Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
janosik1358, mow za siebie ja na przyklad chlorow prawie nie jadlem. Od czasow delegalizacji 2015 prawie nic nie jem. Teraz 3 miechy calkowitej przerwy i nic. Zalosne sorty.
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Nep Big Crystal zawsze kozak, zawsze kopie, alfa tak samo. 3mmc roznie, ale to juz chyba bardziej tolerka.
Psychodela, psychodeliczny styl!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Zalosne to jest takie gledzenie.
Założenie nogi na noge i czekanie az sie tolerka sama wyzeruje.
Zasada jest prosta jak mlodzi i cpaki ze stazem +/-1 rok noe maja zastrzezen to jest si.
Jak sie wpierdalaja w biznes dzieci ktore przez czas detoxu popijaja piwko, jedza jskies gowno to skad ms sie pojawic serotonina?
Spasc z nieba?
Juz o tym, ze chuja robicie z receptorami, zeby je postawic do pionu nie wspomne.
Cpacie substancje które podnosza poziom przekaznika o 2000%, palą uklad nerwowy i dziwicie, ze sie ze nic nie dziala?
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Wizzair, panie ja tolerke mam zerowa nie wale jak ty codziennie ani co week naeet nie co miesiac. Zdrowo sie odzywiam malo pije bo sportowcem jestem. Ale jasne jakis leb z forum wie lepiej jaki mam styl zycia i co robie. Zalosny chlopie jestes.
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Wizzair, podobnie z tym jak to dzisiejszy mefedron juz nie jest taki sam.
Wiadomo ze sprzedaja ozne gowna pod ta nazwa, ale widzialem opinie z dodanymi badaniami 99% mefki,
a ktos kto probowal tego samego sortu napisal "calkiem inne dzialanie"
Wiadomo ze sprzedaja ozne gowna pod ta nazwa, ale widzialem opinie z dodanymi badaniami 99% mefki,
a ktos kto probowal tego samego sortu napisal "calkiem inne dzialanie"
Psychodela, psychodeliczny styl!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
maly19robert, to napisz nam wszystkim jak upregulujesz receptory serotoninowe i dopaminergiczne?
Jak dbasz o naprawe ukladu nerwowego?
Ja swoje juz przerobilem i od ok roku cpam srednio raz (dwa dni) na 3-4mies.
Nie da sie fizycznie naprawic tolerki siedzeniem w domu i dieta.
Ba jesli masz typowo Polska miske w której przewazaja mieszanka wrgli z tluszczami to lezysz.
W ogole jak masz za duzo wegli to lezysz bo spada wrazliwosc na insuline i glukagon co jest istotne przy cpaniu.
Bedac sportowcem powinienes znac dzialanie przynajmniej hormonow.
Co jest najciekawsze juz pomijajac kwestie tolerki- mmc-ki maja bardzo specyficzny splyw.
Tak jak w przypadku np alf czuc smak i zapach pirolidyny tak samo tutaj nie da sie wroc, ciezko pomylic smak i zapach trojki.
Dodano po 6 minutach 27 sekundach:
A jesli wiedzę czerpiesz z sfd czy kfd, for na ktorych "znawcy" pisza, ze witaminy i aminokwasy nie dzialaja to powodzenia.
Wg nich podstawy na ktorych leci kazdy z nas nie dzialaja.
Zwlaszcza zabawnie sie czyta, ze aminokwasy nie dzialaja.
No same to i moze nie...
No ale to temat na inny... temat.
Jak dbasz o naprawe ukladu nerwowego?
Ja swoje juz przerobilem i od ok roku cpam srednio raz (dwa dni) na 3-4mies.
Nie da sie fizycznie naprawic tolerki siedzeniem w domu i dieta.
Ba jesli masz typowo Polska miske w której przewazaja mieszanka wrgli z tluszczami to lezysz.
W ogole jak masz za duzo wegli to lezysz bo spada wrazliwosc na insuline i glukagon co jest istotne przy cpaniu.
