Co lepsze waszym zdaniem? Nigdy nie brałem Mefedronu, choć wiem, że to "analog" tylko. Ale jakbyście mieli polecić szczurowi na 2-3 godziny zabawy? 3MMC brałem, tu mowa konkretnie o pills. Trzymać się sprawdzonego czy próbować nowego?

Analog nigdy nie dorówna w pełni pierwotnej substancji .
Próbowałem już wiele różnych takich analogów i nie powiem bo niektóre były ciekawe.
Tylko nie mamy do końca pewności czym jest taki analog.
3mmc to 3mmc

Bekilinker pisze: ↑

3 lata temu

Co lepsze waszym zdaniem? Nigdy nie brałem Mefedronu, choć wiem, że to "analog" tylko. Ale jakbyście mieli polecić szczurowi na 2-3 godziny zabawy? 3MMC brałem, tu mowa konkretnie o pills. Trzymać się sprawdzonego czy próbować nowego?

Od 2 lat ciężko trafić dobry sort 3-mmc, często wali chemią niczym oprysk na chwasty, ale jak trafisz to fajnie klepie, ale zazwyczaj tylko w oralu. Trzeba lubić tę faże. Natomiast analogi 4-mmc działają tylko dobrze w oral, sniffem masz niepełna fazę. Za to Analog 4-mmc, na dobrej tolerce po podaniu oralnie daję zajebista fazę, coś pomiędzy 3-cmc a 4-cmc, z delikatną nuta 3-mmc

Bekilinker, rób obie rzeczyt - jedno drugiemu w żaden sposob nie przeczy 3mmc moim zdaniem bardzo dobry srodej a analog 4mmc tez niczego sobie nie rezygnuj < powtarzam > ani z korzystania ze sprawdzonych sposobow ani z eksperymentowania . otwarty umysł to podstawa mądrego korzystania tak z zycia jak i z odczynnikow pozdrawiam

Tylko 3-mmc innym można sie pokarać Skąd wiesz jak dawkować szczurkom

Oska, Zarówno 3MMC, jak i 4MMC, czy 3CMC / 4CMC - ja bym cisnął 100-150mg świeżakom, bo to taka optymalna ilość, aby przyjemnie kopnęło, jak nie ma się kompletnie tolerancji.

Oska, można się po rękach sugerować, a faktem jest, że ciężko porównać analog 4mmc do 3mmc, bo każdy analog to inna substancja, lub mix tych substancji, wiec nie da się tego porównać. Bekilinker,
3mmc to teoretycznie bardziej pewna substancja, ale też różne sorty latają. Popatrz na recenzje produktów V, u którego planujesz zakup i sam wybierz to co Ci bardziej odpowiada.

Gandalf, Szczury są często nieposłuszne, więc tylko pozostaje dawkowanie

Ja osobiście uwielbiam 3MMC - bombki 350-450mg przenoszą do innej krainy. Z 4MMC analogiem miałem kilka razy doczynienia i już podziękuję, kilka zupełnie innych źródeł ale synteza podobna, mocno podrażniała śluzówki zapach typowo chemiczny, bryłki łatwo kruszące się. Profil działania był niemalże przy każdym identyczny, oral nie był próbowany ale sniff +/-300mg mocno podnosił ciśnienie i speedował z niemalże niewyczuwalną euforią także.. Poza tym trzeba uważać bo do 4MMC niektórzy dark vendorzy lubiąą robić dosypki np. alfy