Cześć, ja z zapytaniem ile bym musiał przyjąć 3cmc żeby przedawkować. Pytam bo mniejsze dawki wogole nie klepią A większe owszem. Jeżeli można to z dokładnością

Mniejsze dawki czyli jakie? Dla jednego malo bedzie 100 dla drugiego 200-300. Osobiscie uwazam ze jezeli 3 nie klepie kogos porzadnie powyzej 250 to jest po prostu przecpany. Jak masz tolerke i chce porzadna pizde polecam oralem 150-200 i po pol godzinie dociagnac 100-150 powinno cie dobrze wypierdolic z butow. Sa i tacy co wpierdola 0.5g na dziendobry i nic sie im nie stanie.

Co masz na myśli pisząc przedawkowanie, bo możesz mieć zgon,albo nieogar(delikatnie mówiąc).

posypco, Spokojnie bardzo ciezko przedawkować , wiec nie musisz sie martwić , nic CI nie bedzie Zadna dawka nie zabije zawodowca i znawcy hahaha Tak po 0.5g możesz bezpiecznie zarzucać na sniffa , ale to wiesz , ja patrze na reakcje mojego organizmu , nwm jak to bedzie u CB .

Chodzi mi i zgon oczywiście. Jaka dawka by to musiała być. Osobiście dla mnie 100mg to mało 200mg już może być

posypco pisze: ↑

4 lata temu

Chodzi mi i zgon oczywiście. Jaka dawka by to musiała być. Osobiście dla mnie 100mg to mało 200mg już może być

Ciężko ocenić ile np. twojemu organizmowi trzeba żeby przedawkować. Ja na początku zabaw z 3cmc mogłem przerabiać 5-10g w ciagu 2 dni i nic mi nie było, ale po dłuższym czasie zażywania nabawiłem się nerwicy i problemy z ciśnieniem, do tego stopnia że teraz nawet po jednym węgorzu 200-300mg dostaje silnej tachykardii więc myśle że niewiele mi osobiście potrzeba aby teraz "przedawkować"

Każdy po sobie powinien zauważyć gdy coś się już zaczyna dziać i kiedy powiedzieć stop

Złotego strzału raczej snifem nie uzyskasz ale przedawkować jak najbardziej możesz i albo staną Ci nerki albo nabawisz się zespołu serotoninowego i są to już zagrozajace życiu sprawy.

Zacznijmy od tego, że o ile CMC jest ciężko przedawkować to pojawić się może niewydolność narządów.
Rzadko kiedy zabija bezpośrednio narkotyk i dawka, bardziej to ciąg, stężenie "trucizny" w organizmie któa powoduje niewydolność organizmu.

Szczególnie patrząc na dzisiejszy sort, który nie klepie tak jak kiedyś nie ma szans żeby przedawkować. Pytam bo taki znajomy szczur po miesięcznym ciągu na 3cmc zarzucając 3g w bombce prawie wylądował na SORze (pocil się w samej bluzie w trakcie zimy i ostrego śniegu). 5g mogło by zabić

3G w bombce o żeś kurwa masz barabasz.
3G CHLORU naraz?
3sztuki!?

O KURWA w takich ilościach naraz, organizm mógł sobie nie poradzić z toksycznym działaniem chlorów, ała dla nerek, ała dla narządów, AŁA dla głowy.

Czyli jak ktos umiera z niewydolnosci narzadow to nie jest przedawkowanie, fajne macie teorie.
To na co umiera?

Na śmierć

OomAmee, umiera na smierc i ginie
A to ze nerki wysiadly po tym jak zazyl za duzo hexenu, to przeciez ich wina, bo byly za slabe
Albo siadly sekunde po smierci

No, jak umrzesz, to wszystko potem wysiada

DupaBladaiTyle pisze: ↑

4 lata temu

Czyli jak ktos umiera z niewydolnosci narzadow to nie jest przedawkowanie, fajne macie teorie.
To na co umiera?

Na choroby współistniejące