Bedac sportowcem powinienes znac dzialanie przynajmniej hormonow.
Co jest najciekawsze juz pomijajac kwestie tolerki- mmc-ki maja bardzo specyficzny splyw.
Tak jak w przypadku np alf czuc smak i zapach pirolidyny tak samo tutaj nie da sie wroc, ciezko pomylic smak i zapach trojki.
Dodano po 6 minutach 27 sekundach:
A jesli wiedzę czerpiesz z sfd czy kfd, for na ktorych "znawcy" pisza, ze witaminy i aminokwasy nie dzialaja to powodzenia.
Wg nich podstawy na ktorych leci kazdy z nas nie dzialaja.
Zwlaszcza zabawnie sie czyta, ze aminokwasy nie dzialaja.
No same to i moze nie...
No ale to temat na inny... temat.
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Wizzair, no offence ale:
Serotonine syntezuje tkanka nerwowa i robi to serio dobrze. Badania nt tego jak to straszliwie dragi z grupy euforyków "czeszą" serotoninę należy umieć czytać. W przypadku krótkich euforyków (czas półtrwania w okolicach godziny do dwóch) serotonina wraca do jakiejś normy po tygodniu.
Oczywiście, może być tak, że jeden wróci szybciej, inny wolniej. Ale ogólnie to wróci i tak. Mózgi ludzkie okropnie odporne są.
Co do rekuperacji - tak, dopięta dieta i sport naprawdę dają strasznie dużo. Okropnie odradzam jakiekolwiek narkotyki (nawet miękkie) osobą które nie uprawiają sportu, nie śpią i nie mają diety. Tak samo jak regularne chlanie i palenie w ogóle nie pomaga.
Na sam koniec co do hormonów - większość sportowców się chuja zna na hormonach. Pomijam debili z for sportowych propagujących sterydy. Moim osobistym konikiem komediowym są "miszcze" z youtube opowiadający jak super jest na sterydach dla bydła i pokazujący jak zrobić zdrowy omlet. I oczywiście oliwa "BO ZDROWO".
I tak na koniec podsumowanie jest takie: w używki mogą się bawić tylko ludzie, którzy ich nie potrzebują. Jak ma się dopiętą michę, sport, sen, prace i bliskich to wtedy można sobie czasem coś wrzucić dla przyjemności własnej.
Serotonine syntezuje tkanka nerwowa i robi to serio dobrze. Badania nt tego jak to straszliwie dragi z grupy euforyków "czeszą" serotoninę należy umieć czytać. W przypadku krótkich euforyków (czas półtrwania w okolicach godziny do dwóch) serotonina wraca do jakiejś normy po tygodniu.
Oczywiście, może być tak, że jeden wróci szybciej, inny wolniej. Ale ogólnie to wróci i tak. Mózgi ludzkie okropnie odporne są.
Co do rekuperacji - tak, dopięta dieta i sport naprawdę dają strasznie dużo. Okropnie odradzam jakiekolwiek narkotyki (nawet miękkie) osobą które nie uprawiają sportu, nie śpią i nie mają diety. Tak samo jak regularne chlanie i palenie w ogóle nie pomaga.
Na sam koniec co do hormonów - większość sportowców się chuja zna na hormonach. Pomijam debili z for sportowych propagujących sterydy. Moim osobistym konikiem komediowym są "miszcze" z youtube opowiadający jak super jest na sterydach dla bydła i pokazujący jak zrobić zdrowy omlet. I oczywiście oliwa "BO ZDROWO".
I tak na koniec podsumowanie jest takie: w używki mogą się bawić tylko ludzie, którzy ich nie potrzebują. Jak ma się dopiętą michę, sport, sen, prace i bliskich to wtedy można sobie czasem coś wrzucić dla przyjemności własnej.
I'm going slightly mad
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Tylko, zeby tak bylo nalezy organizmowi zapewnic warunki pod to.
