FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis


Profil sklepu: BOLCHEMIST_EU

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 194
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 14

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: Only Perfect » 2 lata temu

Ostatni post z poprzedniej strony:

50 tych małych żółtych tabletek flualpry starczyło na 20 dni usypiania się po stimach.

Z rana stim do pracy, wieczorem leżąc w łóżku flualpra i wstawałem jak bóg bogów.

Status:
kej
Dopaminator
Awatar użytkownika
Serce Roju
Posty: 1204
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 538

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: kej » 1 rok temu

teraz sa podpisane 1mg :E
to takie jak u legendarnego atomisty bylo?
jak tak to warto pobierac :thumbup:
:think: wygladaja podobnie :think:
Boże, chroń mych ludzi jak głos
Rozsądku nad ranem

Status:
BOLCHEMIST_EU
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Sklep
Posty: 115
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 80

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: BOLCHEMIST_EU » 1 rok temu

kej pisze:
1 rok temu
teraz sa podpisane 1mg
Bo to inny produkt, w listkach byly po 0.5mg

obecnie sa po 1mg w postaci micro
  • WIĘCEJ
  • LEPIEJ
  • TANIEJ
  • WESELEJ

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 194
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 14

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: Only Perfect » 1 rok temu

Pewna poprawka i ostrzeżenie dla innych :

Trzeba się dobrze psychicznie przygotować żeby nie zasnąć w jakimś kiepskim miejscu. Ja zasnałem ze stopą na ramie lóżka i ledwo mogłem chodzić przez długi czas.

Mocne też takie że czasem budzik albo telefon nie obudził.

Status:
kolomolo88
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 192
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 72

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: kolomolo88 » 1 rok temu

Jak się ma to do etizolam 1mg?

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 194
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 14

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: Only Perfect » 1 rok temu

Dużo mocniejsze. Kładzie spać na długo i mocno. Budzik czasami nie obudzi.

Status:
Bruce
Zaklinacz węży
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 893
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 138

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: Bruce » 1 rok temu

Etizolam przy Flualprze to okruszek.

Status:
Masahiro
Blister
Newbie
Posty: 7
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 1

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: Masahiro » 1 rok temu

Only Perfect pisze:
2 lata temu
50 tych małych żółtych tabletek flualpry starczyło na 20 dni usypiania się po stimach.

Z rana stim do pracy, wieczorem leżąc w łóżku flualpra i wstawałem jak bóg bogów.
Czy po tych 20 dniach jedzenia flualpry miałeś jakieś skutki odstawienne?

Status:
Only Perfect
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 194
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 14

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: Only Perfect » 1 rok temu

Nie. Biorę to na sen, nawet w ciągu dnia bo wszędzie do okoła jest głośno i jestem zmęczony po pracy. W razie czego można zapalić jakieś ziółko, zamiast flu-alpry pobrać sobie chwilę clonazepam albo inne benzo.

Po odstawieniu żadnych dziwnych akcji nie doświadczyłem.

Status:
Kropka89
Szczur
Newbie
Posty: 22
Rejestracja: 1 rok temu
Reputacja: 3

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: Kropka89 » 1 rok temu

Masahiro, Skutki na pewno uboczne zawsze mogą jakieś być .Mnie po odstawieniu benzo strasznie głowa bolała, bóle brzucha, rozdrażnienie.Wszystko zależy od organizmu.A co do palenia zioła to polecam buszek i od razu człowiek czuje się lepiej :D

Status:
razdwa
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 169
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 31

