SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Luźne dyskusje nie związane bezpośrednio z tematyką forum.
Status:
Xeno
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Autor tematu
Posty: 497
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 129

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: Xeno » 3 lata temu

W tym temacie chciałbym abyście podzielili się swoim zdaniem, przemyśleniami czy też autentycznymi wydarzeniami związanymi z koronawirusem SARS-CoV-2, wywoływaną przez niego chorobą COVID-19 lub akcją szczepień mającą nas na to wszystko uodpornić.

Od siebie dodam link do materiału, który chyba najbardziej mną wstrząsnął, a właściwie dwa linki na wypadek gdyby któryś zniknął. Materiał jest z września ubiegłego roku.

https://www.cda.pl/video/820959537
https://www.bitchute.com/video/0LeAOPvkCLLn/

Prowadzący ten wywiad Reiner Fuellmich jest prawnikiem, któremu udało się wygrać z samochodowym gigantem Volkswagenem w sprawie sfałszowanych katalizatorów (afera Dieselgate) oraz Deutsche Bank jako przedsiębiorstwem przestępczym. Teraz jednak, gdziekolwiek wpisałbym jego imię i nazwisko, jest obsmarowywany kałem przez strony, które widzę po raz pierwszy na oczy. Coś więc jest na rzeczy.

Dr David E. Martin natomiast jest prezesem M-CAM, firmy zajmującej się prawami własności intelektualnej inaczej zwanych patentami, którymi sypie jak z rękawa.

Status:
Xeno
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Autor tematu
Posty: 497
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 129

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: Xeno » 3 lata temu

Sporządziłem krotką notatkę dla osób, których nie stać na obejrzenie tego wywiadu.
Są to jednak tylko wyrywki i nie oddadzą w pełni obrazu, jaki jest przedstawiony w materiale.
W niektórych miejscach zapomniałem również dodać nr patentu, który został podany w filmie.

"We wniosku patentowym zgłoszonym 19 kwietnia 2002 roku napisane jest, że NIAID (National Institute of Allergy and Infectious Diseases) zbudował zakaźnego koronawirusa z defektem replikacji ukierunkowanego specyficznie na ludzkie płuca. Innymi słowy - to my stworzyliśmy SARS i opatentowaliśmy go 19 kwietnia 2002 roku."

"Pierwszą opatentowaną szczepionką dla koronawirusa była wynaleziona przez firmę Pfizer, która była specyfikowana jako białko kolcowe czyli dokładnie to, co mamy teraz, testowana na psach. Do 1999 roku technologia ta była rozwijana głównie w celu szczepienia zwierząt."

"Mniej więcej 5 czerwca DARPA - program zaawansowanych badań obronnych USA aktywnie zainteresowała się koronawirusem w kontekście zastosowania jako broni biologicznej. Tego samego dnia Ablynx (koncern Sanofi) zgłasza serię wniosków specyficznie ukierunkowanych w stronę "nowych cech" wirusa SARS-CoV-2 a dokładniej nowe białko kolcowe oraz domena wiążąca receptor ACE2 co jest rzekomo czymś nowym w wirusie SARS-CoV-2." (5 czerwca 2008 r.) Patenty zostają wydane po 24 listopada 2015 r. (US 9193780)

"Kolejny patent (US 7279327) opisuje konkretne sekwencjonowanie genów. Domena wiążąca receptor ACE2, białko kolcowe S1 i inne elementy o których wiemy, że składają się na SARS-CoV-2 zostały nie tylko zaprojektowane ale także mogą być syntetyzowane w laboratorium przy użyciu technologii sekwencjonowania genów, dzięki której kod komputerowy można przekształcić bezpośrednio w patogen i technologia ta została stworzona dawno temu."

Wygląda na to, że sam wirus jak i "sekwencja mRNA białka kolcowego jest wytworem symulacji komputerowej i nie ma pochodzenia naturalnego. Jest to sztucznie stworzona sekwencja znana i opatentowana przed laty. Urząd Patentowy jak i profesjonalni medyczni eksperci oraz FDA (Food and Drug Administration) i ich własne standardy kliniczne nie pozwoliły tego preparatu nazwać szczepionką."