Przez te 5 lat przerobilem wrecz setki scenariuszy powrotow do formy a na forach widzialem tysiace przypadkow. Roznych przypadkow ze schizami po 3mmc wlacznie.
Twoja uwaga ma sens w momencie w ktorym gosc je i pije w trakcie peaku a nie gloduje przez cala noc, dawka ktorą stosuje to max 150 mg a nie katowanie organizmu wrzutami po 350-500mg , ilosc ktora leci to kilkaset mg a nie kilka gram, nie stosuje benzo i nie chleje browarow czy vódy.
Mozna dalsze punkty dopisywac...
Pamietaj, ze jesteśmy na forum na ktorym srednio liczy sie jakosc peaku a liczą sie zamowienia na wyscigi- kto zje wiecej, kto byl dluzej na bombie.
A i najlepsze.
Kilkukrotnie (nie teraz ale rok watecz jak czasu mialem wiecej) pisalem na pw z uzytkownikami dwóch sasiednich for.
Jak wyglada ich dieta, styl i tryb zycia.
90% ludzi ma to w dupie.
Markerowe Potrawy grzane typu pierogi z miesem, sniadania i kolacje to chleb z plastrem sera.
Sa i spoetowcy jak kolega wyzej ktorzy jedza tylko kurczaka i ryz csy tam makaron i twarog.
W obu przypadkach nie ma tluszczy, duzo cukru i ww prostych.
O tym, ze np zrodlem potasu jest glownie aspargin, z magnezem bieda, wapn to tylko ryby itd.
W takich warunkach odbudowa chwile potrwa. Zanim sie czlowiek orientuje to zaczynaja sie problemy z glikemia, noradrenalina itd.
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Wizzair, tu akurat "cóż mogę dodać".
Co prawda mi się nie raz zdażyło zarwać noc i lubie kimnąć na benzo (akurat mam tak, że po stimach zawsze potrzebuje tej kropelki, żeby usnąć 100% jak bozia kazała). Aleeeeee, mam dopiętą dietę, minerały i witaminy, badania robię (taki zawód, że mam tanio
), sport regularnie 4-5 razy w tygodniu (i to porządny, z cardio, a nie 40minut w gałe, a potem piwo).
Tak, ma to pewnie duże znaczenie.
Ale nie, teoria jakoby ktoś był "wyprany" z sero/dopy/nory itd. jest błędna. Serio. Nie lubię dopisywania teorii, a tu jest tak, że obraz jest tak skomplikowany, że koncetrowanie się na jednym neuroprzekaźniku ma mały sens. Ludzki mózg ma zidentyfikowane około 80 substancji działających jako neuroprzekaźnik. Czemu wszyscy ciągle mówią o trzech (dopa, nora, sero) to ja nie wiem, ale sensu to nie ma.
Poza tym, ludzie całkiem zapominają o komórkach i receptorach. Co z tego, że ktoś się nażre tryptofanu czy czego tam jak świnia, jak po prostu zabił część komórek, część receptorów uległa zniszczeniu i zanim to się zregeneruje minie czas.
Więc jeszcze raz - tak zwany "powrót do zakresu normy" dla nawet ciężkiego ćpania to ok. tygodnia. To i tak dużo, jeśli uświadomimy sobie, że nawet małe odchylenia od normy ciężko zaburzają pracę mózgu.
A czym innym jest to, że nie robimy sobie krzywydy, albo, że z czegoś jest fun.
Co prawda mi się nie raz zdażyło zarwać noc i lubie kimnąć na benzo (akurat mam tak, że po stimach zawsze potrzebuje tej kropelki, żeby usnąć 100% jak bozia kazała). Aleeeeee, mam dopiętą dietę, minerały i witaminy, badania robię (taki zawód, że mam tanio
), sport regularnie 4-5 razy w tygodniu (i to porządny, z cardio, a nie 40minut w gałe, a potem piwo). Tak, ma to pewnie duże znaczenie.
