Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
13 sierpnia 2019 roku 37-letni Tomasz W. spotkał się wieczorem dziewczyną poznaną na portalu randkowym. Pojechali do hotelu, gdzie zażyli narkotyki. Mężczyzna źle się po nich poczuł. Zadzwonił na numer alarmowy twierdząc, że ktoś próbuje go okraść. Poinformował dyspozytora, że „jest naćpany”.
- Zadzwonił pod ten numer, bo się bał, myślał, że ktoś mu może zrobić krzywdę. To on prosił o pomoc - mówi Justyna D., siostra Tomasza.
Na miejsce przyjechali policjanci. Mimo informacji o zażyciu środków psychoaktywnych, nie było z nimi ekipy pogotowia. Przebieg interwencji znamy jedynie z relacji kobiety, która była wówczas na miejscu. Z jej zeznań wynika, że policjanci wyważyli drzwi, użyli gazu łzawiącego, a Tomaszowi W. siłą założyli kajdanki wykręcając niesprawną rękę.
"Od razu we dwóch na niego"
- Jak weszli, to bez żadnego ostrzeżenia. Pierwsze co zrobili, to psiknęli gazem i od razu we dwóch na niego. Oni na nim siedzieli, jeden na nogach a drugi trzymał go za szyję i podduszał - opowiada kobieta, która była wówczas w hotelu.
Dziewczyna została wyproszona z pokoju. Pan Tomasz został sam z funkcjonariuszami na kilka minut, po czym wyprowadzono go siłą z hotelu. Kobieta widziała, że ma posiniaczoną twarz, z nosa leciała mu krew. Jak twierdzi, wcześniej mężczyzna nie miał żadnych widocznych obrażeń.
- Przecież my się normalnie spotkaliśmy, był cały i zdrowy, nawet zadrapania nie miał - twierdzi kobieta.
Na miejscu zdarzenia pojawił się drugi patrol. Funkcjonariusze zorientowali się, że mężczyzna nie oddycha, rozpoczęli reanimację i wezwali karetkę pogotowia ratunkowego. Mężczyzny nie udało się uratować.
"Przekrzywiony nos, czarne ucho"
- Największy żal do policjantów, do dyżurnego... Dlaczego nie skierował karetki pogotowia tam od razu? No i do tych policjantów tam na miejscu, bo to oni sprawili, że Tomka nie ma już wśród nas - mówi Robert W., brat Tomasza.
Zdaniem rodziny, obrażenia na ciele mężczyzny świadczą o brutalnym pobiciu. Mężczyzna miał między innymi złamany nos, wiele otarć, siniaków i ran na skórze. Bliscy uważają, że to efekt działania policji.
- Miał przekrzywiony nos, czarne ucho miał, oko wystawało mu poza zarys twarzy. Trzy razy się musiałem przyglądać, żeby poznać, że to Tomek, tak mocno był pobity, zmasakrowany - twierdzi brat zmarłego.
Natomiast przełożeni policjantów nie dopatrzyli się naruszenia jakichkolwiek zasad. Policjanci mieli wykonywać swoje obowiązki rzetelnie i bez naruszenia dyscypliny służbowej. Choć, jak mówi podręcznik dla policjantów, w przypadku gdy funkcjonariusze wiedzą, że osoba do której jadą, jest pod wpływem narkotyków, nie powinni zaczynać żadnych czynności bez obecności karetki.
- Tak mówi podręcznik i to jest sytuacja idealna, natomiast w wielu sytuacjach, w wielu miejscowościach nie jest to możliwe. Są ograniczenia do liczby karetek, liczby ratowników medycznych i liczby radiowozów policyjnych, więc nie do końca się to odbywa w ten sposób - mówi Mariusz S., były policjant.
Śledztwo prowadzi trzecia już prokuratura. Sprawę nadzoruje Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Rzecznik Praw Obywatelskich.
