Ostatni post z poprzedniej strony:

l3vuseusz pisze: ↑

5 lata temu

GrzybeQ pisze: ↑

5 lata temu

3-cmc tylko sniff

Nie wiedziałem, że tylko sniff, przyjmuję oral i działa całkiem przyjemnie Wytłumaczy mi jakiś ekspert na jakiej zasadzie decydujemy o drodze podania?

Nie słuchaj takich pseudo-znawców to że on wciąga nie znaczy że oral nie działa. Zapewne chłopak cieszy się że ma szybkie wejście i tylko tyle

l3vuseusz, Bo dobrego 3-cmc praktycznie nie ma. Po to walisz 3-cmc żeby mieć strzał z dopaminy a fazę z serotoniny tylko delikatnie w tle. Jak 3-cmc nie ma wjazdu przez sniffa to ładowanie oral to strata czasu, żeby wtedy coś poczuć to musisz ładować duże dawki a takiego 4-cmc już 150-200 oral. Poza tym to, że czujesz 3-cmc oralem a sniffem jest tylko delikatny wjazd to znaczy, że masz towar źle robiony i pewnie zanieczyszczony przy tym więc po co to w siebie ładować.
Z 4-cmc jest na odwrót. Bardzo rzadko znajdziesz coś dobrego pod sniffa, ale jak znajdzie to wjazd jest świetny.
Dochodzą też osobiste predyspozycje. Mnie np. nigdy 3-cmc nie poklepało oralnie, po prostu nic.

GrzybeQ,
Zaraz będę musiał doczytać ocb z tą serotoniną i dopaminą. Sniffa nie próbowałem, słyszałem, że te specyfiki mocna bolą przy wąchaniu. Natomiast oral mnie bardzo pozytywnie posmyrał, chyba już schodzi.

l3vuseusz pisze: ↑

5 lata temu

słyszałem, że te specyfiki mocna bolą przy wąchaniu

a specyfik zwany kokainą to co ? masuje ci nos?
Ma boleć i boli tak jak powinno, to nie boli a piecze, albo drażni.
Dla porówania - wciągnij wodę z kranu do nosa....
to 3-cmc tak boli, ale przez 1/100 czasu. Czyl 10 sekund popiecze i koniec

l3vuseusz pisze: ↑

5 lata temu

Natomiast oral mnie bardzo pozytywnie posmyrał, chyba już schodzi.

sniff spróbuj

Pisze do was juz po roku. Badalem rozne substancje... od czwórek po kanna po metamfetamine. Powiem tak, na dzien dzisiejszy od kilku tygodni niczego nie tykalem i nawet nie czuje takiej potrzeby. Jedyne z czym sie zgodze to z tym, ze jak mam w domu przy sobie to nachodzi czesto taka mysl "a walne sobie bo czemu nie, szkoda marnowac". Takze jak ktos nie trzyma tego w domu i ma chociazby troche psychy to mozna i w ten sposob sie pobawic
Jedynie czego zaluje to dwukrotnego sprobowania kanna, a tak to jestem zadowolony. Pamietajcie, wszystko jest dla ludzie, ale z umiarem

melas, jak byś porównał metkę do rc? Dużo słyszałem a dostępu niestety u mnie brak. Zastanawiam się nad poszukiwaniem tego cuda, nie wiem tylko czy warto z czasem, dlatego pytam. Np porównując obecne euforyki czy hexeny do mety, chodzi generalnie o jakość tej fazy, przyjemność na bani, paranoje, schizy itp.

Hosso221, Fazka konkretna, szybkie wejście, agresor się załącza... Ale nie warto, bo po jednym wieczorze z metką miałem 24h paranoje i spać nie mogłem w ogóle. Wg. mnie RC>metka
Tylko ze względu na brak zwały i możliwość snu

Nie bralem mety ale chwalili mi sie ze moze dzialac nawet 3 dni haha, wiec nie polecam.

Co z rc najbardziej zbliżone do metki?

xtc, 4-fma albo 3fea moze.

Ludzie zapamiętajcie CMC, MMC, EMC najlepsza zabawe odczuwa się poprzez podanie ORALNE!!
Na wejściu sobie można dociągnąć.

DupaBladaiTyle, zbliżone mocą do orginału?

xtc, nie bralem oryginalu ale z tego co czytalem to zblizone raczej dzialaniem niz sama moca. 3fea dziala pare godzin, 4fma do parunastu wiec ma wiekszy podjazd.