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: razdwa » 1 rok temu

Nie polecam się w to wpierdolić. Jestem benzowrakiem od 2015 (zaburzenia lękowo-depresyjne, psychotyczne), a od 3 lat flualpra to właściwie jedyne benzo na którym czuję się normalnie. Nigdy nie zapomnę, jak mój pierwszy, stary psychiatra (niech mu ziemia lekką będzie) wpadł w szał, gdy na pytanie o to ile biorę Alpragenu, odpowiedziałem coś w stylu, że staram się nie brać zbyt często, bo nie chciałbym się uzależnić (to była ściema, chciałem wyjść na rozsądnego pacjenta, żeby przepisał kilka paczek). Staruch jak wstał z krzesła, to się przeraziłem, że da mi w mordę. Zaczął wrzeszczeć, że naczytałem się głupot, że to nie uzależnia i mam brać tyle ile to konieczne. Dodał też, że jak mnie głowa boli, to biorę tabletki, dopóki ból nie minie i się przecież nie boję uzależnienia. Super analogia starszy panie.
Na alprze też dam radę funkcjonować, ale muszę brać dawki rzędu 5-8mg/dzień.
Nie wiem czy to tak działa na wszystkich, ale w pierwszych 2 latach bawienia się benzo nie miałem żadnych efektów abstynencyjnych. Może lekko obniżony nastrój i tyle. Jednak z każdym kolejnym ciągiem skutki odstawienia były coraz gorsze. Aktualnie biegunka, drgawki, natrętne i nieprzyjemne myśli, złe wspomnienia hiperbolizowane do takiego stopnia, że tylko skręcam się na łóżku i powtarzam mimowolnie coś w stylu "zabij się debilu, jesteś nic nie warty". Trwa to do momentu, w którym z wycieńczenia zasypiam.
Pojawiają się też problemy z panowaniem nad kończynami, głównie dłońmi. Przykładowo, gdy przyszła do mnie paczka z benzo, będąc na skręcie, nie byłem w stanie utrzymać poprawnie nożyczek, by przeciąć kopertę. Zauważyłem też jąkanie od czasu do czasu, a na skręcie totalne problemy z mową, składaniem zdań. Intelektualnie jestem też wtedy na poziomie warzywa - raz nie potrafiłem nawet wyrecytować w myślach alfabetu.
4 razy miałem ataki padaczki (obstawiam grand mal). 3 razy ratownicy przyjechali w asyście policji. Za pierwszym razem odzyskałem świadomość, gdy prowadzono mnie na SOR w kaftanie bezpieczeństwa, przywiązano do łóżka, a na następny dzień psychiatryk. Było to jednak po tych dawniejszych sortach.

Tak więc dzieci, uważajcie.

Status:
mbside
Kryształowa Legenda
Użytkownik
Posty: 2755
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 496

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: mbside » 1 rok temu

razdwa pisze:
1 rok temu
Nie polecam się w to wpierdolić. Jestem benzowrakiem od 2015 (zaburzenia lękowo-depresyjne, psychotyczne), a od 3 lat flualpra to właściwie jedyne benzo na którym czuję się normalnie. Nigdy nie zapomnę, jak mój pierwszy, stary psychiatra (niech mu ziemia lekką będzie) wpadł w szał, gdy na pytanie o to ile biorę Alpragenu, odpowiedziałem coś w stylu, że staram się nie brać zbyt często, bo nie chciałbym się uzależnić (to była ściema, chciałem wyjść na rozsądnego pacjenta, żeby przepisał kilka paczek). Staruch jak wstał z krzesła, to się przeraziłem, że da mi w mordę. Zaczął wrzeszczeć, że naczytałem się głupot, że to nie uzależnia i mam brać tyle ile to konieczne. Dodał też, że jak mnie głowa boli, to biorę tabletki, dopóki ból nie minie i się przecież nie boję uzależnienia. Super analogia starszy panie.
Na alprze też dam radę funkcjonować, ale muszę brać dawki rzędu 5-8mg/dzień.
Nie wiem czy to tak działa na wszystkich, ale w pierwszych 2 latach bawienia się benzo nie miałem żadnych efektów abstynencyjnych. Może lekko obniżony nastrój i tyle. Jednak z każdym kolejnym ciągiem skutki odstawienia były coraz gorsze. Aktualnie biegunka, drgawki, natrętne i nieprzyjemne myśli, złe wspomnienia hiperbolizowane do takiego stopnia, że tylko skręcam się na łóżku i powtarzam mimowolnie coś w stylu "zabij się debilu, jesteś nic nie warty". Trwa to do momentu, w którym z wycieńczenia zasypiam.
Pojawiają się też problemy z panowaniem nad kończynami, głównie dłońmi. Przykładowo, gdy przyszła do mnie paczka z benzo, będąc na skręcie, nie byłem w stanie utrzymać poprawnie nożyczek, by przeciąć kopertę. Zauważyłem też jąkanie od czasu do czasu, a na skręcie totalne problemy z mową, składaniem zdań. Intelektualnie jestem też wtedy na poziomie warzywa - raz nie potrafiłem nawet wyrecytować w myślach alfabetu.
4 razy miałem ataki padaczki (obstawiam grand mal). 3 razy ratownicy przyjechali w asyście policji. Za pierwszym razem odzyskałem świadomość, gdy prowadzono mnie na SOR w kaftanie bezpieczeństwa, przywiązano do łóżka, a na następny dzień psychiatryk. Było to jednak po tych dawniejszych sortach.

