Ostatni post z poprzedniej strony:

Speeder_96 pisze: ↑

1 rok temu

kurde alpry mialem ostatni raz to chyba z miesiac temu. chyba kupie sobie u jakiegos vendora bo tak ochoty sobie narobilem troszke

Sam lubię podjeść alprazolam. Jednak największym jego minusem jest to, że po nim ,,puszczają hamulce". Pisząc to mam na myśli, że cała fiolka bardzo szybko znika. Człowiek do tego nie zna wagi swoich czynów, niczego się nie boi. No i alpra u niektórych działa jak ,,serum prawdy", a więc po niej powiedzą swoje najskrytsze tajemnice. Ja nie mam umiaru w benzo, i staram się unikać. A przynajmniej zażywać je rzadko.

BendfellsTM pisze: ↑

1 rok temu

Sam lubię podjeść alprazolam.

A ja lubię podjeść gulasz

BendfellsTM pisze: ↑

1 rok temu

Jednak największym jego minusem jest to, że po nim ,,puszczają hamulce".

A widzisz, gulasz nie ma żadnych minusów.

Pamiętajcie żeby nie brać benzo rekreacyjnie! To nie są żarty to są bardzo mocno uzależniające leki, więc BendfellsTM lepiej tego nie bierz

It's true that benzodiazepines are very addictive drugs. If you don't need it, it's better not to take it.

Enchi pisze: ↑

1 rok temu

BendfellsTM pisze: ↑

1 rok temu

Sam lubię podjeść alprazolam.

A ja lubię podjeść gulasz

BendfellsTM pisze: ↑

1 rok temu

Jednak największym jego minusem jest to, że po nim ,,puszczają hamulce".

A widzisz, gulasz nie ma żadnych minusów.

Pamiętajcie żeby nie brać benzo rekreacyjnie! To nie są żarty to są bardzo mocno uzależniające leki, więc BendfellsTM lepiej tego nie bierz

Oczywiście że się zgodzę. Benzodiazepiny bardzo szybko uzależniają, zwłaszcza osoby które zmagają się z np. nerwicą, tak jak ja. Ta cisza w głowie, i ten luz jest cholernie uzależniający, więc pomimo że mi to pomaga, muszę unikać tego typu substancji. A dlaczego? Bo nie potrafię zachować w tym umiaru. A benzo-skręt to chyba jedna z gorszych rzeczy, nie chce nigdy jego doświadczyć. Pozdrawiam.

BendfellsTM, benzo dla osoby z nerwica lękowa to jest zbawienie a często droga do piekła.Ja wgl nie kumam tego rekreacyjnego brania benzo?Co to daje zdrowemu człowiekowi?Zamułe,sen,chodzenie na urwanym filmie dodatkowo robienie głupot?Jaka w tym przyjemność?Chyba że się mylę i ta rekreacja to coś w rodzaju nwm euforii,w sensie działanie

tajemniczy27xx pisze: ↑

1 rok temu

BendfellsTM, benzo dla osoby z nerwica lękowa to jest zbawienie a często droga do piekła.Ja wgl nie kumam tego rekreacyjnego brania benzo?Co to daje zdrowemu człowiekowi?Zamułe,sen,chodzenie na urwanym filmie dodatkowo robienie głupot?Jaka w tym przyjemność?Chyba że się mylę i ta rekreacja to coś w rodzaju nwm euforii,w sensie działanie

Jak ktoś ma problemu, to lubi poczuć się wolny...
Ale to złudne uczucie.... raczej zdrowa osoba tego nie polubi...
Ale nerwica to coś strasznego, i współczuje ludziom co się z nią borykają...

Zamówiłem alpre - Xanax u [mention]ChemCentrum[/mention], ktoś kupował ostatnio ?
Jakoś apteczna ? - jak przy reszcie odczynników -ok?

slimak pisze: ↑

1 rok temu

Zamówiłem alpre - Xanax u ChemCentrum, ktoś kupował ostatnio ?
Jakoś apteczna ? - jak przy reszcie odczynników -ok?

No a co to za pytanie przecież to prawdziwe apteczne benzo więc skąd pytanie czy jakość apteczna?