Tekst stanowi przedruk z następującego źródła: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-02-02/zazyl-narkotyki-i-wezwal-pomoc-zmarl-w-trakcie-interwencji-policji-panstwo-w-panstwie/
- Zadzwonił pod ten numer, bo się bał, myślał, że ktoś mu może zrobić krzywdę. To on prosił o pomoc - mówi Justyna D., siostra Tomasza.
Na miejsce przyjechali policjanci. Mimo informacji o zażyciu środków psychoaktywnych, nie było z nimi ekipy pogotowia. Przebieg interwencji znamy jedynie z relacji kobiety, która była wówczas na miejscu. Z jej zeznań wynika, że policjanci wyważyli drzwi, użyli gazu łzawiącego, a Tomaszowi W. siłą założyli kajdanki wykręcając niesprawną rękę.
"Od razu we dwóch na niego"
- Jak weszli, to bez żadnego ostrzeżenia. Pierwsze co zrobili, to psiknęli gazem i od razu we dwóch na niego. Oni na nim siedzieli, jeden na nogach a drugi trzymał go za szyję i podduszał - opowiada kobieta, która była wówczas w hotelu.
Dziewczyna została wyproszona z pokoju. Pan Tomasz został sam z funkcjonariuszami na kilka minut, po czym wyprowadzono go siłą z hotelu. Kobieta widziała, że ma posiniaczoną twarz, z nosa leciała mu krew. Jak twierdzi, wcześniej mężczyzna nie miał żadnych widocznych obrażeń.
- Przecież my się normalnie spotkaliśmy, był cały i zdrowy, nawet zadrapania nie miał - twierdzi kobieta.
Na miejscu zdarzenia pojawił się drugi patrol. Funkcjonariusze zorientowali się, że mężczyzna nie oddycha, rozpoczęli reanimację i wezwali karetkę pogotowia ratunkowego. Mężczyzny nie udało się uratować.
"Przekrzywiony nos, czarne ucho"
- Największy żal do policjantów, do dyżurnego... Dlaczego nie skierował karetki pogotowia tam od razu? No i do tych policjantów tam na miejscu, bo to oni sprawili, że Tomka nie ma już wśród nas - mówi Robert W., brat Tomasza.
Zdaniem rodziny, obrażenia na ciele mężczyzny świadczą o brutalnym pobiciu. Mężczyzna miał między innymi złamany nos, wiele otarć, siniaków i ran na skórze. Bliscy uważają, że to efekt działania policji.
- Miał przekrzywiony nos, czarne ucho miał, oko wystawało mu poza zarys twarzy. Trzy razy się musiałem przyglądać, żeby poznać, że to Tomek, tak mocno był pobity, zmasakrowany - twierdzi brat zmarłego.
Natomiast przełożeni policjantów nie dopatrzyli się naruszenia jakichkolwiek zasad. Policjanci mieli wykonywać swoje obowiązki rzetelnie i bez naruszenia dyscypliny służbowej. Choć, jak mówi podręcznik dla policjantów, w przypadku gdy funkcjonariusze wiedzą, że osoba do której jadą, jest pod wpływem narkotyków, nie powinni zaczynać żadnych czynności bez obecności karetki.
- Tak mówi podręcznik i to jest sytuacja idealna, natomiast w wielu sytuacjach, w wielu miejscowościach nie jest to możliwe. Są ograniczenia do liczby karetek, liczby ratowników medycznych i liczby radiowozów policyjnych, więc nie do końca się to odbywa w ten sposób - mówi Mariusz S., były policjant.
Śledztwo prowadzi trzecia już prokuratura. Sprawę nadzoruje Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Rzecznik Praw Obywatelskich.
Tekst stanowi przedruk z następującego źródła: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-02-02/zazyl-narkotyki-i-wezwal-pomoc-zmarl-w-trakcie-interwencji-policji-panstwo-w-panstwie/
HEX-EN IN STOCK
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
Jest wiele podobnych historii z których psy zawsze wyjdą obronną ręką, nie zawsze jednak jest tak że będąc pod wpływem różnych środków, bierzemy pod uwagę przewagę dwóch świadomych skoordynowanych zawodników..