Tak więc dzieci, uważajcie.
Rozumiem ale to jest temat o flualprze od Bolka. Taki referat to do innego tematu się nadaje

Status:
Masahiro
Blister
Newbie
Posty: 7
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 1

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: Masahiro » 1 rok temu

razdwa pisze:
1 rok temu
Nie polecam się w to wpierdolić. Jestem benzowrakiem od 2015 (zaburzenia lękowo-depresyjne, psychotyczne), a od 3 lat flualpra to właściwie jedyne benzo na którym czuję się normalnie. Nigdy nie zapomnę, jak mój pierwszy, stary psychiatra (niech mu ziemia lekką będzie) wpadł w szał, gdy na pytanie o to ile biorę Alpragenu, odpowiedziałem coś w stylu, że staram się nie brać zbyt często, bo nie chciałbym się uzależnić (to była ściema, chciałem wyjść na rozsądnego pacjenta, żeby przepisał kilka paczek). Staruch jak wstał z krzesła, to się przeraziłem, że da mi w mordę. Zaczął wrzeszczeć, że naczytałem się głupot, że to nie uzależnia i mam brać tyle ile to konieczne. Dodał też, że jak mnie głowa boli, to biorę tabletki, dopóki ból nie minie i się przecież nie boję uzależnienia. Super analogia starszy panie.
Na alprze też dam radę funkcjonować, ale muszę brać dawki rzędu 5-8mg/dzień.
Nie wiem czy to tak działa na wszystkich, ale w pierwszych 2 latach bawienia się benzo nie miałem żadnych efektów abstynencyjnych. Może lekko obniżony nastrój i tyle. Jednak z każdym kolejnym ciągiem skutki odstawienia były coraz gorsze. Aktualnie biegunka, drgawki, natrętne i nieprzyjemne myśli, złe wspomnienia hiperbolizowane do takiego stopnia, że tylko skręcam się na łóżku i powtarzam mimowolnie coś w stylu "zabij się debilu, jesteś nic nie warty". Trwa to do momentu, w którym z wycieńczenia zasypiam.
Pojawiają się też problemy z panowaniem nad kończynami, głównie dłońmi. Przykładowo, gdy przyszła do mnie paczka z benzo, będąc na skręcie, nie byłem w stanie utrzymać poprawnie nożyczek, by przeciąć kopertę. Zauważyłem też jąkanie od czasu do czasu, a na skręcie totalne problemy z mową, składaniem zdań. Intelektualnie jestem też wtedy na poziomie warzywa - raz nie potrafiłem nawet wyrecytować w myślach alfabetu.
4 razy miałem ataki padaczki (obstawiam grand mal). 3 razy ratownicy przyjechali w asyście policji. Za pierwszym razem odzyskałem świadomość, gdy prowadzono mnie na SOR w kaftanie bezpieczeństwa, przywiązano do łóżka, a na następny dzień psychiatryk. Było to jednak po tych dawniejszych sortach.

Tak więc dzieci, uważajcie.

