Ostatni post z poprzedniej strony:

Bortak42 pisze: ↑

1 rok temu

acidtrip666,
No, a do nepa masz porównanie ? Lepsze czy gorsze, mocniejsze czy słabsze, co stymuluje bardziej i co jest bardziej euforyczne ?

nie mam porównania, z takich lub podobnych substancji to tylko pamiętam oryginalnego penta i alfę jeszcze sprzed delegala 2015, a póxniej hexen (penta lubiłem bardzo, alfy nie, hexen zależało od dnia )

no trochę jestem przeczulony na mocne stimy i mi się to fake coco nie podobało, imo mix 4 cmc z czymś solidnie podbijającym tętno, pierwsze 5 minut jest zajebist eufo a póxniej przez 2h się zastanawiasz czy się nie przekręcisz. Dawki celowałem na oko ale nie było więcej niż 50mg w odstepie 3h.

jak się wahacie to zwyczajnie zamówcie sampla do zbadania, jak pisałem każdy lubi co innego

acidtrip666,
50 mg, a mogło być i więcej niż tyle jak to na oko było to może być trochę za dużo dla niektórych, 30 mg wystarczyć powinno nawet spokojnie na początek i tego najlepiej nie dorzucać, bo to długo działa raczej, więc nie ma sensu.

Jakość produktów bardzo dobra dawno nie było na rynku tak dobrego Fake Coco . Jeden z najlepszych na rynku byki warto za tę cenę naprawdę się opłaca skosztować

Boss pisze: ↑

1 rok temu

Jakość produktów bardzo dobra dawno nie było na rynku tak dobrego Fake Coco . Jeden z najlepszych na rynku byki warto za tę cenę naprawdę się opłaca skosztować

Napisz Boss, coś więcej. Jak długo trzyma, jaki stosunek eufo do speeda itp. Czy jest zwała? Czy można iść spać?

ktos powie jak to fake coco? czuc tu jakies eufo w ogole czy sama stymulacje?

Zeempor pisze: ↑

1 rok temu

ktos powie jak to fake coco? czuc tu jakies eufo w ogole czy sama stymulacje?

Aktualny sort nie jest zły jest nutka euforii szczególnie na wjeździe.Jedyny minus to . że wjeżdźa na serducho ale czego się nie robi dla dobrej zabawy ...

duzo stymulantow wchodzi na serducho oryginal coco to juz w ogole czasmi tez czlowiek sobie wkreca niepotrzebnie ze cos sie z sercem dzieje a to tylko schizy ;p

AlfonsoPuccini,
Dokładnie to nie wiem, ale raczej NEP i alfa-PiHP w tym siedzi.

Bortak42 pisze: ↑

1 rok temu

AlfonsoPuccini,
Dokładnie to nie wiem, ale raczej NEP i alfa-PiHP w tym siedzi.

o kurde niezle polaczenie musi bic jak cholera

Nie mam pojęcia nawet co do NEPa to funkcjonalny stymulant, używany z głową nie powoduje kardiozwały.Może tutaj liczą się dawki ewentualnie jakieś predyspozycje lękowe?

tajemniczy27xx,
No po NEPie jest mocna, długa, uciążliwa kardiozwała, a po tym tego nie ma, wjazd na serce jest lekki, chociaż styl stymulacji jest dość NEPowy, ale jakby z małą stymulacją fizyczną, bardziej psychiczną i przez to bez tej kardiozwały i z większą jasnością myślenia.

M

Bortak42 pisze: ↑

1 rok temu

tajemniczy27xx,
No po NEPie jest mocna, długa, uciążliwa kardiozwała, a po tym tego nie ma, wjazd na serce jest lekki, chociaż styl stymulacji jest dość NEPowy, ale jakby z małą stymulacją fizyczną, bardziej psychiczną i przez to bez tej kardiozwały i z większą jasnością myślenia.

Kurcze, ciekawe naprawdę...
Chcesz powiedzieć że te coco nie wchodzi aż tak na serducho?
Jeśli to prawda to biorę i testuje....

Krycha1,
Nie wchodzi na serce aż tak. Lekko wchodzi. Jest taka bardziej psychiczna stymulacja, fizycznej nie ma zbytnio, na noradrenalinę to jakby bardzo słabo działa, o wiele bardziej na dopaminę. Duża jasność myślenia, umysłu, koncentracja, motywacja jest, spora trzeźwość. Nawet bardziej alfowo niż nepowo to działa, da się poczuć alfowe działanie, ale bez tych schiz i nie tak nachalnie aż. Jest stymulacja, ale niemocna i nienachalna, dość lekka, umiarkowana dopaminowa euforia i lekka serotoninowa też w niewielkim stopniu, leciutka i lekkie zwiększenie empatii też jakby i jednocześnie też takie jakby uspokojenie, zrelaksowanie. Parcie na dorzutki jest, ale nie jest mocne i jest spokojnie do opanowania. Można nie dorzucać bez problemu jak się chce. Większa chęć do rozmowy, dużo myśli w głowie i większa gadatliwość też jak to po stimach. Ogólnie dobre.

I co do substancji to długo się rozkręca przy podaniu oralnym i długo działa, znacznie dłużej niż sniff i euforia jest silna, przytłaczająca czasami tak, że nie wiem co ze sobą zrobić, nie mogę sobie znaleźć miejsca. Oral jest bardziej euforyczny i mniej speedujący i ta euforia trwa dość długo, ale nadchodzi po długim czasie dopiero, w ogóle na efekty trzeba czekać długo, długo się rozkręcają i długo trwają, ale speed też znaczny. Sniff jest mocno speedujący z lekką, krótką euforią, szybko działający, znacznie szybciej niż oral, rozkręca się krótko i znacznie krócej działa. Wjazd na serce u mnie o dziwo jest tak znikomy przy oralu, że już nawet po kofeinie odczuwam większy.

Bortak42 pisze: ↑

1 rok temu

I co do substancji to długo się rozkręca przy podaniu oralnym i długo działa, znacznie dłużej niż sniff i euforia jest silna, przytłaczająca czasami tak, że nie wiem co ze sobą zrobić, nie mogę sobie znaleźć miejsca. Oral jest bardziej euforyczny i mniej speedujący i ta euforia trwa dość długo, ale nadchodzi po długim czasie dopiero, w ogóle na efekty trzeba czekać długo, długo się rozkręcają i długo trwają, ale speed też znaczny. Sniff jest mocno speedujący z lekką, krótką euforią, szybko działający, znacznie szybciej niż oral, rozkręca się krótko i znacznie krócej działa. Wjazd na serce u mnie o dziwo jest tak znikomy przy oralu, że już nawet po kofeinie odczuwam większy.

Dosage for oral?

lxslice,
Tak