Da się upaść niżej?

Pytania i odpowiedzi związane z research chemicals.
Status:
nocarz
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 150
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 27

Da się upaść niżej?

Nieprzeczytany post autor: nocarz » 1 rok temu

Ostatni post z poprzedniej strony:

zawsze da sie upasc nizej. na przyklad mozna umrzec. a na co to komu. :smoke:

Dodano po 1 godzinie 7 minutach 55 sekundach:
bede strzelal w ciemno. dragi wchodza w interakcje z alkoholem * jesli pijesz i z lekami * jesli zazywasz jakies leki. stad te dzikie akcje.

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 194
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 14

Da się upaść niżej?

Nieprzeczytany post autor: Only Perfect » 1 rok temu

Podobno zawsze może być gorzej i zawsze może być lepiej


W przypadku idiotycznych ciągów na bk które ledwo już wtedy działają, trzeba mięć benzo albo nawet uchlać się tak żeby tylko zasnąć. Niczego nowego w ten sposób się nie odkryje i tylko ciężej później wrócić do zdrowia.

Mi tak odpierdoliło tak że wydawałem wszystkie pieniądze bo myślałem że mój film na youtubie zmieni świat.
Jak się z tego wybudziłem to jeszcze długo gadałem do siebie jak debil. Strata czasu i pieniędzy.

Paranoje że ktoś mnie zdradza, że to, że tamto. Zawsze po proszkach się takie rzeczy włączają. Czasami to i tak lepsze niż życie na trzeźwo niektórych ludzi.

Teraz to się śmieję z tego na ostro, szkoda tylko że ludzie do których dzwoniłem po nocach nie wiedzą w jakim stanie wtedy byłem.

Status:
luki985
Odkurzacz
Użytkownik
Posty: 792
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 159

Da się upaść niżej?

Nieprzeczytany post autor: luki985 » 1 rok temu

Only Perfect pisze:
1 rok temu
przypadku idiotycznych ciągów na bk które ledwo już wtedy działają, trzeba mięć benzo albo nawet uchlać się tak żeby tylko zasnąć. Niczego nowego w ten sposób się nie odkryje i tylko ciężej później wrócić do zdrowia.
Najgłupszy możliwy ruch
Only Perfect pisze:
1 rok temu
Paranoje że ktoś mnie zdradza, że to, że tamto
To chyba miałeś alfę. Dużo alfy

A tak na serio. To mieszając benzo ze stimami tak właśnie miesza się w głowie. Ja po kilku latach ćpania nie miałem akcji, że mnie zdradzają itd

Rzuciłem to z kilku powodów. Głównie przez to, że ciało zaczęło odmawiać posłuszeństwa i kumulujące się kłopoty, ale, żeby mieć zwidy, że mnie zdradzają ? 😄

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 194
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 14

Da się upaść niżej?

Nieprzeczytany post autor: Only Perfect » 1 rok temu

Mi benzo zawsze pomagało. Człowiek robił się normalniejszy,łatwiej było zasnąć i zakończyć dobrze dzień. Benzo benzowi nie równe. Więc jak już to etizolam albo clonazepam.

Status:
Leser
Opiowrak
Użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 52

Da się upaść niżej?

Nieprzeczytany post autor: Leser » 1 rok temu

Only Perfect pisze:
1 rok temu
Mi benzo zawsze pomagało. Człowiek robił się normalniejszy,łatwiej było zasnąć i zakończyć dobrze dzień. Benzo benzowi nie równe. Więc jak już to etizolam albo clonazepam.
No taki klonik to jak ktos tolerki nie ma to kazdego zwali z nog i pomoze zasnac :) Nie polecam jednak brac zbyt czesto zeby wlasnie tolerki sobie nie wyrobic bo bedzie slabo ;p

Status:
Mutant_error1
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 205
Rejestracja: 1 rok temu
Reputacja: 36

Da się upaść niżej?

Nieprzeczytany post autor: Mutant_error1 » 1 rok temu

Ja po ciągu na hexenie. Myślę 4dni. I waleniu do tego clonazolamu w prochu. Miałem rozpuszczony w glikolu w butelce 100ml. Miałem taka jazdę że gadałem z lampką. A na krzesłach siedziały diabły przy stole ale diabły kobiet.. nie widziałem ich ale słyszałem i tak sobie siedzieliśmy i gadaliśmy. Potem lapałem taka bakterię która spierdalala po ścianach i podłodze i musiałem ją złapać pod obrazek Jezusa i wymówić modlitwę wtedy znikała. Potem jak faza urosła już na maxa. To łóżka dałem w pion żeby zabarykadować drzwi, dałem też stół tam i biurko oraz jakieś poduszki. Przez balkon wyrzuciłem krzesła, kwiatki w doniczkach. Na samym końcu jak diabły już prawie wjebaly się do pokoju. Bez chwili zastanowienia z rozbiegu na szczupaka wyskoczyłem przez balkon z pierwszego piętra wprost w choinkę taka bardzo gęsta niska może metr miała.
Wstałem i pobiegłem za dom.
Tam zamknąłem się w takiej przybudówce koło garażu gdzie rowery trzymam. Gadałem tam z wiadrem. Chcieli wejść do środka odpaliłem pile spalinowa i czekałem.
Mam uciekła z domu do parku gdzieś bo się bała
Otwieram drzwi. Patrze jak ze ścian domu wychodzą postacie diabłów. Były tej samej struktury co dom i tego samego koloru.
Złapałem za siekierę wsiadłem na rower i pojechałem na osiedle. Godzina 7 rano max
Tam siekierę postawiłem koło latarni..rower gdzies jeblem.
I gadałem do auta z zagłówkami. Bo siedziały tam diably.
Przyjechała policja
Mowie na chuj wy mi tu...? Brata od konfidentów wyzwalem bo to on zadzwonił. Mama musiała go poinformować. Mówię kurwa psy na mnie? Ty? Kurwa jprdl..policjantka do mnie taki ładny chłopak nie szkoda życia na to.
A ja.... Podobam ci się. Daj numer odezwę się hahaha

