Ostatni post z poprzedniej strony:
Wario, Z tego co mi wiadomo to trzepanko chaty czekałoby Cie niezależnie od ilościDrapneli mnie z chemią
Drapneli mnie z chemią
No tak... pierdzielnie ze z zagranicy to jeszcze wiekszy przypeks. Ale wowczas jestem traktowany nie jako swiadek tylko podejrzany i przyslugje mi prawo do odmowy wyjasnien? Musze poczytac jak sie zachowac w takiej sytuacji. Huj wie co sie moze przytrafic.
No to wiadomeks wpadaja i czyszcza chate .
Drapneli mnie z chemią
krajowY on, metmin, Jak to sobie wyobrazacie, ze mieszkajac w bloku ktos bierze w kieszen 200mg np 3cmc i w domu zapodaje w nos jak sie skonczy leci powiedzmy do wozkowni i tak bega cala noc po klatce schodowej ?
Nie ma co popadac w skrajnosci i paranoje moi mili, jak ktos ma 100g to warto miec gdzies skrytke, ale nie w przestrzeni publicznej, bo mozna sie wyglupic i osmieszyc i stracic hajs.
Ziomek trzymal w suszarni miedzy bramami zielsko i byl zadowolony do czasu jak mu sprzataczka w ramach rutynowych porzadkow nie wyjebala do kosza.
Nie ma co popadac w skrajnosci i paranoje moi mili, jak ktos ma 100g to warto miec gdzies skrytke, ale nie w przestrzeni publicznej, bo mozna sie wyglupic i osmieszyc i stracic hajs.
Ziomek trzymal w suszarni miedzy bramami zielsko i byl zadowolony do czasu jak mu sprzataczka w ramach rutynowych porzadkow nie wyjebala do kosza.
Najlepsze kurczaki w Los Pollos Hermanos.
Drapneli mnie z chemią
Dzesi Pinkman Nie wyobrażam sobie latać całą noc w tę i we wtę po klatce po towar ale wystarczy że weźmiesz sobie tyle ile potrzebujesz ja zawsze z lekką nadwyżką i nie muszę nigdzie latać a koledze współczuję taka strata zawsze boli ile by tam tego nie było
Drapneli mnie z chemią
Dzesi Pinkman, Niezle bym sie wkurzyl na miejscu ziomka, ale kurde beznadziejne miejsce wybral.
Drapneli mnie z chemią
To widocznie słaba skrytka skoro znalazła, dobrze że wyrzuciła a nie narobiła rabanu widząc co jest w środku Dzesi Pinkman, dużo tego stracił?
Drapneli mnie z chemią
Cześć wszystkim.
Powiem jak było w moim przypadku złapali mnie dwa razy w ciągu miesiąca raz miałem przy sobie 5g drugi raz 6g naszej polskiej krajówki drugi raz autem pod wpływem. Za pierwszym razem wziąłem Samo ukaranie Wszystko poszło sprawnie już na komisariacie dowiedziałem się o grzywnie jaką dostanę 2000 na Przeciwdziałanie narkomanii + 6000 grzywny, Ale zanim doszło do sprawy złapali mnie drugi raz I pierwsze co zrobiłem to poszedłem do Adwokata żeby poprowadził moją sprawę bo czułem że będzie źle, odbyły się dwie sprawy za posiadanie i za prowadzenie pojazdu pod wpływem. Sprawa za posiadanie odbyła się trwała 5 min i dostałem tam 2000 + 4000 grzywny, a za prowadzenie pod wpływem nawet nie musiałem przechodzić Adwokat wszystko załatwił i pół roku zakaz + 2500 grzywny.
