Ostatni post z poprzedniej strony:
Real 4'4-DMAR is the best entactogen i've encountered. It's better than any of the APBs, MDMA, MMCs, etc. It's literally a 6+ hour roll that is super clean and euphoric. It is easy to go overboard on it, and there was a period in time where I had some crazy stimulant psychosis after being awake multiple days. I saw action figures literally moving and fighting each other, paintings were coming to life/moving, but my thought process was clear still and I understood that it was just the drugs. I also had some horrible brain zaps for the following days, but like I mentioned that was from abuse. Keep the dose from 40mg-100mg and don't redose. It also creates an amnesia like quality very similar to MDMA or 4MMC (rolling in general does this).4,4'-DMAR - 4,4'-Dimethylaminorex
4,4'-DMAR - 4,4'-Dimethylaminorex
Pamietam 4,4dmar [lub to mógł być 3,4dmar] jako bardzo dobrą i ciekawą
substancję.
Bardzo euforyczna Bardzo specyficzna.
Typowa serotoninówka. Pewne podobieństwa do MDMA to miało
Coś innego niż 3-MMC oraz 2FA/2FMA, które wtedy regularnie brałem
To bylo w 2014r lub 2015r.
Miałem chyba gram tego DMAR jeszcze za czasów *******.
Nie pamiętam jak dawkowałem.Nie pamiętam żadnych negatywnych sajdów.
Mieszałem to oczywiście z MMC i FA/FMA. Nie wiem czemu tylko raz to miałem
i więcej chyba już nie kupiłem. Nie pamiętam żadnych szczegółów pozatym, że
to fajne i mocne i dobre bylo oraz szybko się skończyło i tylko wtedy dane mi było
to próbować. Potem już okazji nie było...
Ponoć 4,4'-DMAR przyczyniło się to do wielu zgonów.
U mnie nic dziwnego/niebezpiecznego nie zadziało się z tą substancją
Z tym, że mogłem mieć nie 4,4'-DMAR a 3,4'-DMAR
substancję.
Bardzo euforyczna Bardzo specyficzna.
Typowa serotoninówka. Pewne podobieństwa do MDMA to miało
Coś innego niż 3-MMC oraz 2FA/2FMA, które wtedy regularnie brałem
To bylo w 2014r lub 2015r.
Miałem chyba gram tego DMAR jeszcze za czasów *******.
Nie pamiętam jak dawkowałem.Nie pamiętam żadnych negatywnych sajdów.
Mieszałem to oczywiście z MMC i FA/FMA. Nie wiem czemu tylko raz to miałem
i więcej chyba już nie kupiłem. Nie pamiętam żadnych szczegółów pozatym, że
to fajne i mocne i dobre bylo oraz szybko się skończyło i tylko wtedy dane mi było
to próbować. Potem już okazji nie było...
Ponoć 4,4'-DMAR przyczyniło się to do wielu zgonów.
U mnie nic dziwnego/niebezpiecznego nie zadziało się z tą substancją
Z tym, że mogłem mieć nie 4,4'-DMAR a 3,4'-DMAR