nebulaparadise,
fiodor, problem z Waszym podejściem polega na bardzo wąskim spojrzeniu na problem.
Podobnie na rynek patrzyli vendorzy w czasach opio na rynku "no przecież przy odpowiednim dawkowaniu to nie problem".
Problem leży w nieodpowiedzialności większości ludzi zażywających RC.
Obecnie już się to bardzo zmienia i niektórzy vendorzy nie wchodzą w kanna czy benzo bo nie szukają kłopotów.
Kłopoty przyciągają ludzie którzy pod wpływem robią głupoty a jest to dużo łatwiejsze przy niekontrolowanym dawkowaniu.
Oczywiście wszystko może szkodzić - alfy, amfetaminy itp ale nic nie ma na rynku tak niskiej granixy błędu jak kanna czy opio.
Dodano po 22 minutach 56 sekundach:
Jeszcze tylko dodam. Każdy z nas lubi inne substancje. Jeden kanna inny ketony.
Jednak w interesie każdego z nas jest, żeby na rynku był spokój. Niej zatruć czy dziwnych akcji wiąże się z tym, że vendorzy mają spokój.
A jak vendorzy mają spokój to i klienci mają spokój.
Ja w czasach kiedy królowało opio nie złożyłem ani jednego zamówienia u vendorow którzy mieli opio. Chłopaki powpadali a ja nie dostałem żadnego wezwania, bo kto miał łeb na karku ten w opio się nie pchał