Smutne ale prawdziwe, koleś pewnie chciał sobie tylko miło spędzić czas w hotelowym pokoju
Smutne ale prawdziwe, koleś pewnie chciał sobie tylko miło spędzić czas w hotelowym pokoju
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
Nie wnikam w to co psy zrobiły, ale z opisu wynika, że typ udał się do hotelu z dopiero co poznaną przez net laską, aby się naćpać... w opisie nie ma informacji co zeznała laska, a chyba była niemal czynnym uczestnikiem zajścia
To znaczy coś zeznała, ale jeżeli czekała by na niego to chyba słyszała by, że skaczą typowi po głowie, co nie ?
To znaczy coś zeznała, ale jeżeli czekała by na niego to chyba słyszała by, że skaczą typowi po głowie, co nie ?
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
Dziwna sytuacja i to bardzo brakuje zeznań dziewczyny jak zauważył priap, i paru innych szczegółów... a tak poza tym pieprzone pały, które muszą się wyżyć na bogu ducha winnym chłopie, który przesadził czy cokolwiek innego.
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
Skuwiele zajebani.
Oby nie udało się zamieść pod dywan.
To im dupy będę wystawać poza obrys dupy
A po nocy przychodzi dzień
A po burzy spokój
A po burzy spokój
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
priap, KrasnalOo, Przecież są zeznania tej dziewczyny, została wyproszona z pokoju i pewnie wywalona w ogóle z hotelu.. choć to tylko moje przypuszczenia.
pawoleh pisze: ↑4 lata temuPrzebieg interwencji znamy jedynie z relacji kobiety, która była wówczas na miejscu. Z jej zeznań wynika, że policjanci wyważyli drzwi, użyli gazu łzawiącego, a Tomaszowi W. siłą założyli kajdanki wykręcając niesprawną rękę. [...]
- Jak weszli, to bez żadnego ostrzeżenia. Pierwsze co zrobili, to psiknęli gazem i od razu we dwóch na niego. Oni na nim siedzieli, jeden na nogach a drugi trzymał go za szyję i podduszał - opowiada kobieta, która była wówczas w hotelu.
Dziewczyna została wyproszona z pokoju. [...]
Pan Tomasz został sam z funkcjonariuszami na kilka minut, po czym wyprowadzono go siłą z hotelu. Kobieta widziała, że ma posiniaczoną twarz, z nosa leciała mu krew. Jak twierdzi, wcześniej mężczyzna nie miał żadnych widocznych obrażeń.
- Przecież my się normalnie spotkaliśmy, był cały i zdrowy, nawet zadrapania nie miał - twierdzi kobieta.
