Ostatni post z poprzedniej strony:

Zastanow sie co Ty piszesz jak smieszny akodin latwo przedawkowac, dzialanie jednej paki jest slabe, dopiero od 2 paki zaczyna sie pizdeczka. Ehhh dzieci dzieci

WislaSharks0, To, że Ty masz taką tolerancję organizmu na acodin itp. to nie znaczy, że inni, tym bardziej świeżaki mają.
Amator - początkujący czytając takie rzeczy, może sobie zrobić krzywdę, więc warto nie sugerować się własnymi dawkami, bo każdy organizm jest inny - zwłaszcza początkującego, który nie ma tolerancji....

Gandalf, Popieram w 100% każdy ale to każdy organizm jest inny zwłaszcza początkującego!

Nie zre dxm, aczkolwiek dzieki za rade Gandalfie ktos poslucha i bede mial dzieciKa na sumieniu

lepiej nie jesc dxm sa inne lepsze srodki psychoaktywne np takie LSD

Piszecie tutaj jak jakieś sebixy czy inne patusy.
Dawkowanie DXM macie tutaj na Wikipedii https://pl.wikipedia.org/wiki/Dekstrometorfan#U%C5%BCycie_pozamedyczne_(rekreacyjne)
Mało że jest to zależne od wagi to jeszcze od metabolizmu do DXO.
Od siebie powiem tyle żebyście nie robili redosingu jak np. 450mg na Was słabo zadziała tylko odczekali trochę załóżmy 2 dni do zwiększenia ilości.
Piszę to dlatego że kiedyś mnie ze 4 dni trzymało nonstop jak zrobiłem potężną dorzutke
Jeszcze jest to na tyle głupie że nie doczytałem że nie powinno się robić dorzutek na erowidzie...

Gdzie te czasy gdzie za 5 zł było 30tabletek 2 opakowania się jadło i było grubo. Teraz jakieś śmieszne opakowania po 10tab tak w ogóle jaki dxm w aptece najlepiej wychodzi pod względem ilości dxm i ceny

szkoda życia na to, są lepsze psychodeliki do wyboru

Jak dla mnie to najgorszy syf faza była taka że po 20 tabletkach mało do szpitala nie pojechałem strucie było okrutne dobrze że przeszło szkoda zdrowia

Bobek, po 1 używaj interpunkcji, to ułatwia czytanie
Po 2 to, że coś źle zadziałało albo nie umiesz tego używać nie znaczy, że to syf.

Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
fixymixy, XD tylko, że DXM to nie psychodelik a dysocjant. Kompletnie inną grupa substancji.

WislaSharks0 pisze: ↑

3 lata temu

zre dxm, aczkolwiek dzieki za rade Gandalfie ktos poslucha i bede mial dzieciKa na sumieniu

To po co te bzdury piszesz ? Krzywa faza, może się zacząć już od kilku tabletek dxm. Taki urok tej substancji.

luki985,było łączone z kodeiną thricodin 16 sztuk i paliłem zioło do tego może ten mix mnie zniszczył leżałem na łóżku jak kłoda ledwo wstałem do kibla, robocie ruchy miałem chodziłem jak najebany .
Miałem haluny przy zamkniętych oczkach a jak otworzyłem wszystko wirowało a film w telewizji szedł
Jak by na przewijaniu.Nie podeszło mi to więcej miałem negatywów niż plusów.

Raz w życiu obcowałem z tą substancją, właśnie przez wyżej wymienione podanie paczki acodinu, i paczki jeszcze jednego leku z DXM zaczynającego się na ,,T” jednocześnie. Ciężko opisać to co się działo, wszystko było cholernie odrealnione. Nie mogłem słowa z siebie wydusić, a w głowie miałem jakieś dziwne wizje, obrazy, wielokształtne obiekty itd. Uczucie jakbym był w jakiejś grze, przez chwilę myślałem że steruje gościem który był obok A jak zaczęło wchodzić, to miałem uczucie i dźwięki jakbym odlatywał helikopterem, pojebane gówno. Przez całą fazę może pare słów z siebie wydusiłem, ciężko się chodziło. Jak zeszło to tak głowa mnie bolała, jakby ktoś mi kowadłem w nią przypierdolił. Raz żeby się pobawić to fajnie było spróbować, ale tak ogólnie to według mnie szkoda zdrowia, i nie namawiam absolutnie do brania tego. Trzeba dużo tabletek w siebie władować dla dobrego efektu, a te tabletki obojętne dla zdrowia na pewno nie są. Żołądek też wam podziękuje jak nie będziecie nakurwiać acodinu.

@edit
Pamietam z tej fazy również jeden moment, w którym wpierdalałem się w mocnego badtripa. Zacząłem się cholernie źle czuć, przez chwile myślałem że coś mi się stanie i traciłem kontakt z rzeczywistością. Na szczęście podszedłem do tego dosyć spokojnie, i udało mi się temu przeciwdziałać. Trzeba uważać, bo te gówno mocną mocą włada, nie chciałbym przeżyć badtripowej fazy na tym kolejny raz, mimo że ten stan krzywej fazy na szczęście krótko się u mnie utrzymywał. Było to cholernie nieprzyjemne i napawało strachem.

BendfellsTM pisze: ↑

2 lata temu

Trzeba dużo tabletek w siebie władować

To ile to dużo ? Pierwszy poziom to ok 150mg, Drugi koło 400-450mg .
Ja to jadłem w dawkach do 90mg i działało fajnie p. depresyjnie i delikatnie stymulująco.



Chyba większość z Was nie ogarnia czym są dysocjanty, jak się je je, jak istotny jest s&s, żeby nie mieszać itd.

Bobek pisze: ↑

2 lata temu

Nie podeszło mi to więcej miałem negatywów niż plusów.

Bo namieszałes miksem.