Ostatni post z poprzedniej strony:
ja dzisiaj przetestuje, ale tolerancja wysoka wiec nierzetelnie będzieDodano po 3 godzinach 58 minutach 38 sekundach:
Dobra, mogę coś więcej napisać:
Tolerka cmc nie wpływa raczej na kleferein, 100mg zrobiło podręcznikowo, bez jakiegoś uczucia że czegoś brakuje.
Ciśnienie/tętno: w normie, tętno max 115
Ilość: 100mg
Droga podania: Sniff - chwile piecze ale bardzo łagodny dla nosa.
Czas działania: Przygniatajaca euforia myślę że około godziny, później zostaje psychodela, bez schiz - aktualnie ponad 3h po pierwszej linii brak chęci żeby dorzucać bo nadal jest przyjemnie
Opis: Na początek zalecam mniejsze dawkowanie, substancja długo się wkręca, dobrze że nie pomyślałem o dorzutce bo byłoby zbyt grubo.
Działanie silnie euforycznie, przypomina stan na mdma + psychodela jak z 2cb/kwasa + lekka dysocjacja?. Uczucie chodzenia po chmurach, lekkość i ciepełko wędrujące od stóp do głowy, Doskwiera brak jakiegokolwiek speedu, raczej substancja na posiadówkę nie kluby. Mimo euforycznego zgniotu da radę w miare trzeźwo myśleć lub rozmawiać, także pod tym wzgledem naprawde ok w porównaniu do 4cmc. Brak chęci na dorzutke ogromnym plusem, mysle ze max 200mg na cala noc by poszło.Jak zeszła główna część fazy i weszło jeszcze większe zmulenie zarzuciłem 3mmc- najpierw 50mg żeby sprawdzić czy będzie ok, po 20 min dałem 100mg i orzeźwiło fazę, myślę że bardzo ok połączenie, większych dawek nie zalecam, bo nie wiemy czy takie mixy na pewno sie nie gryzą.
Muzyka rozjeżdża się jak po kwasie, ale bardzo przyjemnie się słucha.
Skutki uboczne: uzupełnie jak całkiem zejdzie i się prześpię, ale jak pisalem cisnienie/puls w normie. jedyny minus jakeigo się doszukałem to straszny problem żeby się wylać- więc może siadać na pęcherz.
Podsumowanie: Moim zdaniem super opcja żeby zastapić chlory, nie trzeba zjesc calego wora w noc zeby się dobrze bawić. Zalecam ostrożność z dawkowaniem, nie mieszaniu z niczym podczas głównej fazy - na zejściu można w małych ilościach coś na rozbudzenie, fajnie się ze sobą łaczy.Delikatne dla nosa, zero kataru. Przetestuje jeszcze w ilościach max 50-60mg, bo jestem ciekaw czy w mniejszej ilosci jest sama euforia bez psychodeli. Myślę że chlorowcy powinni uważać tutaj 100mg to jest juz naprawde grubo, broń Boże dorzucać podczas peaku bo może przerosnąć.
Obiecałem sobie, że przyhukam coś dopiero w czerwcu i może to być właśnie ten cały Kleferein 
na pewno sprubuje kleferein\a 