HEX-EN IN STOCK
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
Przebieg interwencji jak najbardziej słuszny
Naćpany-nieświadomy-agresywny- jakby kogoś zabił to by było CZEMU POLICJA NIE REAGOWAŁA
W USA ZAMIAST GAZEM DOSTAŁBY KULKĘ
To raz dwa. jak się szarpał i rzucał to dostał swoje co mają go na kolanach prosić, niestety jeden trzyma a drugi kolanem dociska by tamten mógł zapiąć bezpiecznie kajdanki - normalna akcja dwójkowa
Ostro musiał być naćpany i najlepsze słowa dziewczyny
PRZECIEŻ MY SIĘ NORMALNIE SPOTKALIŚMY (NA SEX ALBO ĆPANIE W HOTELU), BYŁ CAŁY I ZDRÓW 9 OPRÓCZ TEGO ŻE BYŁ NAĆPANY I SAM ZADZWONIŁ Z TĄ INFORMACJĄ NA 112) NAWET ZADRAPANIA NIE MIAŁ 9 NHO TO BYŁO JUŻ CHYBA PO SEXIE JAK WIDZIAŁA JEGO CAŁE CIAŁO)
PRAWO DARWINA, PRZESADZIŁ I TYLE, NATURALNA SELEKCJA
CIĄGLE WYNICIE POLICJĘ, JA JESTEM OBIEKTYWNY, WASZE ZWROTY SĄ EFEKTEM TEGO, ŻE PATRZYCIE NA JEDNĄ STRONĘ
WYOBRAŹ SOBIE TERAZ POLICJANTA, JAKI MA RODZINĘ I WPADA NA INTERWENCJĘ DO NAĆPANEGO SZALEŃCA, MYŚLI O RODZINIE I O TYM CZY WRÓCI DO DOMU, CO ZROBIĆ
WIDZIAŁEM RÓŻNE SYTUACJE TAKŻE ĆPUNÓW CO WARIOWALI W KABARYNIE, PRZEGRYZALI JĘZYKI I NAWALALI GŁOWĄ O BLACHĘ
INNA SYTUACJA GOŚCIU Z NOŻEM GROZI KOBIECIE ŻE ZABIJE JĄ I DZIECI, CO POLICJANCI MAJĄ CZEKAĆ NA KARETKĘ I NIE RATOWAĆ JEJ ŻYCIA?
TAKA KARETKA MOŻE BYĆ W TRAKCIE WYPADKU NA INTERWENCJI
ROZMAWIAMY O ĆPUNIE KTÓRY PODCZAS ZAPINANIA W KAJDANY UDERZAŁ W GŁOWĄ O ZIEMIĘ TO OBSTAWIAM
Naćpany-nieświadomy-agresywny- jakby kogoś zabił to by było CZEMU POLICJA NIE REAGOWAŁA
W USA ZAMIAST GAZEM DOSTAŁBY KULKĘ
To raz dwa. jak się szarpał i rzucał to dostał swoje co mają go na kolanach prosić, niestety jeden trzyma a drugi kolanem dociska by tamten mógł zapiąć bezpiecznie kajdanki - normalna akcja dwójkowa
Ostro musiał być naćpany i najlepsze słowa dziewczyny
PRZECIEŻ MY SIĘ NORMALNIE SPOTKALIŚMY (NA SEX ALBO ĆPANIE W HOTELU), BYŁ CAŁY I ZDRÓW 9 OPRÓCZ TEGO ŻE BYŁ NAĆPANY I SAM ZADZWONIŁ Z TĄ INFORMACJĄ NA 112) NAWET ZADRAPANIA NIE MIAŁ 9 NHO TO BYŁO JUŻ CHYBA PO SEXIE JAK WIDZIAŁA JEGO CAŁE CIAŁO)
PRAWO DARWINA, PRZESADZIŁ I TYLE, NATURALNA SELEKCJA
CIĄGLE WYNICIE POLICJĘ, JA JESTEM OBIEKTYWNY, WASZE ZWROTY SĄ EFEKTEM TEGO, ŻE PATRZYCIE NA JEDNĄ STRONĘ
WYOBRAŹ SOBIE TERAZ POLICJANTA, JAKI MA RODZINĘ I WPADA NA INTERWENCJĘ DO NAĆPANEGO SZALEŃCA, MYŚLI O RODZINIE I O TYM CZY WRÓCI DO DOMU, CO ZROBIĆ
WIDZIAŁEM RÓŻNE SYTUACJE TAKŻE ĆPUNÓW CO WARIOWALI W KABARYNIE, PRZEGRYZALI JĘZYKI I NAWALALI GŁOWĄ O BLACHĘ
INNA SYTUACJA GOŚCIU Z NOŻEM GROZI KOBIECIE ŻE ZABIJE JĄ I DZIECI, CO POLICJANCI MAJĄ CZEKAĆ NA KARETKĘ I NIE RATOWAĆ JEJ ŻYCIA?
