Ostatni post z poprzedniej strony:
Masz depresje to z daleka od rc i dragów wszelakich.Wiem co robią z głową i ograniczam używki do minimum i przede wszystkim benzo w zanadrzu.
Ostatni post z poprzedniej strony:
Masz depresje to z daleka od rc i dragów wszelakich.Benzo na depresję to jak dolewanie benzyny i oliwy do ognia.
A kto myli ?
I RC mają Ci dać nadzieję ?
Mógłbym Ci opisać prawdziwe eksperymenty z np wydłużaniem działania RC albo z ich "gaszeniem"
Bo mają bardzo krótki czas działania. To skutkuje wypłukaniem neuroprzekaźników u jeszcze większą dolina.
Zależy od dawek. W niewielkich dawkach jest ogień