Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Hej wszystkim.
Doszedłem do wniosku, że lepiej stworzę nowy temat, gdzie was popytam i możliwe, że coś mi doradzicie.
Od jakichś dwóch lat wali mi mocno sen, nie wiem do końca co jest przyczyną i dlatego mam zamiar was popytać, co możecie mi doradzić.
Opiszę sprawę:
Sen mam mocno do dupy ogólnie od dwóch lat, śpię 2-3 godziny, a potem 2-1 godziny.
Ostatni to się teoretycznie poprawiło, bo znowu nic nie kombinowałem, trochę suplementowałem B-Complex + ze 3 razy gaba razem z melatoniną (tylko 2mg mela, chyba słabo, nie znam się), ale w teorii lepiej śpię. Udaje mi się momentami dociągnąć do 5 godzin snu dojechać. Czuję się tylko na pozór lepiej, a pamiętam jak spałem po 8h jak normalny człowiek. Tylko że jestem zjebany mimo to po paru godzinach, a zwłaszcza jak sobie opierdolę porządny posiłek.
Bez bicia się, dwa lata temu jak robiłem USG tarczycy, okazało się, że mam jednak zwalone coś, bo mam ją podziurawioną i lekarz powiedziała mi, że mam coś co wielu młodych ludzi? Nie pamiętam, co to jest? Hashimoto? Kazała mi kontrolować TSH (możliwe że inny hormon)? Już nie pamiętam, co to miało być z tych hormonów.
Da się coś zrobić na własną rękę? Da się w ogóle odbudować tarczycę? Chyba da się bez wariowania w ciągu lat? W teorii jestem jakoś genetycznie obarczony, ale nikt tego u mnie nie miał.
Normalnie miałem braki w D3 i jakoś je uzpełniałem, ale nie sądzę, żeby one tylko były tutaj winne wszystkiego.
Nie wiem, jak się do tego poprawnie zabrać i czy na serio muszę sobie odpuścić wszelkie zabawy. Lub ewntualnie je ograniczyć. Nie znam tej lekarz i trochę głupio mi pytać o to, a tym bardziej wpaść w większe problemy.
Prawdopodobnie mógłbym lepiej coś opisać, ale w razie co, każda podpowiedź będzie świetna.
Doszedłem do wniosku, że lepiej stworzę nowy temat, gdzie was popytam i możliwe, że coś mi doradzicie.
Od jakichś dwóch lat wali mi mocno sen, nie wiem do końca co jest przyczyną i dlatego mam zamiar was popytać, co możecie mi doradzić.
Opiszę sprawę:
Sen mam mocno do dupy ogólnie od dwóch lat, śpię 2-3 godziny, a potem 2-1 godziny.
Ostatni to się teoretycznie poprawiło, bo znowu nic nie kombinowałem, trochę suplementowałem B-Complex + ze 3 razy gaba razem z melatoniną (tylko 2mg mela, chyba słabo, nie znam się), ale w teorii lepiej śpię. Udaje mi się momentami dociągnąć do 5 godzin snu dojechać. Czuję się tylko na pozór lepiej, a pamiętam jak spałem po 8h jak normalny człowiek. Tylko że jestem zjebany mimo to po paru godzinach, a zwłaszcza jak sobie opierdolę porządny posiłek.
Bez bicia się, dwa lata temu jak robiłem USG tarczycy, okazało się, że mam jednak zwalone coś, bo mam ją podziurawioną i lekarz powiedziała mi, że mam coś co wielu młodych ludzi? Nie pamiętam, co to jest? Hashimoto? Kazała mi kontrolować TSH (możliwe że inny hormon)? Już nie pamiętam, co to miało być z tych hormonów.
Da się coś zrobić na własną rękę? Da się w ogóle odbudować tarczycę? Chyba da się bez wariowania w ciągu lat? W teorii jestem jakoś genetycznie obarczony, ale nikt tego u mnie nie miał.
Normalnie miałem braki w D3 i jakoś je uzpełniałem, ale nie sądzę, żeby one tylko były tutaj winne wszystkiego.
Nie wiem, jak się do tego poprawnie zabrać i czy na serio muszę sobie odpuścić wszelkie zabawy. Lub ewntualnie je ograniczyć. Nie znam tej lekarz i trochę głupio mi pytać o to, a tym bardziej wpaść w większe problemy.
Prawdopodobnie mógłbym lepiej coś opisać, ale w razie co, każda podpowiedź będzie świetna.
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Może idź do lekarza i spróbuj jakiś leków nasennych. Opowiedz jaki masz problem i wypisze Ci coś. Tak będzie najlepiej.
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Zadaj sobie pytanie, ile spożyłeś stymulantów, które zakłóciły Twój sen. Myślę, że prawdopodobnie nic nie możesz z tym zrobić. Zażywanie wszelakich stymulantów upośledzają sen przez co wydaje się krótki i płytki. Jedyne co mogę zasugerować, to to, że Onirex powinien pomóc Ci wrócić do głębokiego snu, za którym tęsknisz i którego potrzebujesz.Devil Trigger pisze: ↑3 mies. temuOd jakichś dwóch lat wali mi mocno sen, nie wiem do końca co jest przyczyną i dlatego mam zamiar was popytać, co możecie mi doradzić.
Opiszę sprawę:
Sen mam mocno do dupy ogólnie od dwóch lat, śpię 2-3 godziny, a potem 2-1 godziny.
Produkt jest wskazany w krótkotrwałym leczeniu bezsenności u dorosłych w przypadku gdy bezsenność uniemożliwia normalne funkcjonowanie lub powoduje skrajne wyczerpanie u pacjenta.