TAKA KARETKA MOŻE BYĆ W TRAKCIE WYPADKU NA INTERWENCJI
ROZMAWIAMY O ĆPUNIE KTÓRY PODCZAS ZAPINANIA W KAJDANY UDERZAŁ W GŁOWĄ O ZIEMIĘ TO OBSTAWIAM
Wiadomość moderatora
nie widzę najmniejszego powodu żebyś krzyczał przez 3/4 postu. Jeżeli nie napiszesz nowego postu bez CAPS LOCK w 24h, skasujemy post
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
pawoleh, no właśnie tutaj jest nieścisłość, bo nie wiadomo co zostało zażyte, kto częstował, a kto był częstowany.
Co by nie było ta historia to przykład, że ćpanie w nieznanym towarzystwie to proszenie się o kłopoty.
Natomiat wiadomo, że kobieta nie była naćpana, bo ją by też powinęli, i że ofiara dostała wpierdol od TIRa...
Dodano po 50 minutach 21 sekundach:
StaryDziad, przebieg interwencji, jeżeli faktycznie jego skutki były takie jak opisuje rodzina, był bandyckim napadem, w efekcie którego ofiara straciła życie w męczarniach. Metody działania jak u gestapo albo w NKWD.
Dodam, że praca w policji to SŁUŻBA. Jak nie wiesz co to znaczy StaryDziad to się nie wypowiadaj, bo po tych słowach aprobaty dla działania policji byłbyś inwalidą, gdybym miał cię na wyciągnięcie rąk.
Co by nie było ta historia to przykład, że ćpanie w nieznanym towarzystwie to proszenie się o kłopoty.
Natomiat wiadomo, że kobieta nie była naćpana, bo ją by też powinęli, i że ofiara dostała wpierdol od TIRa...
Dodano po 50 minutach 21 sekundach:
StaryDziad, przebieg interwencji, jeżeli faktycznie jego skutki były takie jak opisuje rodzina, był bandyckim napadem, w efekcie którego ofiara straciła życie w męczarniach. Metody działania jak u gestapo albo w NKWD.
Dodam, że praca w policji to SŁUŻBA. Jak nie wiesz co to znaczy StaryDziad to się nie wypowiadaj, bo po tych słowach aprobaty dla działania policji byłbyś inwalidą, gdybym miał cię na wyciągnięcie rąk.
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
priap,
Ale skąd może wiedzieć jak było rodzina, skoro on naćpany laskę też naćpaną chciał w hotelu obracać, potem po seksie coś mu odwaliło i zadzwonił na 112 jestem naćpamy praca w służbie uwzględnia użycie środkmów przymusu bezpośredniego do obezwładnienia osoby która była pod wpływem środków odurzających
Dostawałem od policji po łydkach dodawali wiele lat temu mokrą szmatkę by nie było sińców to samo z żebrami
Ale tutaj ewidentnie naćpany dzwoni na 112 wzywajcie pogotowie, policję straż bo jestem naćpany
Dla mnie? Skocz z dachu i udawaj Batmana w tym czasie Policja może pojechać do kogoś kto zabija człowieka, pogotowie bezpośrednio do osoby która umiera lub jest ofiarą wypadku, straż do pożaru
112 to numer alarmowy a tutaj było informacji tyle co zero? "Jestem naćpany macie przyjechać"
Jak się dzwoni na 112 to w celu wezwania konkretnej służby w adekwatnej do tego sytuacji, koleżanka dziwna nie mogła się odezwać i niby była trzeźwa jak on na 112 naćpany wzywał każdego?