Jak ktoś to jeszcze jest alprox u Katy, to jest ten sam składnik aktywny co w xanaxie i też apteczne

LadyEM pisze: ↑

1 rok temu

Jak ktoś to jeszcze jest alprox u Katy, to jest ten sam składnik aktywny co w xanaxie i też apteczne

no jak jest ta sama substancja aktywna to nie ma jakiejkolwiek roznicy w dzialaniu. czy to afobam, alprox, xanax

Speeder_96 pisze: ↑

1 rok temu

LadyEM pisze: ↑

1 rok temu

Jak ktoś to jeszcze jest alprox u Katy, to jest ten sam składnik aktywny co w xanaxie i też apteczne

no jak jest ta sama substancja aktywna to nie ma jakiejkolwiek roznicy w dzialaniu. czy to afobam, alprox, xanax

Kiedyś spotkałem się z ludźmi przekonanymi, że xanax jest o wiele mocniejszy niż zamienniki. Nawet, jeśli dawkowanie jest takie samo. To idealny przykłąd tego, jak bardzo może zadziałać placebo.

BendfellsTM pisze: ↑

1 rok temu

Speeder_96 pisze: ↑

1 rok temu

LadyEM pisze: ↑

1 rok temu

Jak ktoś to jeszcze jest alprox u Katy, to jest ten sam składnik aktywny co w xanaxie i też apteczne

no jak jest ta sama substancja aktywna to nie ma jakiejkolwiek roznicy w dzialaniu. czy to afobam, alprox, xanax

Kiedyś spotkałem się z ludźmi przekonanymi, że xanax jest o wiele mocniejszy niż zamienniki. Nawet, jeśli dawkowanie jest takie samo. To idealny przykłąd tego, jak bardzo może zadziałać placebo.

Placebo potafi być baaardzo silne....
To tak samo jak podają chorym ludziom placebo tabletkę... a Ci czują się po niej ,,lepiej"...
Mózg to bardzo silna maszyna. Dlatego odpowiednie nastawienie jest zawsze tak ważne..

Krycha1,
Placebo nie jest bardzo silne, placebo jest bardzo słabe, ma znaczenie, ale ma ograniczone możliwości. Można mieć wrażenie, że xanax działa lepiej niż zamienniki, ale nie można mieć wrażenia, że słaba tabletka uspokajająca to xanax i, że w ogóle działa niewiele więcej niż placebo.

a jak dla mnie placebo ma moc. znam ludzi ktorzy wciagneli cukier i mysleli ze maja faze. oczywiscie cukier tutaj podalem tak przykladowo bo nwm co wciagali ale nie byl to na pewno towar. ale zgodze sie tez z tym ze jak ktos mial do czynienia z xanem to na penwo slabszej tabletki za niego nie uzna bo bedzie to niebo a ziemia jesli chodzi o dzialanie

Speeder_96 pisze: ↑

1 rok temu

no jak jest ta sama substancja aktywna to nie ma jakiejkolwiek roznicy w dzialaniu. czy to afobam, alprox, xanax

Pomijając temat vendorowych benzo to tzw. zamienniki mogą lekko różnić się w działaniu. Wypełniacze, lub otoczka jeśli są to tabl. powlekane mogą trochę zmieniać farmakodynamikę związku, który w efekcie będzie miał mniejszego "kopa". Poczułem to na własnej skórze, kiedy 200 mg Ketrelu już nie bardzo chciało działać, a następnego dnia kiedy wziąłem tyle samo Bonogrenu, z trudem doszedłem do łóżka. Myślałem, że zdechnę.

Czułem podobną różnicę na zolpidemie, olanzapinie, diazepamie i kwetiapinie. Odnosząc się do tematu - alpra podziałała na mnie tylko raz, na dodatek w momencie kiedy miałem największą tolerkę na benzo. 20 mg Alproxu coś tam rozluźniło i uspokoiło. ale tyle samo klona robiło lepiej. Wcześniej bez tolerki dochodziłem do 8 mg Afobamu i nie czułem zupełnie nic, a po 20 mg Relanium chill i pełen luz

Ja znam typa któremu dali jakieś kwiatki z balkonu i jak to zjarał to mówił że faza w chuj XDDD Więc coś jednak daje wkręcenie sobie w głowę że coś klepie xdd