Mówię wy tu kurwa stoicie i macie problem do mnie a diabły tam stoją i śmieją się z was i pokazuje gdzie.
Patrzą..... Potem na siebie. Ich miny bezcenne.
Ambulans
Coś pod język i wywiad jadąc do szpitala
Mówił Pan że widzi diabły tak?
Ja???!! Nie no co pan haha jaja sobie robiłem z nich..jakie diabły? Takie coś nie istnieje.
Nie spałem trzy dni, kawa, energy drinki, bobl uczę się do sesji, mało jadłem i piłem i cos mi odwaliło po prostu. Alkohol też był. No i widzi Pan ehhhh i sesja pewnie pójdzie się jebać.
Widział że mowie spójnie, logicznie, nie mam ADHD hehe. Wszystko ukrywałem jak mogłem. Ale duża zasługa spokoju to clon.
Zawieźli mnie do szpitala.. nakarmili, dali pić, kroplowka i dali Relanium na sen.
Wysłałem się około 6-8h
Wstałem. Zacząłem chodzić po szpitalu i mówić ludzią że Jezus jest z wami nie martwcie się. Podchodziłem do każdego łapałem za rękę, pogadałem. Sprawdzałem czy komuś czegoś potrzeba. Szedłem do pielęgniarek, pomagałem im nosić kolację, podawać az się uśmiechały, dziękowały. Komórkę nawet mi pożyczyła jedna. Dzwonię do domu
Tato?
Możesz po mnie przyjechać bo mam już wypis? :E
Hahahahha
Wróciłem i dalej Hexen

Status:
Ciemnoksieznik
Narkotykacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 312
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 92

Da się upaść niżej?

Nieprzeczytany post autor: Ciemnoksieznik » 1 rok temu

Only Perfect, zdradzę Ci tajemnicę, którą już luki985, Ci wyjawił - nie zawsze takie rzeczy na proszkach się włączają. Jeśli Ci się to zdarza częściej, a nie był to jednorazowy epizod psychotyczny, to proponuję dać sobie spokój, bo po którejś takiej akcji wylądujesz w najlepszym wypadku w pasach.

Ja z benzo trochę romansowałem właśnie na zwałach. Może fajna to opcja - lecisz całą noc, tableteczka, godzina i do spania. Przerażało mnie jednak to, że coś chemicznego, w zasadzie wbrew mojej woli, usypia mnie. Czułem się bardzo z tym dziwnie, stąd teraz już wolę przeleżeć stymulację oglądając coś w TV, albo sprzątając na kwadracie i spać powiedzmy te 3 godziny, zamiast 6, niż poddawać się eutanazji.

Status:
luki985
Odkurzacz
Użytkownik
Posty: 792
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 159

Da się upaść niżej?

Nieprzeczytany post autor: luki985 » 1 rok temu

Only Perfect pisze:
1 rok temu
Mi benzo zawsze pomagało. Człowiek robił się normalniejszy,łatwiej było zasnąć i zakończyć dobrze dzień. Benzo benzowi nie równe. Więc jak już to etizolam albo clonazepam.
Only Perfect pisze:
1 rok temu
Mi benzo zawsze pomagało. Człowiek robił się normalniejszy,łatwiej było zasnąć i zakończyć dobrze dzień. Benzo benzowi nie równe. Więc jak już to etizolam albo clonazepam.
Setki razy wyjaśniałem wyjaśnię i ponownie.
WSZYSTKIE bEnzo działają tak samo. Różnią się tylko mocą. Poprzez pewne mechanizmy działają bardzo mocno na układ GABA. Ten układ odpowiada za spokój i relaks.
Nie ma jednak róży bez kolcy. W dużym skrócie zwiększenie ilości GABA działa hamująco na prawie wszystkie hormony i neuroprzekaźniki więc w momencie kiedy Ty śpisz sen nie jest regeneracyjny, bo zaburzeniu uległy cykle i fazy snu. Nie masz odbudowy tolerki, bo benzo nie pozwala na re-synteze neuroprzekaźników i hormonów.

Im dłużej tak robisz tym mocniej postępują zmiany. Docelowo układ GABA ulega rozregulowaniu i będzie katastrofa po całości.
Nie ma praktycznie sensu łykania benzo jeśli nie przegiales z jakimiś stimami.