Powinna jeszcze za to zapłacić, daje sobie jedną i drugą rękę obciąć oboje przesadzili a go poniosło z kreskami i Viagrą, 37 lat leciał władek by dłużej i całą noc stał i viagra standardowe objawy paranoii w koncu
a Rodzina hmmm ciekawa wie lepiej niż obdukcja, czemu zadzwonił na 112 a nie do nich
Przepraszam za Caps locka ale gimby nie rozumieją żew taki debil niech mu ziemia dobrze leży, poruszył wszystkie służby tylko dlatego że się za mocno naćpał w hotelu i miał filmy z tą dziewczyną, taaa ona była trzeźwa przeto toksykologii jeszcze nie zrobili
Przestancie pisać HWDP i obrażać Policję, Wojsko, Straż Pożarną czy Pogotowie, tak wiem w pierwszym przypadku jesteście JP a w ostatnim jak idziecie na SOR czy wzywacie karetkę to wyzywacie że mają być już bo jesteście najważniejsi
Największy kryzys i zapaść miałem po amfie w 2002 roku, przesadziłem z ilością, nie wiedzieliśmy czy wzywać a to nie była jarzeniówka czy byle syf a prosty chemik z kostki od chłopaków (tak kiedyś na uniwerku robili amfę Dzwonią do kolegi weterynarza co robić, zimne kostki lodu cała wanna, prawie hibernacja trzęse się, dowalił mi zastrzyk na uspokojenie konia po kopulacji, przeżyłem zero pogotowia
Zamiast Viagry mógł zjeść johambinę ale to gimby i te pokolenie normalnych prochów nie zna
Mam mu współczuć bo wezwał wszystkie służby? A jak ktoś w tym momencie nie był naćpany i pomoc pojechała do idioty z hotelu a nie chorej matki czy ojca co się zatruł a jutro ma trójkę dzieci dio wykarmienia i musi jechać do pracy za granicę
Wciąż HWDP i JP, a prawda taka że Policja to was pilnuje bo jak dostajecie wezwanie to nie wiecie podstawowych zasad BHP
Przepraszam za caps locka
Ale skąd może wiedzieć jak było rodzina, skoro on naćpany laskę też naćpaną chciał w hotelu obracać, potem po seksie coś mu odwaliło i zadzwonił na 112 jestem naćpamy praca w służbie uwzględnia użycie środkmów przymusu bezpośredniego do obezwładnienia osoby która była pod wpływem środków odurzających
Dostawałem od policji po łydkach dodawali wiele lat temu mokrą szmatkę by nie było sińców to samo z żebrami
Ale tutaj ewidentnie naćpany dzwoni na 112 wzywajcie pogotowie, policję straż bo jestem naćpany
Dla mnie? Skocz z dachu i udawaj Batmana w tym czasie Policja może pojechać do kogoś kto zabija człowieka, pogotowie bezpośrednio do osoby która umiera lub jest ofiarą wypadku, straż do pożaru
112 to numer alarmowy a tutaj było informacji tyle co zero? "Jestem naćpany macie przyjechać"
Jak się dzwoni na 112 to w celu wezwania konkretnej służby w adekwatnej do tego sytuacji, koleżanka dziwna nie mogła się odezwać i niby była trzeźwa jak on na 112 naćpany wzywał każdego?