"Wszystkie rzekomo nowe atrybuty wirusa opublikowano w publikacji referencyjnej pt. Nowy koronawirus występujący u nietoperzy z naturalnym fragmentem w miejscu cięcia S1/S2 białka kolcowego sugeruje rekombinacyjną genezę wirusa SARS-CoV-2. Jeśli przyjrzeć się temu, co oni opisują jako nowość, można znaleźć 73 patenty wydane pomiędzy 2008 - 2019 r. opisujące elementy, które są rzekomo nowe w SARS-CoV-2."

Coś co ma w nazwie SARS, pochodzi od niego a dla przypomnienia, jest to śmiertelny wirus stworzony przez człowieka, który nie wywołał epidemii ponieważ nie był w stanie się replikować.

Nie ma czegoś takiego jak wariant Delta czy teraz Omikron. Jest to jedynie sposób zastraszenia aby zmusić kogoś do zaakceptowania szczepień. W żadnym z opublikowanych badań nad rzekomym wariantem Delta czy Omikron nie obliczono współczynnika R-Naught (R0), czyli szybkości replikacji dla populacji.

Obecność wirusa jest stwierdzana na podstawie zawartości konkretnej sekwencji w jego kodzie genetycznym. Wystarczy, że spojrzymy w inne miejsce tego kodu aby otrzymać inny wynik. Do stwierdzenia, o odkryciu nowego wariantu wystarczy odrobinę przesunąć "okienko" przez które patrzymy na wirusa.
Statystykami natomiast można łatwo manipulować, zwłaszcza jeśli posługuje się tak niemiarodajnym narzędziem jak testy PCR, które sprawdzają się jedynie w warunkach laboratoryjnych.

"Jeśli zajrzeć do bazy GISAID, która stanowi publiczne źródło informacji na temat zarejestrowanych licznych wariantów nie ma możliwości zidentyfikowania żadnej klinicznie zmienionej sekwencji genów, która następnie klinicznie wyrażałaby się jako wariant. Nie mamy żadnego dowodu na to, że zmiana sekwencji genów ma jakieś znaczenie kliniczne czy jakiekolwiek i nie istnieje choćby jeden dokument opublikowany przez kogokolwiek, w którym by ustalono, że wszystko co pojawiło się po listopadzie 2019 r. klinicznie odróżnia się od wszystkiego co znano przed listopadem 2019 r." (73 patenty 2008-2019 r.)

Koniec.
Osobiście nie szczepiłem się i na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru, chyba, że mnie zmuszą siłą albo odbiorą dostęp np. do produktów spożywczych.
Istnieją również doniesienia, że zawartość tych preparatów pomimo podania domięśniowego, w jakiejś części trafia jednak do krwioobiegu.
Wtedy jako cel obiera głównie serce, w dalszej kolejności płuca, następnie mózg i całą resztę jak wątroba itd. po czym któryś z tych narządów zaczyna produkować białko kolca.
Staje się on wtedy celem ataku ze strony układu odpornościowego.
Stąd np. zapalenie mięśnia sercowego i zgony często już po jakimś czasie od szczepienia.

Profesor patologii, Arne Burkhardt, ponieważ domagali się tego krewni, przeprowadził dokładną sekcję zwłok ok. 80 zaszczepionych osób, które zmarły po jakimś czasie w domu, w pracy, w samochodzie, podczas uprawiania sportu, i tak dalej, dla których oficjalnie nie dopatrzono się związku między zgonem a zaszczepieniem.
W przypadku 70 osób znalazł jednoznaczny dowód na autoagresję immunologiczną poprzez atak limfocytów na własne tkanki. Odkrycie to zostało opublilkowane na portalu "Doctors for COVID Ethics".

