Ostatni post z poprzedniej strony:

Miał ktoś po hexie akcje że zna przebieg zdarzenia czy wyoowiadane kwestie w rozmowie i okazywało się ze teoretycznie nie może bo wcześniej nie było tego że mógłby to widzieć?

Narynarz, xDDDD tak to typowe dzialanie hexa. Jasnowidzenie, ezoteryka i te sprawy.

Gdzie teraz po hexe uderzyc bo u atoma pusto ?

Jeśli chodzi o hexa to mi bardzo smakował od syntetycznych, aż łezka się w oku kręci

Ktoś dziś poleca jakiś dobry hexen? Do czego można porównać fazke?

raprezezrana, faze można porównać do schizofrenii paranoidalnej w ostatnim stadium. Mam nadzieje że pomogłem.

giant_pajak pisze: ↑

2 lata temu

raprezezrana, faze można porównać do schizofrenii paranoidalnej w ostatnim stadium. Mam nadzieje że pomogłem.

O to grubo, myślałem, że można porównać fazke do fety czy czegoś tam szybszego..

U sendhevens dobry hexen ale drogi . polecam .

Dostanę gdzieś teraz dobrej jakości Hexen taki jaki kiedyś u atoma? U sanda podobno syf

giant_pajak pisze: ↑

2 lata temu

faze można porównać do schizofrenii paranoidalnej w ostatnim stadium. Mam nadzieje że pomogłem.

Przerobiłem hexen wzdłuż i wszerz. Jedyne czego udało mi się dorobić po srogich ciągach to może delikatnych omamów słuchowych i dość wyraźnych żeby w nie uwierzyć ale też jakichś niezbyt spektakularnych halucynacji i tylko w półmroku. Albo dostałeś wała albo jesteś ultra-mega wrażliwy na takie rzeczy. Po kawie pewnie masz atak paniki.
Nie chcę Cię urazić ale wprowadziłeś tym postem w błąd bo hexen nie jest szczególnie schizogenny a taka schizofrenia paranoidalna w pełnym wydaniu jest zarezerwowana dla pochodnych alfy, która to pojawia się szybciej, mocniej i ogólnie alfy traktuję bardziej jak stymulujące, mroczne psychodeliki.

raprezezrana, nie porównam Ci henia do fety bo ja dziecko dopalaczy jestem ale prawdziwy hexen, najlepiej w mikro igiełkach wchodzi w nos delikatnie i góra po kilku minutach czujesz przypływ energii, szybsze bicie serca, trochę spłycony oddech, lekki słowotok, pojawia się chęć na barabara, mogą cię też czasem przeszywać ciarki od tyłu głowy w dół pleców. Ogólnie styl działania tej substancji określiłbym jako agresywny. To zdecydowanie nie działa w tle i przedawkowanie nie jest niczym przyjemnym. Osobiście dawkowałem to w przedziale 50-150 mg i było cacy.

Gargameli pisze: ↑

3 lata temu

HEXEN wyłapał bana...

Mimo to jest dostępny u jednego z vendorów (partnerów na forum) w postaci śniegu (w promocji) .

Z hexenem to jest tak, że sort i jego jakość miała znaczenie. Niektóre sorry były samobójstwem w zamian za fazę inne zwłaszcza w czystych, białych igiełkach dawały czystą fazę bez kosmicznych kardiozwał. Pamiętam sytuację w której podczas posiadówki u znajomego był koks średniej jakości i hex i kilka osób wolało walić hexa sam na takim dobrym siecie leciałem dwie albo trzy doby i kardio nie było po prostu, a bomba piękna. Ile bym dał za takiego hexa. Marzenie...

Czy znajdę gdzieś jeszcze dobrego Hexa do kupienia?

Dorotazaw, niestety nie, weź sobie nepa.