Ostatni post z poprzedniej strony:

adrianpdw1996 pisze: ↑

1 rok temu

Ciężko jakikolwiek drag nazwać bezpiecznym. ;p

No jak mam sie wypowiedziec to bym powiedzial ze marihuana jest bezpieczna gdzies kiedys czytalem ze smiertelna dawka marihuany to okolo 8kg na jedengo buha by musialo byc by cos sie stalo ale nie wiem czy to prawda

Zeempor pisze: ↑

1 rok temu

adrianpdw1996 pisze: ↑

1 rok temu

Ciężko jakikolwiek drag nazwać bezpiecznym. ;p

No jak mam sie wypowiedziec to bym powiedzial ze marihuana jest bezpieczna gdzies kiedys czytalem ze smiertelna dawka marihuany to okolo 8kg na jedengo buha by musialo byc by cos sie stalo ale nie wiem czy to prawda

Z mojego doświadczenia wynika, że Amfa i MMC są generalnie bezpiecznymi substancjami.
Trudno by mi było nazwać te substancje niebezpiecznymi.Postrzegam je raczej jako substancje pozytywne i bezpieczne

Oczywiście jak ktoś weżmie 10g na 1x to wtedy może się zatruć lub nawet umrzeć.
Ale w tradycyjnych dawkach stymulanty są bezpieczne dla w miarę zdrowego człowieka.

Większe zagrożenia niż w Amfie czy MMC widzę np. w paracetamolu i innych łatwo dostępnych lekach.Są przypadki, że ludzie musieli mieć wymienianą wątrobę bo sobie za dużo tabsów łyknęli..

Myślę, że postrzeganie większości substancji psychoaktywnych jako "niebezpiecznych"
jest formą pewnej "nadwrażliwośći' lub uleganiem pseudonaukowej propagandzie.

W mojej ocenie i z mojego doświadczenia to nie są niebezpieczne substancje.
Ale jeśli już stwarzają zagrożenie to dzieje sie tak dla zdecydowanej mniejszości użytkowników.

Skoro paracetaol uchodzi za lek bezpieczny i można go wszędzie kupić to tak samo Amfa
jest lekiem bezpiecznym. Chyba gorsze powikłania są po przedawkowaniu paracetamolu
niż po przedawkowaniu Amfy. Zdarzało mi się wielokrotnie zażyć więcej amfy niż powinienem
i kończylo się to tylko pewnym rozdrażnieniem i nawet nie zaniepokojeniem...

Uważam, że większość substancji psychoaktywnych jest bezpiecznych i przewidywalnych

Zeempor pisze: ↑

1 rok temu

adrianpdw1996 pisze: ↑

1 rok temu

Ciężko jakikolwiek drag nazwać bezpiecznym. ;p

No jak mam sie wypowiedziec to bym powiedzial ze marihuana jest bezpieczna gdzies kiedys czytalem ze smiertelna dawka marihuany to okolo 8kg na jedengo buha by musialo byc by cos sie stalo ale nie wiem czy to prawda

Masz rację mordo, marihuana jest akurat stosunkowo bezpiecznym narkotykiem. Dlatego ostatnio coraz częściej ją palę, a twarde staram się stosować jedynie na weekendy. Zawsze to mniejsze zło.

Trzeba unikać synte. Kanna - straszne dziury w głowie.
Opio - strasznie uzależnia i najbardziej śmiercionośne.
Niebezpiecznych mixów i politoksykologi - chyba tak to się nazywało - wielu substancji jednocześnie

Najlepiej to unikać wielu odczynników, niedawno sie nadziałem na produkt, który nie dzialal prawidlowo, wedlug opisow, stracilem tez 30euro. Tak wiec uwazajcie, sytuacja sie moze powtorzyc, lepiej nie zamawiac i mniej zaufania, zwlaszcza od tych dostawcow spod bloku, sebixy czesto oszukują. Na szczescie sebixy nie sprzadaja fentanylu, bardziej odmozdzajce stymulanto-euforyki po ktorych zdychasz 2dni, albo jakies srogie maczanki zamiast zioła.

Odradzam kanna swego czasu trochę za bardzo mnie "porobiło"

Myślę że stymulanty mocne typu alfa czy mdphp to robi sieke z głowy i lepiej się trzymać od tego z daleka

DarkStar pisze: ↑

1 rok temu

Skoro paracetaol uchodzi za lek bezpieczny i można go wszędzie kupić to tak samo Amfa
jest lekiem bezpiecznym. Chyba gorsze powikłania są po przedawkowaniu paracetamolu
niż po przedawkowaniu Amfy. Zdarzało mi się wielokrotnie zażyć więcej amfy niż powinienem
i kończylo się to tylko pewnym rozdrażnieniem i nawet nie zaniepokojeniem...

do dziś amfetamina jest stosowana np na ADHD leki typu adderall stosowane w Ameryce Północnej w niektórych stanach.

xXkrystianXx99 pisze: ↑

1 rok temu

Masz rację mordo, marihuana jest akurat stosunkowo bezpiecznym narkotykiem. Dlatego ostatnio coraz częściej ją palę, a twarde staram się stosować jedynie na weekendy. Zawsze to mniejsze zło.

pod warunkiem że masz ją z pewnego źródła bez dodatków i innych wspomagaczy

lulekczarny pisze: ↑

1 rok temu

Odradzam kanna swego czasu trochę za bardzo mnie "porobiło"

ja tam lubie kanna a ze swojej strony odradzam benzo i opioidy.

Opioidy bardzo mocno uzależniające podobnie jak benzo a skręty bywają tak okropne, że potrafi sie rzygać z braku danej substancji a były przypadki, że ludzie umierali na opioskręcie w wyniku nagłego odstawienia narkotyku.
Poza tymi dwoma grupami to mocne stymulanty pobudzają mocno noradrenaline i są bardzo kardiotoksyczne to znaczy bardzo szkodzą na serce.

Chyba wszystko, co działa w jakiś sposób na mózg osłabia organizm, zwłaszcza RC, które badane są stosunkowo od niedawna.
Z tych najbardziej wyniszczających proponowałbym unikać opio ze względu na toksyczność, to samo sie tyczy kanna.
Benzo ze względu na ciężki potencjał uzależniający, stimy wyniszczają serducho, więc co pozostaje?

Hexen, A-PVP - rozruszniki serca w krysztale. Po kilkudniowym ciągle pojawiają się "oni" i modlisz się o benzo

Ryk pisze: ↑

7 lata temu

Tak alfy to najgorszy syf

tylko dla twardych zawodników ja tam lubie ale nie libilame jadlem to pol roku codziennie prawie tam tego Xd

Wszystko w sumie jest dla ludzi, byle tylko z umiarem i rozsądkiem.
KajKoO, Lepiej nie wpadać w pół roczne ciągi na alfie bo to może sie źle skończyć.

Acolit3 pisze: ↑

10 mies. temu

byle tylko z umiarem i rozsądkiem.

to narkotyki a narkotyki biora cpuny a cpuny nie maja zachamowania. tqk samo kiedys gadalem

KajKoO, A alkohol piją tylko alkoholicy, w gry grają tylko pryszczate dzieciaki nerdy, sex uprawiają tylko dziwkarze w agencjach towarzyskich i prostytutki.
Jakie czynniki musi spełniać dana substancja aby zyskać miano narkotyku? Czy samo poczucie haju wystarczy, czy może decyduje o tym status prawny?
Wychodzi na to, że każdy użytkownik kawy czyli stymulującej kofeiny jest ćpunem, to mamy wyjątkowo zaćpane społeczeństwo.