
Fobia społeczna
Fobia społeczna
Czy ktoś z Was zmagał się kiedyś może z fobia społeczną i chciałby się podzielić swoimi doświadczeniami i dać znać, czy cokolwiek mu kiedyś pomogło?

Fobia społeczna
Hej,
Jestem osobą której trawka nie służy. Nie zawsze tak było. Po zakończeniu szkoły było dość duże bezrobocie. Kiedy się zjarałem zaczełem podejrzewać że nie mogę znaleźć pracy przez to że jakiś prezes jeden lub kilku widzieli mnie zjaranego. Gdy ze znajomkami mijaliśmy kogoś lepiej ubranego uciszalem ich mówiąc że to może jakiś prezes idzie hehe... Efekt nie rzadko był odwrotny
Chyba więcej w tym beki było niż fobii społecznej hehe...
"Fobia" minęła wraz ze spadkiem bezrobocia i rzuceniem palenia
To były czasy...
Jestem osobą której trawka nie służy. Nie zawsze tak było. Po zakończeniu szkoły było dość duże bezrobocie. Kiedy się zjarałem zaczełem podejrzewać że nie mogę znaleźć pracy przez to że jakiś prezes jeden lub kilku widzieli mnie zjaranego. Gdy ze znajomkami mijaliśmy kogoś lepiej ubranego uciszalem ich mówiąc że to może jakiś prezes idzie hehe... Efekt nie rzadko był odwrotny
Chyba więcej w tym beki było niż fobii społecznej hehe...
"Fobia" minęła wraz ze spadkiem bezrobocia i rzuceniem palenia
To były czasy...
Fobia społeczna
Ja mam ogólnie coś takiego, że nie lubię nowych znajomości, gadać z sąsiadami i unikam społeczeństwa.
Po zażyciu boję się pokazywać na świat na stimach, euro czy paleniu.
Jeśli dochodzi do zdarzenia że muszę wyjść wśród ludzi, to denerwuje się, stres i spięty jestem.
Paskudna sprawa.
Po zażyciu boję się pokazywać na świat na stimach, euro czy paleniu.
Jeśli dochodzi do zdarzenia że muszę wyjść wśród ludzi, to denerwuje się, stres i spięty jestem.
Paskudna sprawa.
Zwycięzcy nigdy się nie poddają. Ci, którzy się poddają, nigdy nie zwyciężają.
Fobia społeczna
Od dłuższego brania RC, unikam towarzystwa tylko w ścisłym gronie, jak wezme RC to mam takie wrażenie że ktoś na mnie dziwnie patrzy i wtedy unikam ludzi i mam tak do dzisiaj mimo że mam przerwę od RC
Fobia społeczna
Ja potrafię mieć dziwne zachowania, które pojawiają się przy towarzystwie pewnych osób, albo obcych - takie nieuzasadnione. Jakby stres, i mętlik w głowie.. Zawsze mnie to irytowało, kiedyś próbowałem coś zdziałać benzo, ale to tylko tłumiło moje uczucia, a jak wiadomo łatwo się w to wjebać, więc odszedłem od tego. Może mieć to też związek z nerwicą natręctw, i lękową, które posiadam. Ciekawym faktem jest to, że objawy owych chorób w znacznym stopniu potrafią mi się nasilić po zapaleniu MJ(przez wiele lat mocno nadużywałem tej substancji).
Fobia społeczna
Nie wiem do końca czy można to nazwać fobią społeczną ale nie powiem że strasznie mnie to irytuję i trochę uprzyksza życie.A więc moje przykłady są mniejwięcej takie że jestem z znajomym rozmawiam wszystko fajnie a dochodzi jedna osoba i już powoli zaczynam zamykać się w sobię jakby mnie coś blokowało czy bałbym się coś powiedzieć po prostu chciałbym coś powiedzieć a nie mogę tego wyrzucić z siebie .Zależy też od dnia bo nieraz jest normalnie nie wiem czy to już taki charakter czasami jak mam za dużo na głowie to cały stres mnie tak zrzera że nie potrafie nic ogarnać zadzwonic gdzieś itp... czesto uniaknie telefonów dzwoniących do mnie od znajomych jakby cała pewność siebie uleciała ze mnie .Po alko np. pije rozgadany zawsze mam coś do powiedzenia a na drugi dzień zamkniety w sobie nic z siebie nie wyrzuce jedyne żeby coś odpowiedzieć po narko jest identycznie . Już nie mówie ile miałem takich sytuacji co było dużo ludzi i przez cały dzień sie słowem nie odezwałem
Fobia społeczna
Można. Strach przed odebraniem telefonu to najczęstszy objaw. Jeśli masz wątpliwości, czy to, z czym się borykasz to fobia społeczna, to zawsze możesz zrobić ten test: https://psychiatra.bydgoszcz.eu/publikacje-dla-pacjenta/zaburzenia-lekowe/test-na-fobie-spoleczna/
Jeśli chcesz nad tym pracować, polecam udać się do psychiatry/psychologa/psychoterapeuty, ale przedewszystkim zmuszać się do inicjonowania nowych kontaktów.