Ostatni post z poprzedniej strony:

Splash, nie mowie o fly, a o zwykłym 2cb, które było w fioletowych audicach.

predatorRC,
Jakieś info kiedy ta szóstka wejdzie i czy w ogóle wejdzie na stan?

W fioletowych audicach było 6 ? Nawet możliwe ogólnie nw czemu ale aktualnie po emce czuję się jak bym wypił dużo kawy oczy rozwalone wszystko ale jeśli chodzi o zachowania psychodeliczne totalne ZERO tylko lekka euforia :C

Splash Jeśli szukasz psychodelii, to wal w psychodeliki
Strzelam że możesz być lekko wypłukany z serotoniny, posuplementuj się 5-HTP, a jak to nic nie da, to zmień odczynniki.
Myślę że 2C-B-FLY by ci przypadło do gustu.

NieZwyczajnie, 5-HTP, jest bez recepty chyba co nie i ile mg dziennie bym miał brać i jaki czas ?

Raz po kwasie miałem tak ,że przez 3 dni mnie trzymało po czym ciągle była faza tylko kolory były po prostu czarne ale wszystko dalej się ruszało , następnie widziałem podwójnie i nw czy przez tą akcję wypłukałem się z kolorów czy coś xD bo po tym już nigdy nie miałem kolorków tylko ewentualne polepszenie widzenia kontur .

Splash Tak, bez recepty. Myślę że najlepiej zacząć od małej dawki i patrzeć jak na to odpowiada organizm, więc na początek sugerował tak z 2 razy dziennie po 50 miligram, a jak organizm nie będzie wydawał się jakoś sprzeciwiać to wtedy zwiększyć dawkę po jakimś czasie. Myślę że miesiąc by wystarczył. Jeśli chodzi o dostępność, w aptekach zwykle jest dostępne w formie preparatów z innymi suplementami, więc polecałbym raczej w jakimś sklepie z suplami albo ew w zielarskim jakimś.

Kwas działający 3 dni nie brzmi jak kwas, tylko jakieś DOx'y w wersji na sterydach. W sumie może i była w tym jakaś domieszka innego odczynnika która właśnie tak namieszała. Nie przychodzi mi co prawda taka substancja do głowy, ale rynek jest ciut dynamiczny jakby nie było.

ktoś testował już nowy sort? warto zamawiać podczas gdy problemy z kontaktem u predatora?

Substancja testowana w weekend. Zamówione około miesiąc temu. 0 15:00 przyjęte 180mg druga osoba 120mg. Po dwóch godzinach nie było prawie żadnych zauważalnych efektów pomimo nie jedzenia od ponad 6-7h. Po dwóch godzinach dorzucone kolejne 60mg. Po 240mg zaczęło wchodzić, zrobiło się chillowo, lekko jak na mdma, ale całkowcie bez emocji (co nie powiem oczekiwałem bardzo) po kolejnych 2h kolejna dorzutka 100mg czyli łącznie 340mg. Do tego lekkie dopalenie, plus kilka lekkich piw, które spowodowało jeszcze większy stan chillowania, bardzo przyjemnie, ciepło, chęć rozmowy. Drugiej osobie po takiej dawce i zapaleniu zaczęły pojawiać się fraktalne na ścianach meblach i suficie. Mocna stymulacja, zauważalny szczękościsk, udało się bez większych problemów zasnąć około 3 nad ranem. Ale to zapewne wina dopalenia. Cały kolejny dzień czułem lekko jej działanie, co zupełnie nie przeszkadzało jeśli się ma kolejny dzień wolny. Genialna substancja do przemyśleń życiowych, 1000 myśli w głowie na minute. bardzo dobrze rozmawia się, łączy fakty.. podobny stan miałem po dłuższym czasie z prl-8-53 + dopalenie. Włącza się matematyczne łączenie faktów, analizy, przemyślenia, klarowność tego wszystkiego. Szkoda, że nie wywołuje większej euforii. Myślę, nad microdosingiem tą substancją.. Może mieć duży potencjał.