Mój sąsiad zaszczepił się i jakiś czas później zmarł, nagle za kierownicą auta przy wyjeździe ze sklepu. Przejeżdżałem akurat wtedy w tym miejscu i widziałem to na własne oczy.
Nie jestem antyszczepionkowcem bo sam kilka szpryc w życiu przyjąłem i pewnie dzięki nim na nic poważniejszego nigdy nie zachorowałem ale cała ta sytuacja wzbudziła we mnie podejrzenia.
Dla mnie osobiście żółta lampka zapaliła się w momencie, kiedy dowiedziałem się o zrzeczeniu się koncernów farmaceutycznych z odpowiedzialności za wszelkie działania niepożądane ich preparatów w połączeniu z informacją, że nie jest to tradycyjna szczepionka tylko jakiś preparat genetyczny, pomijając te wektorowe, które również mają na celu produkcję białka kolca S w naszym organiźmie.
Podobno redefiniowano pojęcie słowa "szczepionka" tak aby objęło ich preparaty, które wcześniej były zarezerwowane dla zwierząt.

Informacji na ten temat jest wiele. Często napływają one od wykształconych ludzi i choć czytam je trochę z przymrużeniem oka, co do samych szczepień również trzymam dystans. Po co psuć jak jest dobrze.
Zapraszam do wypowiadania się w temacie. Jeśli ktoś ma cokolwiek do powiedzenia to jest odpowiednie do tego miejsce.

Status:
Defiance
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 183
Rejestracja: 7 lata temu
Reputacja: 38

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: Defiance » 2 lata temu

Ja przeszedłem cowida w lato jak jeszcze nie było tych nowych odmian 2 tygodnie z ziomkiem zdycjalismy ale na szczęście na tyle lajtowo że nie musiałem po karetkę dzwonić ale rewelacji też nie było .co do szczepionki to nie sxczepilem się ani razu

Status:
furious20
Ssak
Newbie
Posty: 49
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 5

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: furious20 » 2 lata temu

Szczepić się nie szczepilem.Moim zdaniem covid troszkę napompowany przez media nie twierdzę że nie istnieje ale te ich statystyki zakażeń to zwykły cyrk na kółkach ja choroby chyba nie miałem w sumie kto to wie kiedyś brakło węchu i smaku na jakiś czas może bez objawów go przeszedłem

Status:
Donfox
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 212
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 35

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: Donfox » 2 lata temu

zaszczepiłem się 3 razy! xD UWAGA i żyje :)

Nie żałuje, nie bolało :D żadnych sidów :)

Covida nie złapałem - Rodzice cieżko przechodzili - załowali że sie nie zaszczepili

Btw. Covid niszczy układ krwionośny! - powodzenie dla nie zaszczepionych z wylewami itd :)

Dla wg mnie - im więcej nie zaszczepionych = mniej nie zaszczepionych!

Naturalna selekcja :)

Status:
JasonX
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 205
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 59

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: JasonX » 2 lata temu

No patrz pan. A ja nie zaszczepilem sie i przeszedłem covid bez żadnych objawów. Wszystkie robione badania w porządku.

Miałem robiony test jak jechalem za granice i nawet bym nie wiedzial że mam covid. Niedawno temu robilem test na przeciwciała i mam nadal wysoki poziom, mimo że mineło juz ponad pół roku.

Status:
czarnobyl
Sniffiarz
Newbie
Posty: 111
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 134

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: czarnobyl » 2 lata temu

Te szczepionki to chuja warte taka prawda nie uchroni nas przed wirusem szczepionka . Sam doznalem tego wirusa... .

Status:
Andy
Szczur
Newbie
Posty: 17
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 4

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: Andy » 2 lata temu

Szczepionki rujnują układ odpornosciowy z czasem co raz to bardziej czego producenci sa doskonale swiadomi zapewniajac sobie tym samym zbyt dla swoich produktów. Od samego poczatku bylem sceptyczynie nastawiony do samej pandemi sam z siebie po czym wielokrotnie uswiadomilem sie ze Ci co sie teraz szczepia jeszcze nie watpliwie zaplacza z tego tytulu . Wczesniej można bylo sie dowiedziec na wlasna reke ze szczepionki bardziej szkodza niz pomagaja a teraz dowodzą temu wszelkie statystki i badania . Jak dla mnie spoko ze zaszczepieni zaczna padać ubedzie trochu ludzi

Status:
Smith
Wściekły wąż
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 1855
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: -604

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: Smith » 2 lata temu

czarnobyl, jaka prawda? Masz twarde dowody na to, ze nic nie pomaga czy po prostu masz swoje zdanie wynikające z obserwacji otoczenia?