Dodano po 2 minutach 7 sekundach:
Przede wszystkim codzienne dostarczanie wszystkich witamin oraz zdrowy styl życia. Jeśli pijesz alkohol to on pogłębia twój płytki sen .
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Rogalx4 Gandalf, ale to chyba jednak nie ty? A bo ja wiem z tymi stymulantami? 3-cmc niby jest jako euforyk traktowane, ale to chyba ostro płucze ze wszystkiego? Możliwe, że mam bakterię Koli w organizmie i ona może robić takie spustoszenie? Według mojej teorii ona może zakłócać nawet wchłanianie elektrolitów i czegokolwiek do cholery. Tym bardziej, że z sikaniem czasem miewam problemy, a to nie prostata. Druga strona gorzej wygląda, bo jest miętko cały czas. Wiem jedno, jedna osoba mnie dobrze z tym załatwiła i kurwa nie uwierzycie kto...... moja śp. babcia która rozum straciła i robiła takie rzeczy, że wam tego nie opiszę. W wannie musiałem to złapać i dramat bo się ciągnie za mną, a już mi przepisywali na to "leki" dwaj lekarze (nie antybiotyki a jakieś hamujące rozrost bakterii i to działało). Może teraz pomoże jak pójdę, chgw. Od tamtej pory borykam się z pewnymi cyrkami. Ja wiem, że mam to do końca nie zaleczone. Ech po co ja to piszę, powinienem iść do urologa najpierw zdecydowanie.
Dodano po 7 minutach 18 sekundach:
Oczywiście sam mieszkam od śmierci babci i nawet ojciec pomagał mi w czyszczeniu mieszkania, ale nie wiem czy nie powinienem zamówić profesjonalne czyszczenie całości, bo po chuj mam coś złapać znowu za X lat....
Dodano po 7 minutach 18 sekundach:
Oczywiście sam mieszkam od śmierci babci i nawet ojciec pomagał mi w czyszczeniu mieszkania, ale nie wiem czy nie powinienem zamówić profesjonalne czyszczenie całości, bo po chuj mam coś złapać znowu za X lat....
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Alkohol zwłaszcza w sporych dawkach strasznie odbija się na dobrym śnie.
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Zioom to może być wszystko. Odstaw stymulanty i alko i zobacz czy za 4-6 tygodni bedzie lepiej.
Do tego idź do lekarza z tarczycą ponieważ ona się nie odbuduje. Jest to choroba autoimmunologiczna czyli twoje ciało atakuje samo siebie i jest to na tą chwilę nieuleczalne. Możemy tylko łagodzić objawy poprzez suplementację hormonów.
Co do bakterii to też warto iść do lekarza i poprosić o leki, tylko pamiętaj by nie przerywać leczenia jak się tylko poprawi tylko bierz tak długo jak lekarz zalecił...
Do tego idź do lekarza z tarczycą ponieważ ona się nie odbuduje. Jest to choroba autoimmunologiczna czyli twoje ciało atakuje samo siebie i jest to na tą chwilę nieuleczalne. Możemy tylko łagodzić objawy poprzez suplementację hormonów.
Co do bakterii to też warto iść do lekarza i poprosić o leki, tylko pamiętaj by nie przerywać leczenia jak się tylko poprawi tylko bierz tak długo jak lekarz zalecił...
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Miałem podobne problemy ze snem z powodu stimów. Dosłownie cofnąłem się w rozwoju. Ostatecznie pomógł mi clonazepam który mozesz kupić w ChemCentrum, lub blacksheeping, ze sklepów partnerskich. Dodatkowo zacząłem jeść dużo więcej i odstawiłem lekko alkohol. Maczany też dobrze pomgają ze snem.
Może też brakuje Ci czegoś do roboty. Zrób sobie prawo jazdy albo powtórz egzamin za darmo w internecie.
Może też brakuje Ci czegoś do roboty. Zrób sobie prawo jazdy albo powtórz egzamin za darmo w internecie.
Wiadomość moderatora
Usunęłam cenzurę nazw sklepów partnerskich. "Kropkujemy" tylko nazwy sklepów spoza forum.
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Świetne porady. Dodatkowo poruszyłbym ważną kwestię, przede wszystkim jak kolega ma problem z tarczycą, to trzeba sprawdzić czy ma niedoczynność czy nadczynność. Lekarz wówczas przepisze odpowiednie leczenie. Odstawienie alko mega ważne.gzv40749 pisze: ↑2 mies. temuZioom to może być wszystko. Odstaw stymulanty i alko i zobacz czy za 4-6 tygodni bedzie lepiej.
Do tego idź do lekarza z tarczycą ponieważ ona się nie odbuduje. Jest to choroba autoimmunologiczna czyli twoje ciało atakuje samo siebie i jest to na tą chwilę nieuleczalne. Możemy tylko łagodzić objawy poprzez suplementację hormonów.
Co do bakterii to też warto iść do lekarza i poprosić o leki, tylko pamiętaj by nie przerywać leczenia jak się tylko poprawi tylko bierz tak długo jak lekarz zalecił...
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Kolega zdecydowanie powinien iść do lekarza, a nie bawić się w leczenie samemu.
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
wrecz zajebisty sposob na leczenie problemow zdrowotnych. rownie dobrze moglbys polecac pol litra Wyborowej przed snem.
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Niektórzy rzeczywiście chyba nie wiedzą co piszą. Jak ktoś ma problem to mu pomagamy, a nie dajemy głupie porady. Tutaj się z Tobą kolego zgadzam
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Moje dochodzenie do siebie po zabawach
Kolega chyba nie przemyslal co napisal no nic tak sie zdarza