tabutaboo,
Kurczę, mam plany by stestować w weekend, na początek jako że będzie to pierwszy raz z tą substancją, planowałem 100mg ale chyba zdecyduję się na 125. Mógłbyś odpisać jak ta substancja przedstawia się w porównaniu do mdma, jaka ilość MDMA odpowiada jakiej 6-APB, jak wygląda zjazd i dzień po, jak z kardio i jakie inne efekty fizyczne? Przyjemne i nieprzyjemne. Pozdrowionka

tabutaboo, 180mg dziwne ze nie koplo. Ja mam tak ze dopiero po 2h zaczyna dzialac, ale 2h-2:15h wchodzi momentalnie!
A czemu nie jadles 6-7h przed? Wydaje mi sie ze tak tez nie powinno sie robic, chociaz powinno kompnac itak.
Costam zaczynam czuc po 1.5h ale minimalnie. 340 to juz ostra dawka, ja po 200+ziolo mialem lekkie wizuale.
Nie wiem czy wytrzymalbym 250
Moze sort jest nieco mniej aktywny od mojego (ja mam sprzed paru miesiecy).

kwasnypapier, sluze pomoca. Mialem pare spotkan z ta substancja i jest ona w mojej top liscie, a takze pasuje mi lepiej od mdmda chyba pod kazdym wzgledem.
Nie polecam Ci 100mg bo mozesz nic nie poczuc. Sugerujac sie opinia kolegi powyzej, sort moze byc nieco mniej aktywny. Ja radzilbym Ci celowac w 150mg, ale to zalezy, czytaj ponizej.

Na poczatek pare pytan.
Kiedy ostatnio cos badales?
Co i w jakiej dawce?
Kiedy ostatnio brales substancje pokroju mdmda? 4cmc? Co i w jakiej dawce?

Kurcze ciezko troche mi porownac do mdma pod wzgledem dawki, z tego powodu ze mdma lubialem wrzucac 100mg i 100mg godzine pozniej i wchodzilo mi to po 15 minutach od drugiej wrzuty.
No ale liczmy ze 200mg mdma na raz (bylo w miare dobre).
Wiec dla mnie 200mg mdma ma podobna faze do okolo 160mg 6apb.
Tylko ze faza po 6apb trwa 6+ godzin!

Ja mam tak z enie czuje W OGOLE 6apb do okolo 1.5h, i wtedy tez minimalnie.
Ale po 2-2.15h uderza mocno! Nie jest to taka miazga czaszki jak przy mdma czy mocnych tabsach,
ale "roll" jest mocny i wchodzi szybko.
Wiec uwazaj z dorzutkami, napewno nie tykaj nic wiecej przez przynajmniej 2h.
Za pierwszym razem mialem tak ze nie czulem nic przez 2h, nagle zrobilo mi sie zimno, ubralem bluze i przykrylem sie koldra, po 5 minutach bylo mi tak goraco ze sie rozebralem do koszulki i faze mialem wyjebista!
Wiec uwazaj, bo wejscie moze byc niespodziewane.

Po mdma mam nieco wieksza euforie i o wiele wieksza empatie (moze to byc wada lub zaleta).
Natomiast 6apb jest nieco bardziej psychodeliczne. Moga sie pojawic fajne wizuale.
Jak lubisz jarac MJ albo kanne i Cie nie doprowadza do stresu, to po 3-4h zapal sobie a bedzie napprawde fajnie.

Pamietaj ze sa to moje odczucia, kazdy moze miec inaczej, oraz jest to rowniez inny sort.

Na poczatek polecam Ci zrobic probe uczuleniowa i zarzucic 20-30mg w chusteczce lub kapsulce.

Jeśli chodzi o mnie to w okresie od listopada do lutego dosc ostro szarżowałem z MDMA (raz że często, dwa ze niekiedy nawet po 3-4 dorzutki). Wypłukiwałem się z serotoniny zauważalnie, tak, że ostatnie lutowe zabawy były mega płytkie. Zrobiłem miesiąc przerwy ale dużo nie dał (pojedyncza zabawa w marcu by to stwierdzic) i potem 2 miesięczna przerwa i identycznie (ostatnie piguły zarzucane 16 maja) od maja do teraz, zdarzyło mi się zjeść dwa razy 3mmc, w połowie czerwca z taka zabawa z dwoma-trzema dorzutkami, początek lipca jednorazowe 150 mg. Teraz od 2 miesięcy nie tykałem nic serotoninowego, z dwa czy trzy piątki były na fecie albo hexenie. Od ziółka mam ponad 2.5 miesiąca przerwy.