łokutwa, współczuje. do padaczki az musieli wzywać psiarnie? :D czy byłes na skręcie taki nieobliczalny i niebezpieczny?




wracając do tematu, to ile na początek wziąć żeby nie ścięło? chyba warto uaktualnić nazwę tematu bo Flualpra ma 1mg a nie 0,5mg

Status:
yakubu86
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 494
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 77

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: yakubu86 » 1 rok temu

To jest micro tabsa nie idzie tego porcjonować za bardzo. Mniej więcej 1/3 odkrusz, odłam zeżryj i moooże cię nie zetnie :E

Status:
mbside
Kryształowa Legenda
Użytkownik
Posty: 2755
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 496

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: mbside » 1 rok temu

Masahiro pisze:
1 rok temu
razdwa pisze:
1 rok temu
Nie polecam się w to wpierdolić. Jestem benzowrakiem od 2015 (zaburzenia lękowo-depresyjne, psychotyczne), a od 3 lat flualpra to właściwie jedyne benzo na którym czuję się normalnie. Nigdy nie zapomnę, jak mój pierwszy, stary psychiatra (niech mu ziemia lekką będzie) wpadł w szał, gdy na pytanie o to ile biorę Alpragenu, odpowiedziałem coś w stylu, że staram się nie brać zbyt często, bo nie chciałbym się uzależnić (to była ściema, chciałem wyjść na rozsądnego pacjenta, żeby przepisał kilka paczek). Staruch jak wstał z krzesła, to się przeraziłem, że da mi w mordę. Zaczął wrzeszczeć, że naczytałem się głupot, że to nie uzależnia i mam brać tyle ile to konieczne. Dodał też, że jak mnie głowa boli, to biorę tabletki, dopóki ból nie minie i się przecież nie boję uzależnienia. Super analogia starszy panie.
Na alprze też dam radę funkcjonować, ale muszę brać dawki rzędu 5-8mg/dzień.
Nie wiem czy to tak działa na wszystkich, ale w pierwszych 2 latach bawienia się benzo nie miałem żadnych efektów abstynencyjnych. Może lekko obniżony nastrój i tyle. Jednak z każdym kolejnym ciągiem skutki odstawienia były coraz gorsze. Aktualnie biegunka, drgawki, natrętne i nieprzyjemne myśli, złe wspomnienia hiperbolizowane do takiego stopnia, że tylko skręcam się na łóżku i powtarzam mimowolnie coś w stylu "zabij się debilu, jesteś nic nie warty". Trwa to do momentu, w którym z wycieńczenia zasypiam.
Pojawiają się też problemy z panowaniem nad kończynami, głównie dłońmi. Przykładowo, gdy przyszła do mnie paczka z benzo, będąc na skręcie, nie byłem w stanie utrzymać poprawnie nożyczek, by przeciąć kopertę. Zauważyłem też jąkanie od czasu do czasu, a na skręcie totalne problemy z mową, składaniem zdań. Intelektualnie jestem też wtedy na poziomie warzywa - raz nie potrafiłem nawet wyrecytować w myślach alfabetu.
4 razy miałem ataki padaczki (obstawiam grand mal). 3 razy ratownicy przyjechali w asyście policji. Za pierwszym razem odzyskałem świadomość, gdy prowadzono mnie na SOR w kaftanie bezpieczeństwa, przywiązano do łóżka, a na następny dzień psychiatryk. Było to jednak po tych dawniejszych sortach.

Tak więc dzieci, uważajcie.

łokutwa, współczuje. do padaczki az musieli wzywać psiarnie? :D czy byłes na skręcie taki nieobliczalny i niebezpieczny?




wracając do tematu, to ile na początek wziąć żeby nie ścięło? chyba warto uaktualnić nazwę tematu bo Flualpra ma 1mg a nie 0,5mg
Tego Ci nie powiemy bo nie wiemy jakie masz doświadczenie w temacie benzo, RC, i ile ważysz nawet nie powiedziałeś.

Status:
yakubu86
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 494
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 77

FLUALPRAZOLAM 0,5mg Bolchemist.eu - opinie, recenzje, działanie, opis

Nieprzeczytany post autor: yakubu86 » 1 rok temu

Skoro pyta o takie rzeczy to doświadczenia chyba nie ma za dużego. Ja mam małe doświadczenie z benzo ale znam już moc flu-alpry (z czystej ciekawości). Waga kolegi też chyba nie ma znaczenia bo sam waże 100kg a te benzo za kazdym razem uwalało mnie jak peta w różnych pozycjach :E

Dodano po 3 minutach 23 sekundach:
To najlepiej żreć uwalonym już grzecznie do snu w łóżeczku. Wtedy jest szansa że się nic krzywego nie odwali.