Ale nie, teoria jakoby ktoś był "wyprany" z sero/dopy/nory itd. jest błędna. Serio. Nie lubię dopisywania teorii, a tu jest tak, że obraz jest tak skomplikowany, że koncetrowanie się na jednym neuroprzekaźniku ma mały sens. Ludzki mózg ma zidentyfikowane około 80 substancji działających jako neuroprzekaźnik. Czemu wszyscy ciągle mówią o trzech (dopa, nora, sero) to ja nie wiem, ale sensu to nie ma.
Poza tym, ludzie całkiem zapominają o komórkach i receptorach. Co z tego, że ktoś się nażre tryptofanu czy czego tam jak świnia, jak po prostu zabił część komórek, część receptorów uległa zniszczeniu i zanim to się zregeneruje minie czas.
Więc jeszcze raz - tak zwany "powrót do zakresu normy" dla nawet ciężkiego ćpania to ok. tygodnia. To i tak dużo, jeśli uświadomimy sobie, że nawet małe odchylenia od normy ciężko zaburzają pracę mózgu.
A czym innym jest to, że nie robimy sobie krzywydy, albo, że z czegoś jest fun.
I'm going slightly mad
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
A to juz nie wiem.
Nie pisalem o jednym przekazniku.
Mam wrażenie, ze piszemy o dwóch roznych rzeczach.
Gdyby bylo jak mowisz (tydzien) to nie byloby chorob pocpaniowych itd.
Kiedys o tym pisalismy gdzies indziej.
Zaprawde powiadam Wam kto raz wzial benzo na zwale ten przy nim zostanie (na zwale).
Czy grozne? Ten temat z Toba przerabialem i szczypta alpry to nie dramat.
Aczkolwiek juz benzo-rc to lipa.
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Wizzair, akurat dość popularny eti jest w kilku krajach jako Rx więc tu nie jest źle, używany z głową eti to moim zdaniem spoko środek. Reszta benzo, szczególnie te długie - oj nie. Z benzo jak z wódką na trawienie - mało, i nie za często.
Piszemy myślę o tym samym: ludzie mają w dupie własny organizm, tyrają go coraz gorszym chłamem, jak dostają szajs to piszą, że "ale Vendor spoko bo ten towar tak ma", nie śpią, chlają, palą, trawe traktują jako dobry dodatek do kanapki, a potem nagle "olaboga nie mogę przestać ćpać". I zazwyczaj ich jedyne poważne kontakty z ludźmi to rozmowy na Dopku. Tak, w takich warunkach każdego by powaliło i tu się zgodzę.
To o czym piszesz to różnica między ludźmi którzy ryzykują poważnymi problemami (zero higieny życia) i tymi, którzy nawet jak się styrają, to raz na 2 miechy szkód im to nie zrobi.
Ot i tyle.
- mało, i nie za często.Piszemy myślę o tym samym: ludzie mają w dupie własny organizm, tyrają go coraz gorszym chłamem, jak dostają szajs to piszą, że "ale Vendor spoko bo ten towar tak ma", nie śpią, chlają, palą, trawe traktują jako dobry dodatek do kanapki, a potem nagle "olaboga nie mogę przestać ćpać". I zazwyczaj ich jedyne poważne kontakty z ludźmi to rozmowy na Dopku. Tak, w takich warunkach każdego by powaliło i tu się zgodzę.
To o czym piszesz to różnica między ludźmi którzy ryzykują poważnymi problemami (zero higieny życia) i tymi, którzy nawet jak się styrają, to raz na 2 miechy szkód im to nie zrobi.
Ot i tyle.
I'm going slightly mad
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Kurde chlopaki, wiecie o czym piszecie i macie racje. Ja osobiscie doceniam wypociny i staram sie nie zniszczyc zycia poprzez ostatnie stimowe wojaze.