Jak jest wedlug mnie? Jest tak, ze ludzie na początku mówili, że nie ma koronawirusa. Kiedy okazało się, że jest to mówili, że to praktycznie zwykła grypa. Kiedy okazuje się, że zaraza wiecej osób i daje cięższe objawy ludzie mowia, że i tak kazdy musi przejść i szczepionki nic nie dadzą.

Od dawna było wiadomo, że szczepionka nie chroni przed zarażeniem, a pomaga przejść covida w miarę łagodnie. Nie chodzi o to, ze trzeba wyłączyć myślenie tylko gadanie typu "moim zdaniem", "bo ja przechodzilem" świadczy o niżu intelektualnym. Dajcie twarde dowody na potwierdzenia własnej tezy, a nie opierajcie się na domyslach lub dowodach anegdotycznych (jestes 1 z 7 miliardów osób, więc to ze ty łagodnie przechodzisz czy bezobjawowo nie odzwierciedla sytuacji pozostałych ludzi na swiecie).
Through sin and self destruction I stumble home, never alone

Status:
Xeno
Opiowrak
Awatar użytkownika
Newbie
Autor tematu
Posty: 497
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 129

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: Xeno » 2 lata temu

mz.jpg
mz.jpg (89.82 KiB)
Tweet MZ z 23 lipca 2021 roku. Można to różnie zinterpretować ale pamiętam jak na początku szczepień mówiono o nich, że są w 100% skuteczne, bezpieczne, zapobiegają rozprzestrzenianiu się wirusa i chorobie zmniejszając ryzyko śmierci do 0. Potem rządowa śpiewka na ten temat stopniowo ewoluowała gdy okazało się, że zaszczepieni biorą udział w transmisji wirusa i chorują więc zaczęto mówić o łagodniejszym przebiegu covid-19.

Dziś wiadomo, że zaszczepieni czy nie zaszczepieni ludzie ciężko chorując umierają i w przeciwieństwie do naturalnie wytworzonych przeciwciał, te po szczepieniach są krótkotrwałe i trzeba kłuć się dawkami "przypominającymi" albo "uzupełniającymi", co nigdy wcześniej nie miało miejsca. W Turcji serwują piątą dawkę a w Niemczech zrównano zaszczepionych dwiema dawkami z osobami nie zaszczepionymi.
Lata temu przy okazji świńskiej grypy była podobna sytuacja czyli zrzekanie się koncernów z odpowiedzialności za działanie szczepionek i napędzanie globalnej akcji szczepień ale wtedy spotkało się to ze zbyt dużym oporem jeszcze na stopniu rządowym.

Można prześledzić, że wśród największych akcjonariuszy m.in. koncernów farmaceutycznych przewijają się głównie dwie prywatne firmy takie jak Vanguard i BlackRock, które zarządzają globalnymi aktywami o wartości kilkunastu bilionów dolarów (12 zer). Ci dwaj giganci posiadają większość udziałów we wszystkich gałęziach gospodarki mając wpływ na to co spożywamy, czym jeździmy, w co się ubieramy i co czytamy w gazetach czy oglądamy w tv. Jeśli zbadamy temat głębiej okazuje się, że na szczycie inwestorów stoi Vanguard a struktura samej firmy jest niejawna.

Wracając do tematu, do dnia dzisiejszego wielu pracowników służby zdrowia straciło pracę, w przypadku lekarzy również wiarygodność chociażby za zgłoszenie powikłań poszczepiennych.