To jeśli chodzi o zarys.
Właśnie doczytałem że wchodzi dłużej, na pewno nie będę dorzucał przed 2 godzinami od startu, nawet 3.
Interesuje mnie parę kwestii takich jak: wjazd na serce, bo na emce tego nie odczuwałem, temperatura ciała która bardzo szybko rosła w tamtym przypadku przy tańczeniu, słyszałem że 6-apb jest bardzo rozleniwiająca to byłbym wdzięczny za sprostowanie czy nadaje się do klubu na tańczenie.
Jak wygląda po tym zjazd, jak wygląda dzień po, czy ma się ochotę na dorzucanie, jak w przypadku emki(przynajmniej u mnie). Z góry dzięki za info

kwasnypapier, serce bije troche szybciej i czasem jest to odczuwalne, lecz bez przesadnie.
Moze inaczej bylo by na jakiejs potancowce, bo ja w domu bralem, na kanapie
Nie jest moim zdaniem zbyt rozleniwiajace, ale tymbardziej nie spidujace.

Temperatura ciala troche podkrecona, ale nie ma wahan, chyba ze na wejsciu, ale wejscie jest u mnie szybkie (liczac po 1.5h, bo wczesniej nic nie czuje).

Ja nigdy nie czulem zadnej potrzeby dorzutki, raz dorzucilem, ale bylo to w miksie z 4-ho-mipt i bylo mi tak pieknie, ze nie chcialem zejsc z bomby.
8h dzialania w zupelnoaci mi wystarcza, nie czuje tez checi dorzutek.

Zjazdu praktycznie brak, troche zmeczony i lekko wyplukany. Ale zazwyczaj mam znikome zjazdy.

aras pisze: ↑

5 lata temu

i bylo mi tak pieknie, ze nie chcialem zejsc z bomby.
8h dzialania w zupelnoaci mi wystarcza, nie czuje tez checi dorzutek.

Nie masz tak zawsze na empatogenach???

NieZwyczajnie pisze: ↑

5 lata temu

Nie masz tak zawsze na empatogenach???

No jasne ze mam, ale po tym pylo pieknie, cudownie, zajebiaszczo x100 razy lepiej niz zawsze.
No i byl to pierwszy raz na tym miksie.

Bylem taki porobiony i mialem tak wyjebane ze wsypalem se do gemby dorzutke - jakies 100mg 4-ho-mipta zamiast 6apb

Na szczescie wyplulem zanim polknalem, a to co sie przykleilo do jezyka mnie porobilo idealnie

aras pisze: ↑

5 lata temu

jakies 100mg 4-ho-mipta

Po takiej dawce to myślę że chciałbyś żeby to skończyło się jak najszybciej to możliwe

aras pisze: ↑

5 lata temu

No jasne ze mam, ale po tym pylo pieknie, cudownie, zajebiaszczo x100 razy lepiej niz zawsze.

Jak to czytam to mam z tyłu głowy fragment jednej piosenki
Freeze my life, let me hold in time, let this feeling fly!
Nie ważne czy to APB czy MDMA, zawsze to czuję

Z Mdma również miałem podobnie, 150mg w krysztale ledwo było czuć. Pomimo, że nic wcześniej przez długi okres nie było brane, zawsze wieczór kończył się na około 300-350mg. Większość substancji działa na mnie dopiero od około podwójnych dawek chociażby 1p-lsd, dopiero po 2 blistrach zaczynało robić się fajnie, gdzie inni czuli już 1. Od 3 bloterów mogę powiedzieć, że działa jak powinno, oczywiście bez jakiś wielkich tripów. 2cb-fly 2,5tbs i nuda ogromna. Dlatego rozumiem jeszcze siebie ale drugi towarzysz, zawsze był zadowolony już przy dawkach niskich Jednak substancja na tyle fajna i ciekawa, że zadomowi sie u mnie na dłużej ale kolejnym razem z 1p-lsd lub 4-ho-mipt ponieważ brakowało do tego... tego czegoś