Ostatni post z poprzedniej strony:
To miałeś szczęście, dobrze że się wyrobiłeś z opróżnieniem przed policją.
Jak mi przeszukiwali to nic nie mieli, ale wjechali razem ze mną bo mnie gdzie indziej zatrzymali i przeszukali pokój i nawet szuflady z szafki wyciągali oraz wszystkie książki i ciuchy. Towaru nie znaleźli
no trzeba mieć szczescieCiumkajLoczka pisze: ↑1 rok temuWow, ale farciarz
Tak miałem tak pochowane w razie czego. Gdyby wjechali z przeszkolonym psem to pewnie by znaleźli.Meowscles pisze: ↑1 rok temuno trzeba mieć szczescie
Miałem na chacie, ale udało mi się i nie znaleźli, po prostu miałem ukryte w specjalnym wcześniej przygotowanym miejscu
Czyli co jak u mojego chłopaka coś znajdą to mogą przyjść też do mnie? Skąd oni w ogóle mieli informacje że to jest Twoja dziewczyna?