Wczoraj czekając w kolejce do lekarza jeden gość (35-40 lat) mówił, że odkąd zaszczepił się jedną dawką nie może wysilać się fizycznie bo mu serce dęba staje i dostaje duszności a jego kolega nabawił się zakrzepicy w nodze i mu ją amputowano xD. Mam też wśród znajomych czy rodziny osoby, które przyjęły jedną, dwie dawki albo wcale i mają się dobrze więc nawet w tak małej skali jak obserwacja otoczenia widzę dużą rozbieżność.

Status:
JasonX
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 205
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 59

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: JasonX » 2 lata temu

Ludzie to mają jednak krotką pamięć. Przeciez tak zwani eksperci mowili jasno że osoba zaszczepiona nie bedzie zakażać innych bo sama sie nie zakazi :)

""Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni" - stwierdził główny doradca premiera ds. Covid-19 prof. Andrzej Horban. Według niego, szczepionka na koronawirusa działa również na nowy szczep wirusa z Wielkiej Brytanii."

https://www.rmf24.pl/newsamp-prof-horban-zaszczepieni-na-covid-19-nie-beda-zarazali-bo-ni,nId,4953501

Status:
Feszek
Odkurzacz
Newbie
Posty: 804
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 258

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: Feszek » 2 lata temu

JasonX pisze:
2 lata temu
Ludzie to mają jednak krotką pamięć. Przeciez tak zwani eksperci mowili jasno że osoba zaszczepiona nie bedzie zakażać innych bo sama sie nie zakazi :)

""Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni" - stwierdził główny doradca premiera ds. Covid-19 prof. Andrzej Horban. Według niego, szczepionka na koronawirusa działa również na nowy szczep wirusa z Wielkiej Brytanii."

https://www.rmf24.pl/newsamp-prof-horban-zaszczepieni-na-covid-19-nie-beda-zarazali-bo-ni,nId,4953501
Czemu to niby dowodzi? Ja pamiętam, że od początku była dyskusja na temat trensmisji wirusa przez osoby zaszczepione, taka samo jak byla dyskusja na temat przenoszenia wirsua np. przez dotknięcie klamki, na tamten moment po prostu brakowało badań, opracowań etc.
Dziś szczepionki na covid są najlepiej przebadanymi w historii szczepień. I o ile jestem w stanie zrozumieć ludzi którzy obawiali się szczepień na samym początku choćby przez ich warunkowe dopuszczenie tak dziś to zwykle foliarstwo. Opieramy się na danych w krajach z wysokim procentem wszczepienie powoli odchodzi się od restrykcji np Anglia - zachorowań dużo, przypadków śmiertelnych mało.

Dane z kraju

"Przypomnijmy: od 27 stycznia do 7 grudnia na COVID-19 lub jego powiązanie z chorobami współistniejącymi zmarły w Polsce 50 743 osoby. W pełni zaszczepieni stanowili 7,5 proc. tej grupy (3809) - czyli 92,5 proc. zmarłych z COVID-19 to niezaszczepieni (46 934 osoby)"

Status:
luki985
Odkurzacz
Użytkownik
Posty: 792
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 159