Powinna jeszcze za to zapłacić, daje sobie jedną i drugą rękę obciąć oboje przesadzili a go poniosło z kreskami i Viagrą, 37 lat leciał władek by dłużej i całą noc stał i viagra standardowe objawy paranoii w koncu
a Rodzina hmmm ciekawa wie lepiej niż obdukcja, czemu zadzwonił na 112 a nie do nich
Przepraszam za Caps locka ale gimby nie rozumieją żew taki debil niech mu ziemia dobrze leży, poruszył wszystkie służby tylko dlatego że się za mocno naćpał w hotelu i miał filmy z tą dziewczyną, taaa ona była trzeźwa przeto toksykologii jeszcze nie zrobili
Przestancie pisać HWDP i obrażać Policję, Wojsko, Straż Pożarną czy Pogotowie, tak wiem w pierwszym przypadku jesteście JP a w ostatnim jak idziecie na SOR czy wzywacie karetkę to wyzywacie że mają być już bo jesteście najważniejsi
Największy kryzys i zapaść miałem po amfie w 2002 roku, przesadziłem z ilością, nie wiedzieliśmy czy wzywać a to nie była jarzeniówka czy byle syf a prosty chemik z kostki od chłopaków (tak kiedyś na uniwerku robili amfę Dzwonią do kolegi weterynarza co robić, zimne kostki lodu cała wanna, prawie hibernacja trzęse się, dowalił mi zastrzyk na uspokojenie konia po kopulacji, przeżyłem zero pogotowia
Zamiast Viagry mógł zjeść johambinę ale to gimby i te pokolenie normalnych prochów nie zna
Mam mu współczuć bo wezwał wszystkie służby? A jak ktoś w tym momencie nie był naćpany i pomoc pojechała do idioty z hotelu a nie chorej matki czy ojca co się zatruł a jutro ma trójkę dzieci dio wykarmienia i musi jechać do pracy za granicę
Wciąż HWDP i JP, a prawda taka że Policja to was pilnuje bo jak dostajecie wezwanie to nie wiecie podstawowych zasad BHP
Przepraszam za caps locka
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
priap,
Jak pisałem jakim inwalidą, 18 miesięci za przemyt amfy w Golfie, lata 90te bicie po łydkach, po twarzy, nawalanie niewielkim mlotkiem po paznokciach
Człowieku "Służba to nie drużba" ale też nie idioci po latach widzę tych co pracowali i to robili, oni emeryci bo 15 lat dorabiają w ochronie ja recydywista mam niewielką firmę spawalniczą i nigdy nie wyrzeknę się tego kim jestem czy byłem ale bez przypałów
Jak bym widział ćpuna w markecie co szaleje przy ochroniarzu (byłym psie co do emerytury dorabia) też bym mu pomógł i nawalił tgemu idiocvie co w markecie gdzie dzieci i ludzie robi przypał
Tak samo w hotelu a obok w pokoju był ojciec z rodziną i dziećźmi a jakiś idiota chciał się naćpać nie wiadomo co z laską..a potem biega taki z tasakiem
Służba ma reagować na zagrożenie, skoro nie słuchał ich komend powalili go na ziemię skoro się szarpał zastosowali środki przymusu bezpośredniego proste i bez owijania w bawełne
Spróbuj się w USA tak stawiać kulka i zero tematu, do tego zostajesz bohaterem w TV zwłaszcza jak petent był naćpany
Jak pisałem jakim inwalidą, 18 miesięci za przemyt amfy w Golfie, lata 90te bicie po łydkach, po twarzy, nawalanie niewielkim mlotkiem po paznokciach
Człowieku "Służba to nie drużba" ale też nie idioci po latach widzę tych co pracowali i to robili, oni emeryci bo 15 lat dorabiają w ochronie ja recydywista mam niewielką firmę spawalniczą i nigdy nie wyrzeknę się tego kim jestem czy byłem ale bez przypałów
Jak bym widział ćpuna w markecie co szaleje przy ochroniarzu (byłym psie co do emerytury dorabia) też bym mu pomógł i nawalił tgemu idiocvie co w markecie gdzie dzieci i ludzie robi przypał
Tak samo w hotelu a obok w pokoju był ojciec z rodziną i dziećźmi a jakiś idiota chciał się naćpać nie wiadomo co z laską..a potem biega taki z tasakiem
Służba ma reagować na zagrożenie, skoro nie słuchał ich komend powalili go na ziemię skoro się szarpał zastosowali środki przymusu bezpośredniego proste i bez owijania w bawełne
Spróbuj się w USA tak stawiać kulka i zero tematu, do tego zostajesz bohaterem w TV zwłaszcza jak petent był naćpany
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
Przepraszam Moda za 3 odpowiedź w tym temacie, ale wkurza mnie pokolenie co krzyczy HWDP i JP winna policja a potem co robić bo zamawiałem narkotyki a mama nie wie i dostałem wezwanie
Dobranoc szanujcie normalnych policjantów są ludzie i taborety ale to wszędzie
Dobranoc szanujcie normalnych policjantów są ludzie i taborety ale to wszędzie
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
StaryDziad, widać wiesz więcej niż to co napisano w gazecie, ale gówno wiesz czym jest służba. Jeżeli po interwencji gościowi wypadło oko to bronienie takiego zachowania jest zwykłym skurwysyństwem.
