Witam szanownych badaczy, temat z nudy do pogadania i może powspominania jak to kiedyś było, jakie były RC kiedyś których już nie ma albo się całkiem zmieniły, jakie się miało przygody i czy teraźniejsze chemikalia są słabsze niż te sprzed laty?
•
Osobiście uważam, że kiedyś to wszystko inaczej smakowało, jeśli chodzi o stymulanty/euforyki ale może tylko mi się wydaje bo kiedyś mózg jeszcze nie znał tych stanów i walenie kryształu było czymś ekscytującym. Dawniej też po małym wężu się latało i sztuka starczała na wieczór nawet taka 2ka na 3 na całą noc mi wystarczała a teraz bez 2 w kieszeni nie ma co nawet podchodzić do tematu. Sama faza była intensywna, szczęka bolała na zejściu a teraz to takie bardziej grzanie płytkie, niby porobi ale tak jak po mefedronie się kiedyś czułem to nic tak nie porobi wydaje mi się. Cieszę się tylko, że syntetyczne kanna w proszkach w ch*j zdrożało nie jak kiedyś 30zł za sztuke i w ogóle wycofali te władzie, czeszące grzebienie, tajfuny a tajfun to nawet w telewizji był pare razy w wiadomościach.
Ale nie wiem może mi się to wszystko wydaje bo człowiek te badania przeprowadza z lekką rutyną, wie co się spodziewać albo przyzwyczaił się do tych wszystkich stanów.

Ja osobiście twierdzę, że nasze odczucia z kiedyś a teraz mogą być błędne. To tak jak za młodu mleko czy chleb smakowały inaczej, chyba ze się mylę?

Ja się wprowadziłem jak K***k robił promki na Hex-en Nedless , Hex-en Big Nedless i tym podobne Sztywne Misze Miło to wspominam
Najbardziej moje pierwsze psychonautyki z Happy Shopu stacjonarnego w pigułkach 2ch za jakies 250 zł, czy 350 zł. Ceny były horrendalne ale mogli mówić co z czym się je a nie że to do kolekcjonowania bo ludzie się doświadczali na sobie. Nie było jeszcze mi znaza żadne forum a poleciałem w hiperprzestrzeń na kilka dni

Kiedyś po prostu był inny jak teraz wybór substancji

Dla mnie jest obecnie ok mam w czym wybierac jak potrzebuje

Does anyone know what ku crystal is?