Ostatni post z poprzedniej strony:
A ja wogóle zastanawiam się nad jedną kwestią - ilu policjantów mających dostęp do "magazynów" skorzystało z tegoPolicjant ukradł pieniądze handlarzowi narkotyków
Policjant ukradł pieniądze handlarzowi narkotyków
Wydaje mnie się że to bardziej częsty proceder niż się o tym piszę
Policjant ukradł pieniądze handlarzowi narkotyków
Myślę że część policjantów sama handluje lub ma z takimi osobami wspólne interesy dla swoich korzyści ale czy podbierają z magazynów to już nie wiem, tam pewnie są kamery i osoby, które tego pilnują. Choć z tego co mi wiadomo taki towar trafia do utylizacji i policja ma swoje sposoby na to. A czy niszczą cały czy tylko część a resztę sobie do kieszeni to się nigdy nie dowiemy.
Policjant ukradł pieniądze handlarzowi narkotyków
no raczej tez jestem takiego zdania ze tak jest a najciemniej jest pod latarnia
Policjant ukradł pieniądze handlarzowi narkotyków
A to niedobry złodziejaszek a dla kolegi pdw caly przekroj mial w ofercie
Policjant ukradł pieniądze handlarzowi narkotyków
Jak w każdej pracy, z jednym kolegą się dogadujesz, a drugi Cię podpierdziela, dla awansu lub dla innych korzyści.
Większe wałki robi się na wyższych szczeblach, tam ręka ręke myje.
Od początku lat 90 do końca 2000 w te wszystkie afery z mafią były właśnie wciągnięte służby specjalne, policja, biznesmeni, politycy.
Głośna afera zabójstwa generała Papały. Tam jest cisza, bo nie jeden tam polityk siedzi umaczany.
A tutaj zwykłym ludziom żyć nie dają
Policjant ukradł pieniądze handlarzowi narkotyków
ot co zwykła afera żeby przycichła sprawa o nielegalnym granatniku z ukrainy