Hi. Co prawda temat niedotyczy bezpośrednio RC, aczkolwiek możecie coś polecić na wyżej wymienione symptomy? Sytuacja ma się tego typu, że wpierdalałem przez ostatni tyg jak wieprz, wczoraj zjadłem 3 panini z kurczakiem, pizze giuseppe, 4 dewolaje (potężny obiad) od skurwysyna batonów koksowych, a wszystko to popite 11piwami. Od nocy zmagał się z kurewskim mdleniem, biegunką i wymiotami, nie moge patrzeć na żarcie, ból brzucha jest niesamowity. Brałem doraźnie Hepatil i Laremid 2mg, mięta i szałwia lekarska, ranigastu ni ma. Wszystko co pije zaraz zwymiotuje. Nigdy nie czułem czegoś bardziej męczącego nawet jak ojebałem 5G 3EMC w niespełna 24h.

Temat zakładam z pomocą dla siebie jak i innych jak zniwelować uczucie mdlenia i w/w objawów czy to po RC czy po obfitym obżartswie.

Gorączka ?

Stare, polecam wizyte u gastrologa lub lekarza rodzinnego , trzeba porobic badania niestety bez badan nikt ci nie powie co jest tego przyczyna pozdro

Nie gorączki nie ma i nie było. Można powiedzieć, że po przespaniu się, maślance i mięcie objawy ustąpiły. Ale wątek fajnie jakby został - jak niwelować i zapobiegać sytuacjom problematycznym z układem pokarmowym.

Bardzo prosta sprawa jak unikać:D

Nie wpierdalac tyle
To tak jakbyś przyjebal głowa w ścianę i zastanawiał się dlaczego boli:D

Mordo ja nie ćpałem RC od dobrego roku, teraz poleciała rakieta od bostera, a tak to clear

Stare, może miałeś zatrucie +mega niestrawność.. żarłeś wszystko co popadnie, tłuste i ciężko strawne!
Maślanka,kefir, jogurty - pomogą odbudować flore w jelitach.
Pij wode z cytryną i miodem + elektrolity.

Co zamówiłeś od bostera?

Drzewo i GP, ale to już wcześniej. Teraz czekam na 3MMC, 3CMC i 4CMC, a przy 10 wpadnie 5drzewa i litr GP i właściwie na tym zakończy się moja przygoda z lotami, najważniejsze to trzymać grunt nie chce polecieć i stracić kolejnej roboty, więc deks wleci na następne kilka miesięcy.