Ostatni post z poprzedniej strony:
na wstepie chcialem przeprosic, ze opinia tak pozno i zarazem podziekowac za mozliwosc testow ChemCentrumnie za bardzo wiedzialem jak sie mam do tego zabrac gdyz nepa wczesniej testowalem moze ze 2 razy
wrzucilem na hulanke 50mg tego arcydziela i zrobilem z tego 2 szczury, z czego jednego podzielilem jeszcze na pol i zjadlem taka polowke, sama aplikacja wydawala sie byc nieodczuwalna, jedynie moment w ktorym zaczalem to czuc na gardle sprawial dyskomfort ale wystarczylo zapic.
juz po chwili, nie wiem moze 3min poczulem delikatne pocenie sie dloni, lekkie drzenie pomyslalem chuj, dojadlem reszte co zostalo z owej zero-dwudziestki-piątki, troche sie obawialem tej substancji bo co sie zabieralem do tej klasy srodkow to zwykle sie konczylo pokaraniem tym razem delikatne, rozkrecajace sie pobudzenie, chec do dzialania, brak tego efektu ze sie nie moze w miejscu wysiedziec, bez parcia zeby za wszelka cene cokolwiek robic aczkolwiek motywowalo do dzialania.
bardzo sie chce fajki palic bo w 2h wypalilem chyba z 10 fajek
dojadlem to co zostalo z poczatkowej 50tki po okolo 2h, tetno delikatnie sie podnioslo ale po chwili sie unormowalo.
libido troche podkrecone, muza fajnie siada, chec do zycia jest, delikatny slowotok i zrenice wystrzelone tak ze widac po czach zes ozarty cpunie jeden.
lekka zwala zostaje i to na dlugo bo czulem sie dziwnie jeszcze wieczorem nastepnego dnia.
ogolnie to 9/10 oceniam, pozytywnie zaskoczony jestem tym ze nie ma takiej zwaly jaka zwykle u mnie wystepowala po typowych stimach ze bez benzo sie obejsc nie dalo, tutaj jest w miare spoko
nie za bardzo wiem co jeszcze moge napisac gdyz nie jestem fanem tego typu rzeczy i raczej w nich nie gustuje, jest mocne, wydajne, mocno stumuluje, nie wypierdala dookola swiata jak to po takich rzeczach bywalo ze sie ogarnac kardio nie da, dla stimo-zercow mysle strzal w dziesiatke
dzieki jeszcze raz za mozliwosc testow
piona