarczy.
Może Wizzair nam rozwiążę tą zagadką dlaczego tak jest w przypadku 3-mmc, a może to są tylko moje odczucia.
UWAGA! A tutaj mix 3-mmc dla zaawansowanych badaczy, ale na prawdę warto!
Nie jest do końca mix, a raczej duet. Na początek wrzucamy 1.5x 3-mmc BTC pills (150mg), jak chcemy żeby faza z 3-mmc dłużej działała to dorzucamy, ale tylko 1x po ok 1h. Ale jak chcemy przejść do dania głównego to nie dorzucamy, tylko po ok 75-90 min od wejścia jak już efekty działania będą wyraźnie słabnąć wrzucamy BOMBĘ z 4-cmc BC Limited 300 mg. W tym momencie odlatujemy rakietą w kosmos
Polecam. Pierwszy polski kosmonauta
PS. A co najlepsze, nie dość żę ten duet niesamowicie potęguję odczucia z 4-cmc, to w dodatku na drugi dzień i jeszcze dzień występuję po nim przyjemny after-glow, i downreguluje??? nam receptory i czujemy się bardzo fajnie pomimo niby wypłukania z neuroprzekaźników. Zauważam po tym miksie przyjemne działania kilka dni po, jak w przypadku LSD gdzie nas nastraja pozytywnie na cały tydzień.
mss5mdc
Gandalf
Gargameli
Pathology1920
janosik1358
Anna Popek
maleums