Zauwazylem ze stres dodatkowo poteguje szkody wykonane przez rc, ostatnio mimo dluzszego odpoczynku, mniejszych dawek, krotszego ciagu i wiekszej ilosci snu, wystapil u mnie zjazd ktory trwal cale 2 dni. Dodam ze dieta i suplementacja nie jest zla, a napewno lepsza niz podczas wczesniejszych wybrykow. Nigdy wczesniej nie doznalem takiego zrycia czachy.
Wiec chcialem tylko podziekowac i dodac do waszych opisow tylko to ze wystepuja dodatkowe bodzce ktore moga pogorszyc ludzki stan.
Zauwazylem ze stres dodatkowo poteguje szkody wykonane przez rc, ostatnio mimo dluzszego odpoczynku, mniejszych dawek, krotszego ciagu i wiekszej ilosci snu, wystapil u mnie zjazd ktory trwal cale 2 dni. Dodam ze dieta i suplementacja nie jest zla, a napewno lepsza niz podczas wczesniejszych wybrykow. Nigdy wczesniej nie doznalem takiego zrycia czachy.
Wiec chcialem tylko podziekowac i dodac do waszych opisow tylko to ze wystepuja dodatkowe bodzce ktore moga pogorszyc ludzki stan.
Psychodela, psychodeliczny styl!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
My walczymy dla niego, my walczymy wraz z nim!
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
maleums, tak konczac temat bo nas moderacja ustrzeli - rodzi sie tez pytanie o zdrowy tryb zycia w obecnych czasach?
Czym jest?
Wielu ludzi mysli, ze jak nie je fast fudow i słodyczy to jest spoko.
Niestety to pierwszy z wielu krokow w których zalozeniem jest praca nad soba a celem poprawa standardow zycia.
Niestety wiekszosc ludzi zmienia cukier ze slodyczy na fruktoze lub syr gl-fr a tluszcz z szybkiego zarcia na smazone mieso.
Czy tu mozna powiedziec, ze osiagniemy cel?
Poza tym przegladajac fora da sie latwo zauwazyc tendencje w ktorej w obecnych czasach przecietny cpak ma ok +/- 1rok kariery przed soba.
To pokazuje, ze nadal modne jest to, ze na 1 etapie ludzie czuja moc i maja w nosie wiele rzeczy ktore dla nas staly sie standardem.
Kiedy przychodzi kumulacja ubokow jest jeszcze szansa. Jednak 80% ludzi biegnie do psychiatry i\lub pakuje się w benzo/ssri i szansa przepada.
Czym jest?
Wielu ludzi mysli, ze jak nie je fast fudow i słodyczy to jest spoko.
Niestety to pierwszy z wielu krokow w których zalozeniem jest praca nad soba a celem poprawa standardow zycia.
Niestety wiekszosc ludzi zmienia cukier ze slodyczy na fruktoze lub syr gl-fr a tluszcz z szybkiego zarcia na smazone mieso.
Czy tu mozna powiedziec, ze osiagniemy cel?
Poza tym przegladajac fora da sie latwo zauwazyc tendencje w ktorej w obecnych czasach przecietny cpak ma ok +/- 1rok kariery przed soba.
To pokazuje, ze nadal modne jest to, ze na 1 etapie ludzie czuja moc i maja w nosie wiele rzeczy ktore dla nas staly sie standardem.
Kiedy przychodzi kumulacja ubokow jest jeszcze szansa. Jednak 80% ludzi biegnie do psychiatry i\lub pakuje się w benzo/ssri i szansa przepada.
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
Wizzair, odpowiem prosto:
- 7-8h snu dziennie dobrego każdego dnia
- 5h ruchu tygodniowo minimum
- ciśnienie poniżej 130/90
- tętno spoczynkowe poniżej 75 uderzeń na minutę
Do tego z diety minimum 20g błonnika, 50g białka i 1 jogurt dziennie. 1g omega 3. 1 tabletka witamin i minerałów. Zero alkoholu, zero papierosów. Potrzymać tak minimum 6 tygodnii zanim pomyśli się o ćpaniu. Ćpanie max 2 dni imprezy "jak chce byli nie kipnął" i powrót.
