Ostatni post z poprzedniej strony:

Nie polecam hexa po tym żółtym bardzo źle się czułem. Różowe 3cmc co to wogule jest bo napewnie nie 3

animeversa, nep to tragedia był

Hex też masakra na następny dzień czułem się jak by mnie tir przejechał. 3 cmc dostałem w samplu to różowe ale nie chce wogule tego. Moim zdaniem nie jest to 3 cmc jakoś dziwnie śmierdzi

Jaki jest neo dalej ten co pod róż podchodzi??

A ktoś coś o nowym 3mmc? Ja cały czas się zastanawiam co wy widzicie w tym jebanym hexie. Ja po tym na drugi dzień to jestem odłączony id świata. Faza może przez 30 min dobra a później męczarnia.

XDDD Jak Wy możecie ten syf żreć... masakra

Janek43 pisze: ↑

5 lata temu

Nie polecam hexa po tym żółtym bardzo źle się czułem. Różowe 3cmc co to wogule jest bo napewnie nie 3

Nie martw się - raz trafiłeś tak, może następnym razem Ci nie zmiesza tematu z jakimś gównem
Po co się truć, masakra... Macie Atomchemicals, i macie innych, dobrych i zaufanych vendorów lol ...

3cmc brązowe naprawdę dobre, a nawet bym powiedział że lepsze od tamtego białego. Ale wiadomo każdy lubi co innego. Bardziej euforyczna, ale już przy 4-5 dorzutce trzeba dorzucać co chwilę, choć chyba większość tematów dzisiaj taka jest.

3mmc testowane po 3cmc brązowym, po 5h snu i zjedzeniu 4 jajek z pomidorem i chlebem właśnie teraz .
Zapodany sniff 150 mg. Wkręca się powoli coś tam czuc, szczene zaciska. Nie walę więcej bo nie ma sensu, a chciałbym spróbować bombkę. Dlatego c ocena 3mmc się wstrzymuje na razie. Gardło to wypala nie chuj kurwa dawno takiego uczucia w gardle nie miałem jak teraz . Źrenice w chuj wyjebane jak po jakimś MDMA. Bombka myślę że zmiotłaby.

Pyszny zawiesza działalność na jakiś czas gdyż paczki przechwytywane są i przypał jest.

Na sortowniach już paki zostają czy z pod paczkomatu zawijka ?

DragonJe DMT, lukasz1234, Paczki przechwytywane są bo klienci są nieostrożni. Używają tego samego maila odbiorczego, numerów telefonow itp.
P**mu dobrze życze, ale wysyłki powinien inaczej zrobić.
Napiszę to jeszcze raz.
Tylko w jednym wypadku (firmy przesyłkowej) paki są przechwytywane na sortowniach, ze względu na skanowanie ich przez skaner X-RAY (RTG) aktualnie może to dotyczyć nawet 50-60% pak!!! (nie mówię tutaj o zagranicznych)
Skanowanie po firmach prywatnych jest żadkie i skanują przenośnymi skanerami RTG.
U firm prywatnych co najwyżej raz na jakis czas, piesek z KAS może powąchać paczki na sortowni. Jeżeli vendor nie zabezpiecza swoich opakowań, towar jebie na kilometr - to taki pies będzie wył już od wejścia...

Kogo mi najbardziej szkoda to osób, które nie przestrzegały bhp, bo teraz jak domniemam może być oporowy smród dla klientów jak i samego vendora. Mnie to chyba broni ręka boska, że skończyłem w pore i racze się browarkami.

Mam gościa co pracuje kurierce zatrzymali gołębie Tomaszowie Maz.

No nie dziwię się, że zawiesza działalność, bo będą węszyć...

Gdzieś tam osobiście jestem w delikatnym szoku bo pakowanie było okej, zamknięte grono klientów a tu nagle cala partie wyłapują w gorącym już można powiedzieć przedsiwtecznym okresie.

Wyjścia są dwa albo służby same sobie zamówiły paczke od pysznego (byli na liście stałych klientów i kontrolowali sytuację lub ktoś się sprzedał i oddał swój dostęp) i dalej już z górki

Lub

Pies na sortowni

Feszek pisze: ↑

5 lata temu

Wyjścia są dwa albo służby same sobie zamówiły paczke od pysznego (byli na liście stałych klientów i kontrolowali sytuację lub ktoś się sprzedał i oddał swój dostęp) i dalej już z górki

Takie coś nazywa się prowokacją lub zakupem kontrolowanym i jest dopuszczone w Polskim prawie ....

josiek
Ale to co smutni panowie byli w gronie klientów czy jak ?