Coś na zmniejszenie apetytu
Coś na zmniejszenie apetytu
Dostane gdzieś jakieś blety/proszki na zmniejszenie apetytu ? coś pewnego co działa.Jak po takim hexie jeść się nie chce to na pewno jest coś na zabicie apetytu co można w necie kupić,bez recepty.
Coś na zmniejszenie apetytu
Hm, musisz znaleźć coś co oszuka mózg, gdyż to on jest głównym winowajcą. Najlepiej wytnij sobie żołądek (przy okazji wycinają hormon głodu) i po problemie XD
Jeżeli pomogłem, zostaw + ![Elo :wave:](./../images/smilies/icon_wave.gif)
Jeżeli nie pomogłem, również zostaw
![Obrazek]()
![Elo :wave:](./../images/smilies/icon_wave.gif)
Jeżeli nie pomogłem, również zostaw
![Bardzo szczęśliwy :E](./../images/smilies/icon_e.gif)
Coś na zmniejszenie apetytu
no nie,myślałem że jest coś co zabija apetyt tak jak np amfetamina, czy niektóre rc,tylko żeby czuć się naturalnie a nie być wystrzelonym.W zasadzie mógł bym brać np. 20 mg jakiegoś stymulanta np gdy odczuwam głód, lecz znając życie na pewno bym się naćpał, mimo to że nie przepadam za stymulantami
![Pokazuje język :P](./../images/smilies/icon_razz.gif)
Coś na zmniejszenie apetytu
Spośród rzeczy dostępnych bez recepty można wymienić tutaj kofeinę oraz chrom. Pewną rolę odgrywa również błonnik pokarmowy. Co się zaś tyczy specyfików, których zakup wymaga przepisu lekarza, bardzo skuteczne są przede wszystkim sibutramina, dostępna pod nazwą handlową Meridia, fentermina (sprzedawana jako Adipex) oraz fenmetrazyna. Co oczwiste, stosowanie środków wspomnianych w ostatnim zdaniu nie jest w pełni bezpieczne.
Coś na zmniejszenie apetytu
Z Dobrych co mozna znaleźć to odżywki zgeranium i yohiminą, tu uwarzać, aby nie stosować maksymalnych dawek, poszybko ci wypłuczą glikogen. Jak stosujesz je w niskich dawkach, dziaja jak slabasz amfa tylko bez wystrzelenia.
Coś na zmniejszenie apetytu
chrom błonnik i kofeina to najwyzej moze dzialać na wyobrazne kobiet po menopauzie.
Coś na zmniejszenie apetytu
bleebis, chochodzi o DMAA? https://potreningu.pl/articles/1555/dmaa-geranium-geranamina---kontrowersyjny-spalacz-tluszczu-i-silny-stymulant
Wstępnie poczytałem sobię..
Wstępnie poczytałem sobię..
Coś na zmniejszenie apetytu
Próbujesz zanegować działanie kofeiny na redukcję apetytyu, a jako przykład podajesz johimbinę? Ta ostatnia, przy odpowiednio niskiej podaży węglowadanów, może być pomocna przy redukcji tkanki tłusczowej, dzięki antagonizmowi receptora alfa-2, ale w obszarze psychoaktywności, w ramach którego realizuje się zmniejszenie apetytu, ustępuje ona kofeinie. Co się tyczy chromu, oczywiście zgadzam się, że jego wpływ na uczucie głodu jest co najwyżej subtelny, powinien lekko obniżać poziom glukozy we krwi, lecz można tego nie odczuć.
Jeśli chodzi zaś o geranaminę, to dobra propozycja.
Coś na zmniejszenie apetytu
Neguję działanie kofeiny
kofeina, a johimbina to dwie różne substancje. kofeina działa przez recepty adezynowe, a johimbina przez recepty alfa-adrenergiczne. Po Polsku johimbina naśladuje działanie hormonu stresu adrenaliny, kory silnie hamuje wszystkie zbędne funkcje w trakcie stresu w t apetyt, a kofeina coś tam poprawia samopoczucie poprzez poprawę metabolizmu komorek, a później powoduje zwiększenie wydzialenir soków żołądkowych c prowadzi do zwiększenia apetytu. Stosuje się kofeina w suplementach na odchudzanie ale to bujda.
