Ostatni post z poprzedniej strony:
Znaczy jarania nie, ale o RC można pomyśleć. Ja bym podziękował za takie rady.
Ostatni post z poprzedniej strony:
Znaczy jarania nie, ale o RC można pomyśleć. Ja bym podziękował za takie rady.
też się zastanawiam o co chodzi, że MJ odpada a RC spoko, czy że synt. kanna odpada a reszta RC spoko, czy że synt. kanna mogę ale MJ już nie.. xD
Aha, no i jeszcze to - nie wiem czy chodziło ci o to, żeby nie wystąpił u mnie zespół serotoninowy czy coś, ale co jest takiego w aptecznym benzo? To mam RC benzo brać? Przecież ono jest o wiele gorsze.
wielkie dzięki! co do powolnego schodzenia, wiem że jakakolwiek dawka fety teraz by mnie wciągnęła znowu, więc wolę rzucić z dnia na dzień, wiadomo, pierwsze dni na pewno będą trochę ciężkie ale potem powinno być git, wytrzymam! Tylko muszę jeszcze nabyć jakieś suple chyba.
więcej motywacji po MJ? pierwszy raz słyszę, wolę się niczego za bardzo na razie nie tykać
za to info wielkie dzięki, bo nie wiedziałem że mają taki wpływ, a możesz sprecyzować? tylko jakaś konkretna grupa np. lizergamidy czy ogólnie psychodeliki?
wiem wiem, ale ssri i benzo to moja normalna farmakoterapia, wszystko zgodnie z zaleceniami psychiatry, a ćpanie doszło jakoś samo..
dziękuję, przyda się! oby się udało
co prawda to prawda, sam nie umiem sobie wyobrazić życia na trzeźwo po 1,5 roku farmakoterapii.. jakoś po prostu tego nie widzę.
myślę że każdy z nas tu obecnych coś o tym wie.. niestety ale tak już jest.
Generalnie poprzez swój wpływ na przekaźniki mj jest średnim wyjściem.
Możesz powiedzieć dlaczego nie yerba? Nie wiem czy coś zmienia fakt że będę ją waporyzować a nie pić jak to normalnie się robi. A, no i co do tematu weedu: priap, zielonego pojęcia nie mam o odmianach sativy, ale wiem że ptaszki śpiewają coś o Orange Haze z Holandii, czyli chyba dobry temat, ale nie mam pojęcia jakie ma właściwości itp.
Właśnie też o tym myślałem jeśli chodzi o węgiel, ale z researchu jaki zrobiłem wynikło że więcej to pozytywów przynosi niż negatywów, ale zastosuję się do twoich rad. A co do yerby, to dobra, w takim razie idzie w odstawkę już. Dzięki!
Nawyki NAWYKI, tak bardzo steruja naszym zyciem a nawet tego nie zauwazamy.