Ostatni post z poprzedniej strony:

gengu, mi się wydaje że StaryDziad, po prostu zbyt mocno już odleciał przez to ćpanie

Dodano po 9 minutach 18 sekundach:

StaryDziad pisze: ↑

4 lata temu

Spróbuj się w USA tak stawiać kulka i zero tematu

Mówisz tak jakby dostawanie gazem pieprzowym po oczach było dobre, no bo przecież mogli go równie dobrze od razu zastrzelić! xD
Nie wiem z jakiej ty planety się urwałeś, ale w powietrzu chyba macie tam spore stężenie kannabinoidów xD

StaryDziad pisze: ↑

4 lata temu

ja recydywista mam niewielką firmę spawalniczą i nigdy nie wyrzeknę się tego kim jestem czy byłem ale bez przypałów

ale gdzie ty odlatujesz, artykuł mówi o gościu który po interwencji policji nagle był tak pobity i fizycznie zniszczony, że doszło do zgonu. A ty mówisz teraz o swojej firmie spawalniczej, czemu klienta twojej firmy miałoby interesować czy jesteś jak sam to określiłeś recydywistą czy nie?!

StaryDziad pisze: ↑

4 lata temu

Tak samo w hotelu a obok w pokoju był ojciec z rodziną i dziećźmi a jakiś idiota chciał się naćpać nie wiadomo co z laską..a potem biega taki z tasakiem

wolałbym chyba już biegać z tasakiem niż wypisywać takie bzdury jak ty!

StaryDziad pisze: ↑

4 lata temu

Wciąż HWDP i JP, a prawda taka że Policja to was pilnuje bo jak dostajecie wezwanie to nie wiecie podstawowych zasad BHP

to może nam przedstaw te swoje zasady BHP, skoro jesteś przekonany że w ogóle ich nie znamy? xD
Masakra! Zarzucasz wszystkim użytkownikom forum bycie ,,HWDP JP" nie znając żadnego z nas, taka generalizacja jest okropna, z resztą, mamy niby tak jak ty pochwalać zachowanie policjantów przedstawione w artykule??

Stety niestety StaryDziad, ma wiele racji w tym co pisze.

Po pierwsze trzeba odróżnić bronienie psiarskich od stwierdzenia, że to standardowa interwencja.

Z mojego doświadczenia z nimi wynika, że jak jesteś relatywnie spokojny - co najwyżej podnosisz głos - to i oni są spokojni.
Najebanca spisza, wjebia mandat i odeślą do domu.

Jakakolwiek awantura zawsze działa negatywnie i podkręca atmosferę.
To też są ludzie i działają jak ludzie, popełniają błędy i generują niedopatrzenia jednak w ich przypadku czas na podjęcie decyzji wynosi kilka do kilkunastu sekund.

Sam policji nie lubię jak nie muszę to z nimi nie rozmawiam.
Jak muszę to załatwiam to w tempie nadswietlnym i spierdalam.

Co do samego artykułu gość czy kto tam dzwonił na 112 popełnił jeden podstawowy błąd nie wezwał karetki.
Tylko tu znów byłyby jaja gdyby typ rzucił się na ratowników i lekarzy.

Wizzair, też nie jestem fanem policji, ale wielokrotnie widziałem naprawdę ogarniętych ludzi w mundurach, i pomijając ich powinności względem KW, KK i innych, to mają też powinności względem obywateli, także wobec tych, których muszą uspokajać. Wizzair, gdzie tej racji jest wiele w wypowiedzi staregodziada, bo ja tu widzę tłumaczenie bandyckiego napadu, którego okoliczności są zagadkowe.
Przyzwalanie na takie zachowanie policji, do tego aprobata takich zachowań jest proszeniem się, aby państwo twardo was za ryj trzymało.

Nie no nie przesadzaj Wizzair, z tym że

Wizzair pisze: ↑

4 lata temu

Stety niestety StaryDziad, ma wiele racji w tym co pisze.

Po pierwsze trzeba odróżnić bronienie psiarskich od stwierdzenia, że to standardowa interwencja.

A co do reszty twojej wypowiedzi to zgadzam się.

Wizzair, Trochę przesadziłeś z tym ,,sporo racji", może trochę ma, ale zdecydowanie wyolbrzymia, mówi tak jakby policja w Polsce nigdy nikomu nie zawiniła a gościu powinien się cieszyć, że no przecież, gaz pieprzowy a nie kulka w łeb no to spoko.. szkoda że zmarł tak czy tak. Sam raz w życiu dzwoniłem na 997, a raczej 112, bo u mnie 997 nie działa, była to taka sytuacja że gościu dosłownie mnie prawie zamordował na ulicy w biały dzień, operator brzmiał jakby ledwo wyszedł z gimnazjum, w dodatku zamiast mi jakkolwiek pomóc, to powiedział że mam iść na komendę XD tak kurwa, iść na komendę kiedy ten chuj mnie dosłownie w tamtym momencie dusił, ale wiedział że mam dyktafon włączony, wcisnąłem mu kit że wszystko się przesyła od razu na chmurę to bał się zabrać telefonu xD. Więc myślę, że to nie gościu popełnił błąd (bo z artykułu wynika że dzwonił ten mężczyzna, który zmarł), a gościu na 112 był jakiś niekumaty. Dostajesz info, że jakiś mężczyzna jest ,,naćpany" i boi się o swoje życie, co może wskazywać również na jakieś schizy, jak dla mnie oczywistym jest wysłanie na miejsca ambulansu razem z policją, no bo co ma mu pomóc sama policja?? Ta sytuacja jest dla mnie dosyć niezrozumiała.

Na każdym komisariacie, komendzie wytwarza się specyficzny klimat zależący głównie od przełożonego. Ale nie tego od papierów, co nie ma kontaktu z brudem, tylko tego, co na co dzień ze swoimi podwładnymi pałuje. Jego charakter i stopień przyzwolenia na hece przybocznych decyduje, co się będzie odpierdalało.
Są komisariaty gdzie za jedną palę za duźo podwładny dostaje srogie zjeby, może też sam dostać pałą i to jest chora sytuacja, przegięcie nomen omen pały w jedną stronę.
Są takie, gdzie jest rozumiane, że taki policjant zgarniający parchów zasługuje na to by od czasu do czasu zajebać gratisowe pały jakiemuś wrzodowi na tkance społecznej. Wszyscy zyskują policjant, społeczeństwo, nawet ten jebany parch, bo dobre pałowanko lekcją pokory jest.
I są takie kurwa patologie jak w artykule. Zawsze jest potem płacz, jak to się niesłusznie atakuje funkcjonariuszy ale to gówno prawda.
Połączenie chorego klimatu, gdzie pitbull wie że bedzie chroniony przez swego zdegenerowanego pana a do tego jeszcze małe albo średnie miasteczko, gdzie się krzyk za mocno nie rozniesie. I kurwa gniotą gościa aż mu gdzieś kurwa oczy wyskakują. Jak to może być uzasadniona interwencja. Zakładając - choć w to nie wierzę - że się sadził. Obala się gościa w 2 sekundy, skuwa w kolejne 2 i temat zamknięty. Jak trzeba dać ujść nerwom to się przypierdala parę bonusowych pał ale nie jakieś skakanie po głowie pierdolone zwyrole.