![Puszcza oko ;)](./../images/smilies/icon_e_wink.gif)
Coś na zmniejszenie apetytu
DyroX, podkoloryzowalem z tą amfa
chodzi że obie wymienione substancje działają. DMAA to geranium. Ogólnie nie polecam Geranium kiedy nie cwiczysz , jak przedawkijesz srce będzie chciało wyskoczyć. Moim zdaniem fajna, skuteczna a przedwszydyiim i bezpieczna jest johimbina. Efekty są , tylko musisz sobie dopasować dawkę do siebie.
![Puszcza oko ;)](./../images/smilies/icon_e_wink.gif)
Coś na zmniejszenie apetytu
To, że substancja łączy się receptorami adrenergicznymi α2 nie oznacza, że naśladuje działanie noradrenaliny, a tym bardziej adrenaliny. Johimnina jest antagonistą α2, nie agonistą! Oczywiście, w dłuższym okresie antagonizm α2 zwiększy wydzielanie NE, ale nie nastąpi to od razu.bleebis pisze: ↑6 lata temuNeguję działanie kofeinykofeina, a johimbina to dwie różne substancje. kofeina działa przez recepty adezynowe, a johimbina przez recepty alfa-adrenergiczne. Po Polsku johimbina naśladuje działanie hormonu stresu adrenaliny, kory silnie hamuje wszystkie zbędne funkcje w trakcie stresu w t apetyt, a kofeina coś tam poprawia samopoczucie poprzez poprawę metabolizmu komorek, a później powoduje zwiększenie wydzialenir soków żołądkowych c prowadzi do zwiększenia apetytu. Stosuje się kofeina w suplementach na odchudzanie ale to bujda.
Dlaczego w kontekście kofeiny wspominasz o receptorach adenozynowych, a ignorujesz kwestię blokowania rozpadu cAMP (większy poziom cAPM oznacza zintenyfikowane i prrzedłużone działanie noradrenaliny)?
Wiem, że spostrzeżenia pochodzące z próby jednoosobowej mogą służyć co najwyżej jako sugestia, a nie podstawa do formułowania istotnych wniosków, ale chciałbym wspomnieć, że osobiście stosowałem johimbinę z 4 różnych źródeł, jakiekolwiek psychoaktywne działanie odczuwając dopiero po przekroczeniu 40 mg, co jest bardzo wysoką dawką, a efekty były wciąż znacznie mniej wyraźne niż w przypadku przyjęcia 200 mg kofeiny. Zgodzę się natomiast, iż jako środek stymulujący lub ograniczający apetyt kofeina może być pomocna wyłącznie chwilowo, dłuższe używanie wyklucza szybko rosnąca tolerancja oraz, w drugim zastosowaniu, przytoczony przez Ciebie wpływ na zwiększenie wydzielania soków trawiennych.
Coś na zmniejszenie apetytu
london
bleebis
Odświeżam temat dziś testowałem yohimbine hcl za 70 zl
Jedną kabse rano po śniadaniu ( do połódnia nie mam za bardzo apetytu nigdy )
Kolejna tabsa o 17 ( 30 min po objedzie )
Kolejna o koło 18
Nic kompletnie nie zabiły apetytu,czuję się normalnie jak bym jej nie brał 70zl poszło w błoto.
A wszędzie piszą że daję energię,zabija głód itd.
Rozumiem że nic po za ćpaniem w 21 wieku nie ma na zabicie apetytu ,legalnego dostępnego?
bleebis
Odświeżam temat dziś testowałem yohimbine hcl za 70 zl
Jedną kabse rano po śniadaniu ( do połódnia nie mam za bardzo apetytu nigdy )
Kolejna tabsa o 17 ( 30 min po objedzie )
Kolejna o koło 18
Nic kompletnie nie zabiły apetytu,czuję się normalnie jak bym jej nie brał 70zl poszło w błoto.
A wszędzie piszą że daję energię,zabija głód itd.
Rozumiem że nic po za ćpaniem w 21 wieku nie ma na zabicie apetytu ,legalnego dostępnego?
- Załączniki
-
- 41OPtdN--7L._AC_SY400_.jpg (19.58 KiB)