Zakładasz się o wiele rzeczy w tej sprawie. Założyłbyś się o swoje życie, że się awanturował ?
Zakładasz się o wiele rzeczy w tej sprawie. Założyłbyś się o swoje życie, że się awanturował ?
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
Nie znam ani jednej osoby która obraża Pogotowie albo Straż pożarną no ale może za słabo znam realia świataStaryDziad pisze: ↑4 lata temuPrzestancie pisać HWDP i obrażać Policję, Wojsko, Straż Pożarną czy Pogotowie
Nie rozumiem trochę co ma piernik do wiatraka, może w twojej galaktyce JP oznacza coś innego, a może według Ciebie to oznacza "J**ać wszystkie służby"?StaryDziad pisze: ↑4 lata temutak wiem w pierwszym przypadku jesteście JP a w ostatnim jak idziecie na SOR czy wzywacie karetkę to wyzywacie że mają być już bo jesteście najważniejsi
Mężczyzna pod wpływem narkotyków zmarł po interwencji policji
gengu, mi się wydaje że StaryDziad, po prostu zbyt mocno już odleciał przez to ćpanie
Dodano po 9 minutach 18 sekundach:
Nie wiem z jakiej ty planety się urwałeś, ale w powietrzu chyba macie tam spore stężenie kannabinoidów xD
Masakra! Zarzucasz wszystkim użytkownikom forum bycie ,,HWDP JP" nie znając żadnego z nas, taka generalizacja jest okropna, z resztą, mamy niby tak jak ty pochwalać zachowanie policjantów przedstawione w artykule??
Dodano po 9 minutach 18 sekundach:
Mówisz tak jakby dostawanie gazem pieprzowym po oczach było dobre, no bo przecież mogli go równie dobrze od razu zastrzelić! xD
Nie wiem z jakiej ty planety się urwałeś, ale w powietrzu chyba macie tam spore stężenie kannabinoidów xD
ale gdzie ty odlatujesz, artykuł mówi o gościu który po interwencji policji nagle był tak pobity i fizycznie zniszczony, że doszło do zgonu. A ty mówisz teraz o swojej firmie spawalniczej, czemu klienta twojej firmy miałoby interesować czy jesteś jak sam to określiłeś recydywistą czy nie?!StaryDziad pisze: ↑4 lata temuja recydywista mam niewielką firmę spawalniczą i nigdy nie wyrzeknę się tego kim jestem czy byłem ale bez przypałów
wolałbym chyba już biegać z tasakiem niż wypisywać takie bzdury jak ty!StaryDziad pisze: ↑4 lata temuTak samo w hotelu a obok w pokoju był ojciec z rodziną i dziećźmi a jakiś idiota chciał się naćpać nie wiadomo co z laską..a potem biega taki z tasakiem
to może nam przedstaw te swoje zasady BHP, skoro jesteś przekonany że w ogóle ich nie znamy? xDStaryDziad pisze: ↑4 lata temuWciąż HWDP i JP, a prawda taka że Policja to was pilnuje bo jak dostajecie wezwanie to nie wiecie podstawowych zasad BHP
Masakra! Zarzucasz wszystkim użytkownikom forum bycie ,,HWDP JP" nie znając żadnego z nas, taka generalizacja jest okropna, z resztą, mamy niby tak jak ty pochwalać zachowanie policjantów przedstawione w artykule??
HEX-EN IN STOCK