Powiem jak było w moim przypadku złapali mnie dwa razy w ciągu miesiąca raz miałem przy sobie 5g drugi raz 6g naszej polskiej krajówki drugi raz autem pod wpływem. Za pierwszym razem wziąłem Samo ukaranie Wszystko poszło sprawnie już na komisariacie dowiedziałem się o grzywnie jaką dostanę 2000 na Przeciwdziałanie narkomanii + 6000 grzywny, Ale zanim doszło do sprawy złapali mnie drugi raz I pierwsze co zrobiłem to poszedłem do Adwokata żeby poprowadził moją sprawę bo czułem że będzie źle, odbyły się dwie sprawy za posiadanie i za prowadzenie pojazdu pod wpływem. Sprawa za posiadanie odbyła się trwała 5 min i dostałem tam 2000 + 4000 grzywny, a za prowadzenie pod wpływem nawet nie musiałem przechodzić Adwokat wszystko załatwił i pół roku zakaz + 2500 grzywny.
Drapneli mnie z chemią
I co skończyło się tylko na grzywnach? Co im mówiłeś? Fajnie że ktoś się dzieli takimi nieprzyjemnymi przezyciami ale uważam, że pasowałoby szerzej opisać żeby to było kompletne. A do tego uważam ,że nalezałoby bardziej uważać.mggwidon pisze: ↑7 mies. temuCześć wszystkim.
Powiem jak było w moim przypadku złapali mnie dwa razy w ciągu miesiąca raz miałem przy sobie 5g drugi raz 6g naszej polskiej krajówki drugi raz autem pod wpływem. Za pierwszym razem wziąłem Samo ukaranie Wszystko poszło sprawnie już na komisariacie dowiedziałem się o grzywnie jaką dostanę 2000 na Przeciwdziałanie narkomanii + 6000 grzywny, Ale zanim doszło do sprawy złapali mnie drugi raz I pierwsze co zrobiłem to poszedłem do Adwokata żeby poprowadził moją sprawę bo czułem że będzie źle, odbyły się dwie sprawy za posiadanie i za prowadzenie pojazdu pod wpływem. Sprawa za posiadanie odbyła się trwała 5 min i dostałem tam 2000 + 4000 grzywny, a za prowadzenie pod wpływem nawet nie musiałem przechodzić Adwokat wszystko załatwił i pół roku zakaz + 2500 grzywny.
Drapneli mnie z chemią
No tak skończyło się tylko grzywnami i pół rocznym zakazem prowadzenia bez zawiasów. We krwi miałem niewiele 40ng/ml to jest traktowane jak mniej niż pół promila czyli wykroczenie. A co miałem mówić to co wszyscy znalazłem na stacji benzynowej w pojemniku popakowane no i wziąłem sobie z myślą użycia. Grzywny wyszły trochę dużo około 14 000 ale od razu napisałem pismo o rozłożenie na raty o ciężkiej sytuacji majątkowej braku oszczędności jakieś tam dołączyłem rachunki za mieszkanie podstawowe takie wydatki opisałem bez problemu rozłożyli na raty, Wszystko trwało pięć miesięcy. Powód zatrzymania był taki że miałem przypadkiem włączone Halogeny w terenie zabudowanym czysty przypadek dlatego moja taka rada nie dajcie nigdy powodu do zatrzymania, jeśli już do takiego dojdzie A coś przy sobie macie i wam znajdą to nie ma się czego bać pierwsze co na komisariat opisanie sytuacji ważenie, przeszukanie dokładne potem na dołek jeszcze jedną przeszukanie i rano trzepanie chaty Lub miejsca które podasz zamieszkały jeżeli mieszkasz u rodziców no to będą trzepać tylko twój pokój zależy też jaka ilość, potem rozmowa na komisariacie I zależy od was albo samoukaranie albo sprawa w sądzie nie słuchać żadnych doradców że lepiej będzie bo oni są super przyjaźni wtedy i są super koledzy jak potrzebują sobie zmniejszyć ilość papierkowej roboty Adwokatem zawsze można wywalczyć mniej biorąc pod uwagę jeszcze np. że się pójdzie na odwyk to sąd bierze to jako okoliczności łagodzące. Nawet bez adwokata z tym odwykiem swoimi słowami po prostu da się rozmawiać z sądem. Mam nadzieję że dzięki tym informacjom uniknięcie niepotrzebnego stresu.