Kolejna paczucha odebrana
A w niej NEP, jeszcze jedna paczuszka leci do mnie, więc podzielę się opinią jak dojdzie, a na ten moment NEP od
sandheavens,
Klasa sama w sobie, szczurki już się zajadają.
100mg już fajnie pobudza, ja strzeliłem sobie 200mg i jest idealnie.
Wygląd puszek okruszek, żadnych zanieczyszczeń nie zauważono.
Sniff drapie lekko w nosek, łezki nie zauważono, czasem potrafi przydusić jak dużo się weźmie na raz, ale można pomalutku.
Temat nie śmierdzi, nazwałbym go takim bardzo łagodnym, ketonowym zapachem, nie odrzuca ten zapach, więc musiała być dobra filtracja podczas syntezy, a to duży plus.
Libido delikatnie up, ale nie robi prania mózgu, jak to ma się w przypadku 3-cmc, śmiało można wziąć sobie do pracy na nockę, nie widać po oczach, źrenice niewiele się powiększają.
Obraz delikatnie wyostrzone, wyostrzony zmysł słuchu również, muzyka i dźwięki lepiej docierają, ale to normalne, przy dobrym nepie.
Nie wykręca na lewo i prawo, taki świetny energetyk do pracy, czy spotkanie służbowe.
Polecam w opór, póki jest na stanie, nawet przy mikrodawkowaniu 100-150mg jest bardzo wydajny, nie trzeba robić częstych dorzutek, co jest ogromnym plusem.