Czy moja piguła była zanieczyszczona?
Czy moja piguła była zanieczyszczona?
Hejka. Na wstępie zaznaczę, że moje doświadczenie z RC jest znikome; raptem kilkanaście piguł z kilku źródeł przez ostatnie półtora roku.
Ostatnio, na imprezie, odkupiłem od kogoś jedną tabletkę; szare maserati, do której to, po 2 godzinach dołożyłem połówkę różowego punishera (o której wiem, że była bardzo słaba).
Euforia po maserati była wyraźna, choć trwała wyjątkowo krótko. Potem zostało już tylko lekkie pobudzenie i lekka przyjemność.
Najdziwniejsze, co mnie spotkało, trwało przez następne dwa dni; chemiczno-metaliczny posmak w ustach. Nie jakiś wyjątkowo mocny ale też nie dający się zignorować. I stąd moje pytanie. Czy często zdarzają się Wam podobne przypadki i o czym to może świadczyć?
Ostatnio, na imprezie, odkupiłem od kogoś jedną tabletkę; szare maserati, do której to, po 2 godzinach dołożyłem połówkę różowego punishera (o której wiem, że była bardzo słaba).
Euforia po maserati była wyraźna, choć trwała wyjątkowo krótko. Potem zostało już tylko lekkie pobudzenie i lekka przyjemność.
Najdziwniejsze, co mnie spotkało, trwało przez następne dwa dni; chemiczno-metaliczny posmak w ustach. Nie jakiś wyjątkowo mocny ale też nie dający się zignorować. I stąd moje pytanie. Czy często zdarzają się Wam podobne przypadki i o czym to może świadczyć?
Czy moja piguła była zanieczyszczona?
Skoro miałeś byku lekkie aftreglow to emka, ale słabej jakości przez te odczucia organoleptyczne po zejściu.
Czy moja piguła była zanieczyszczona?
No wiesz produkt ze sklepu spożywczego teź moźe być zanieczyszczony.
Czy moja piguła była zanieczyszczona?
Haha jak to się ma do tematu haha ?Only Perfect pisze: ↑2 lata temuNo wiesz produkt ze sklepu spożywczego teź moźe być zanieczyszczony.
Czy moja piguła była zanieczyszczona?
Marek333, abstrahujac od zupelnie nielogicznego tematu watku (pigula zawsze zawiera wypelniacze) metaliczny posmak w ustach jest zwykla reakcja fizjologiczna. Moze miec rozne podloza - od niemycia zebow przed spaniem, przez odwodnienie, do problemow z metabolizmem syfu w watrobie czy nerkach. Metaliczny posmak to i tak najlepsze co moze Cie spotkac, jak nie majac doswiadczenia bierzesz i wrzucasz temat od randoma. Nie wiedzac co to jest. Groszek moze byc emka, mda, pma, stimem, wszystkim co mozna sprasowac w maszynce do dropsow - ze znaczkiem jakim chcesz. Nastepnym razem dostaniesz bromowazke i nad czym innym bedziesz sie zastanawial niz to co czujesz w ustach. Pomysl nastepnym razem, zanim bedziesz pobieral cos z nieznanych zrodel. I badz swiadomy, ze tematy latajace po wiekszosci imprez to sa polskie piksy, robione na tutejszych tematach, tloczone w maszynkach z kultowymi emblematami. Jak chesz dostac dobry i prawilny temat np. Dropsy z mdma, to trzeba miec dojscie to ludzi dzialajacych na rynkach, gdzie sie to produkuje.
A odpowiadajac na pytanie z tematu: nie, twoja pigula nie byla zanieczyszczona. Pigula zawiera wypelniacze, ktore sa powszechnie stosowane. Chyba kazdy rozumie, ze jak estymowana zawartosc np mdma jest 200mg a piksa wazy miedzy 450 a 600, to jakis gratis sie tam miesci.
A odpowiadajac na pytanie z tematu: nie, twoja pigula nie byla zanieczyszczona. Pigula zawiera wypelniacze, ktore sa powszechnie stosowane. Chyba kazdy rozumie, ze jak estymowana zawartosc np mdma jest 200mg a piksa wazy miedzy 450 a 600, to jakis gratis sie tam miesci.
Czy moja piguła była zanieczyszczona?
Ja uwazam ze to bylo po prostu odwodnienie ale moge sie mylic
Czy moja piguła była zanieczyszczona?
Dzięki za odpowiedzi. To rzeczywiście mogło być odwodnienie albo wręcz wypłukanie z minerałów. Nie potrafię teraz sobie przypomnieć, czy akurat wtedy piłem mało, czy bardzo dużo.
No i trzeba sobie ogarnąć pewne źródło, żeby nie trafić na jakiś syf.
KotPerski, piguły bardzo mi zasmakowały ale że to jeszcze moje początki z tego typu używkami, to podchodziłem ostrożnie.
Teraz, mając już jakieś porównanie stwierdzam, że o wiele gorszy jest alkohol, z którego całkowicie zrezygnowałem na korzyść piguł
No i trzeba sobie ogarnąć pewne źródło, żeby nie trafić na jakiś syf.
KotPerski, piguły bardzo mi zasmakowały ale że to jeszcze moje początki z tego typu używkami, to podchodziłem ostrożnie.
Teraz, mając już jakieś porównanie stwierdzam, że o wiele gorszy jest alkohol, z którego całkowicie zrezygnowałem na korzyść piguł