Tylko warunek: 6 tygodni zaczyna się liczyć od momentu kiedy WSZYSTKIE warunki są spełnione i utrzymywane na raz. Dla większości ludzi tutaj to oznacza, że z 6 tygodni zrobią się 3-4 miesiące.
Proste? To taka recepta z cyklu do jakiego poziomu życie wyprostować trzeba, żeby było minimum higieny. Bo jeśli ktoś śpi 7-8 godzin to zarządza jakoś stresem. Jak ma 5h uczciwego ruchu to raczej nie wcina gówien. Jak ma normalną pracę serca to znaczy, że dieta, sen i sport są dopięte. Jak ma błonnik i jogurt to flora bakteryjna po 4-5 tygodniach jest w miarę ok. Jak ma te minimum omeg to mózg jakoś wraca do normy. Proste.
- 7-8h snu dziennie dobrego każdego dnia
- 5h ruchu tygodniowo minimum
- ciśnienie poniżej 130/90
- tętno spoczynkowe poniżej 75 uderzeń na minutę
Do tego z diety minimum 20g błonnika, 50g białka i 1 jogurt dziennie. 1g omega 3. 1 tabletka witamin i minerałów. Zero alkoholu, zero papierosów. Potrzymać tak minimum 6 tygodnii zanim pomyśli się o ćpaniu. Ćpanie max 2 dni imprezy "jak chce byli nie kipnął" i powrót.
Tylko warunek: 6 tygodni zaczyna się liczyć od momentu kiedy WSZYSTKIE warunki są spełnione i utrzymywane na raz. Dla większości ludzi tutaj to oznacza, że z 6 tygodni zrobią się 3-4 miesiące.
Proste? To taka recepta z cyklu do jakiego poziomu życie wyprostować trzeba, żeby było minimum higieny. Bo jeśli ktoś śpi 7-8 godzin to zarządza jakoś stresem. Jak ma 5h uczciwego ruchu to raczej nie wcina gówien. Jak ma normalną pracę serca to znaczy, że dieta, sen i sport są dopięte. Jak ma błonnik i jogurt to flora bakteryjna po 4-5 tygodniach jest w miarę ok. Jak ma te minimum omeg to mózg jakoś wraca do normy. Proste.
I'm going slightly mad
Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,
maleums, Niektórzy nie jedzą nabiału ale można zarzucić probiotyk Vivomix w saszetkach, 10 szt. to ok 80 zł Dodam od siebie, że sen i to ten głęboki to podstawa. Miałem ostatnio dużo stresu, przez dwa tygodnie chyba ani raz się nie wyspałem, sen po 4-5 godzin. Do tego alkohol dla odstresowania przez weekend. Po tych 2 tygodniach przerwy od Klefa zarzuciłem i efekt był bardzo dobry ale tylko przez 30-40 min i tyle. Jakbym chociaż ze 2 dni przespał normalnie to byłoby już świetnie po tych 2 tygodniach. I powiem wam stres, ale taki prawdziwy co ci nie daje zasnąć to jest masakra dla organizmu.
Dodam od siebie, że sen i to ten głęboki to podstawa. Miałem ostatnio dużo stresu, przez dwa tygodnie chyba ani raz się nie wyspałem, sen po 4-5 godzin. Do tego alkohol dla odstresowania przez weekend. Po tych 2 tygodniach przerwy od Klefa zarzuciłem i efekt był bardzo dobry ale tylko przez 30-40 min i tyle. Jakbym chociaż ze 2 dni przespał normalnie to byłoby już świetnie po tych 2 tygodniach. I powiem wam stres, ale taki prawdziwy co ci nie daje zasnąć to jest masakra dla organizmu.
