Siemano,
Ostatnio zdarzylo sie pare dni testow trojki pod rzad i od tamtej pory nabawilem sie specyficznego problemu podobnego do hemoroidow, kazdy kto doswiadczyl ten wie o czym mowie, dyskomfort jak skurwysyn.
Od paru dni tez w moim zoladku praktycznie rozgrywa sie armagedon, nic nie boli za to slychac tam 3 wojne swiatowa.
Czy ktos z Was rowniez mial podobnego problemy? Nigdy nie mialem problemow z jelitami, moglem zawsze jesc co tylko chcialem a od 3 dni jem tylko lekkostrawne rzeczy z blonnikiem i szukam dobrego proktologa ze wzgledu na to czego sie nabawilem siedzac po 40 minut w kiblu

Ciekawi mnie czy to przez RC czy przez inne czynniki, jakie rc albo chlory maja powiazanie z jelitami jesli tylko nosek jest zawsze uzywany ?

To może zależeć od wielu rzeczy. Między mózgiem, a jelitami istnieje wiele zależności.
Wybierz się do proktologa no i odstaw RC.

nohype7, zapalenie żołądka lub genetycznie, może być też zła dieta lub dolegliwości SIBO trudno powiedzieć tak naprawdę. Dodam że też miałem problemy, odkąd nie pije jest aktywność fizyczna i w tle leci 200 mg dziennie BPC-157 które korzystnie wpływa na przewód pokarmowy, począwszy od jego początkowego odcinka, czyli jamy ustnej. Naukowo udowodniono, że związek ten wspomaga zdrowie dziąseł i zmniejsza ryzyko rozwoju chorób przyzębia. Oprócz tego sprzyja utrzymaniu w dobrej kondycji błon śluzowych przełyku, żołądka oraz jelit. Jest pomocny przy chorobie wrzodowej, przetokach jelitowych czy nieswoistym zapaleniu jelit (IBD). Ma też swój udział w promowaniu prawidłowych funkcji mięśni przełyku, dzięki czemu redukuje objawy choroby refluksowej.

nohype7, Mam tak po maratonowych zabawach z 4CMC, ale kilka dni i wszystko wraca do normy.

here we are fan of hexen...,only thoot down of my dear rat...

Mirjik, Skąd ja to znam: weź trochę Henia, odczekaj 5 minut, posłuchaj jak Twoje kichy grają poloneza !
Po innych RC'kach też jestem wzdęty/nagazowany - ja osobiście łykam wtedy Espumisan, albo cokolwiek innego z Symetykonem (im więcej go w dabletce tym lepiej), żeby się "odgazować"

Z tego co zauważyłem rzeczy które smyrają serotonine mają wyjątkowy potencjał do właśnie takich efektów.

DMX, tylko dlatego, że euforyki ładujesz glownie do bębna, a stymulanty to głównie sniff. Serotonina jest produkowana przez florę bakteryjną w jelitach, ale i tak mozg kontroluje jej uwalnianie stąd to nie ma ze sobą związku.

DMX, Smith, na weekend już mam zakupiony Ulg.. Max - 240mg symetykonu

DMX, nohype7, Wypłukujesz się z serotoniny na ciągach i zmniejszają się przez to ruchy jelitowe i wszystko się kisi. Ja miałem tak zawsze, że po badaniach przez 3-5 dni mam mega apetyt bo receptory szaleją i chcą cały czas dopływ czegoś dobrego/jedzenia ale jelita nie pracują dobrze i jak to się wyrzuci z siebie po 5 dniach to człowiek lżejszy o 3 kg.... Jedynym rozwiązaniem to nie wpadać w ciągi z euforykami tylko badać co 2-3 tygodnie.
Co jest objawem, że jest się za bardzo wypłukanym z serotoniny i dopaminy pomimo niby już dobrego samopoczucia po badaniach np. po 6 dniach? Fakt, że na samą myśl o RC, lub nawet na chwilę przed badaniach mamy nagły przypływ euforii i takiego pozytywnego stresu i bardzo nas goni na kibel. To jest objaw zbyt niskiego poziomu serotoniny po zabawach z euforykami. Takie coś zanika po 10-14 dniach, dlatego to jest bardzo proste - robimy przerwy 2-3 tygodnie minimum.
PS. Innym symptomem zbyt niskiego poziomu serotoniny jest natarczywe powtarzanie jakiejś melodii, np. zaraz jak wstaniemy, nie musi to być nasza ulubiona piosenka.

Smith, bakterie nie produkują serotoniny, tylko witaminy z grupy B i K. Serotonina w jelitach produkowana jest przez komórki enterochromatofilne

GrzybeQ, tak, z melodiami i ładowaniem jedzenia to prawda. przez 3 tygodnie przerwy od RC siedziała mi ciągle w głowie jedna piosenka, której nie słyszałem nigdzie kilka lat. a jedzenie przez pierwszy tydzień to masakra, bardziej ekonomiczne są ciągi

GrzybeQ pisze: ↑

3 lata temu

Ja miałem tak zawsze, że po badaniach przez 3-5 dni mam mega apetyt bo receptory szaleją i chcą cały czas dopływ czegoś dobrego/jedzenia

Oj tak, jak ja znam ten wilczy głód ! Nieraz w jeden dzień zjem tyle, co podczas badań w 2 tygodnie !

GrzybeQ, ciekawe jest z tym powtarzaniem jakiejś melodii, mam tak dosyć często i wydaje mi się że mogę mieć obniżony poziom serotoniny.
Są jeszcze jakieś inne tipy co do niskiego poziomu serotoniny i dopaminy?

DMX pisze: ↑

3 lata temu

GrzybeQ, ciekawe jest z tym powtarzaniem jakiejś melodii, mam tak dosyć często i wydaje mi się że mogę mieć obniżony poziom serotoniny.
Są jeszcze jakieś inne tipy co do niskiego poziomu serotoniny i dopaminy?

No np. większa wrażliwość na ból, zły sen to objaw niskiego poziomu serotoniny. A lenistwo/prokrastynacja to objaw zaniżonej dopaminy.