szvjda, odczucia są bardzo subiektywne. To, że Ty czujesz się po hexie i nepie mega źle, nie oznacza, że każdy będzie się tak czuł.
Do używania nepa i zwłaszcza hexa potrzebny jest umiar i samokontrola. To dobra substancja w odpowiednich rękach. Po prostu trzeba nauczyć się jej używać, a nie jak co niektórzy robić maratony kilkudniowe

Jest jeszcze kwestia sortu, na który trafisz. Jedne dają większe, a inne mniejsze uboki. Ja nigdy nie miałem schiz i nie słyszałem "ich" po żadnej substancji, a zdarzyło mi się nieraz bardzo przesadzić.
Poza tym zgadzam się, że po dobrej krajowce jest eufo i znikoma zwala, ale po złej bywa koszmarnie
Adameq6999, ciężko tutaj porównać. 3cmc to w ogóle inny profil działania niż pozostałe przez Ciebie wymienione substancje i samo opisanie działania 3cmc, zajęło by sporo czasu, bo w zależności od sortu działanie tej substancji jest różne, czasem skrajnie różne.
Krajówka ma najdłuższe działanie z tych substancji. O ile nep TROCHE przypomina działaniem krajowke, to Hex to już inna bajka. Ciężko to porównać xD wszystko zależy od sortu (głównie krajowki xD).
Hex jest mega inwazyjny i łatwo przesadzić, ciężka do polubienia i właściwego używania substancja, ale da się

NEP- nie tak inwazyjny, ale potrafi dać w kość. Jeśli umiesz się nim bawić w odpowiedniej dawce i przy odpowiednim sorcie, może w miarę przypominać krajowke. Nep nie daje nachalnej stymulacji i też trochę wjeżdża na eufo.
3cmc- inna bajka, bliżej temu do MDMA, niż do krajowki