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: luki985 » 2 lata temu

Feszek pisze:
2 lata temu
historii szczepień. I o ile jestem w stanie zrozumieć ludzi którzy obawiali się szczepień na samym początku choćby przez ich warunkowe dopuszczenie tak dziś to zwykle foliarstwo. Opieramy się na danych w krajach z wysokim procentem wszczepienie powoli odchodzi się od restrykcji np Anglia - zachorowań dużo, przypadków śmiertelnych mało.
Wiesz, że to bzdura ?
Po 1 kilka lat trwa przebadanie produktu dopuszczonego do użycia medycznego. Tutaj dopuszczono "z buta".
Po 2 w kilku krajach z wysoką wyszczpialnoscia jak np Norwegia czy Izrael dalej są lockdowny i ludzie przyjmują już 3-4 dawki szczepionki
Po 3 czemu nie napiszesz, że oficjalnie się już mówi, że po zaszczepieniu tracisz wrodzona odporność na te wirusy i będziesz się musiał już szczepić
Po 4 w niektórych krajach odchodzi się od obostrzeń bo poprostu ich na to nie stać. Czy to przez rozjebanie gospodarki czy z innych względów
Feszek pisze:
2 lata temu
Przypomnijmy: od 27 stycznia do 7 grudnia na COVID-19 lub jego powiązanie z chorobami współistniejącymi zmarły w Polsce 50 743 osoby. W pełni zaszczepieni stanowili 7,5 proc. tej grupy (3809) - czyli 92,5 proc. zmarłych z COVID-19 to niezaszczepieni (46 934 osoby)"
A teraz przejrzyj te dane pod kątem chorób wspolistniejacych i wieku. Nagle okaże się, że średnia zgonów to 70 lat + choroby współistniejące ;)
Tacy ludzie powinni się zaszczepić ale, żeby ganiać zdrowych ludzi ?
W mojej kategorii wiekowej (37lat) od września ub roku zmarło... 30 osób w tym 18 z chorobami współistniejącymi.
A o te 12 osób też mam kilka pytań, bo zdarzało się, że pacjentowi z zawałem robili wymaz i jak umierał to wpisywali covid..

Od razu zaznaczam.
Ja popieram szczepienia. Na ospę, tężec czy inne choroby szczepie się od ręki ;)
Od razu zaznaczam.
Nie mówię, że pandemii nie ma. Jak najbardziej jest.

Status:
JasonX
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 205
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 59

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: JasonX » 2 lata temu

Jeśli ktoś pisze że preparaty przeciw covid to najlepiej przebadane "szczepionki" w historii, to albo udaje glupiego albo po prostu jest bardzo naiwny ;) W jaki sposób moga one być najlepiej przebadane, skoro do pełnego przebadania i poznania wszystkich plusów i minusów potrzebny jest czas.

Znasz długofalowe skutki przyjęcia tych preparatów? Nie znasz i nikt nie zna, bo to jest dopiero raportowane jako element ostatniej fazy badań (ktora trwa do 2023 roku wedlug informacji firmy Pfizer) Czy wiadomo jakie są interakcje z lekami po podaniu tych preparatów? Nie. Czy wiadomo na jak długi okres czasu daje ochrone ten preparat? Nie. Czy wiadomo ile docelowo dawek trzeba podać? Nie, co chwila zmienia się narracja. Więc pisanie że to najlepiej przebadane szczepionki w historii jest zwyczajnym pisaniem dyrdymałów ;)

Kolega podaje dane od zaszczepionych od 27 stycznia zeszłego roku, tylko nie napisał że wtedy szczepili się praktycznie tylko medycy i seniorzy, a masowo zaczęto szczepić ludzi w kwietniu/maju :) Niech kolega sprawdzi statystyki z okresu powiedzmy grudzień 2021-styczeń 2022 to się zdziwi :)

Podpisuje sie pod większością tego co napisał kolega luki985,

Zapomniałem dodac i odpowiedziec na pytanie czego dowodzi ten link i cytat profesora Horbana. Juz odpowiadam: ktos wyzej napisal że od początku było wiadomo że szczepionka nie chroni przed zakażeniem. Udowadniam zatem że sprzedajni eksperci i rządzący od początku okłamywali ludzi i mówili żeby się zaszczepili bo w ten sposób ochronią swoich bliskich bo ich nie zakażą :) co już wiemy że jest kompletną bzdurą bo zaszczepieni również zakażają siebie oraz innych.

Opierajmy się na danych? Ok, jak zastem wyjanic sytuację w RPA gdzie jest zaszczepionych okolo 20-25%, gdzie wykryto omikrona a liczba zakażeń zamiast lawinowo rosnąć to spada i ostatnio średnio wynosi 1-3 tysiące zakażeń dziennie.

Wiadomość moderatora

Scalono. Nie dziękuj xD

Status:
Donfox
Dyso-sensei
Newbie
Posty: 212
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 35

SARS-CoV-2 - przemyślenia / fakty

Nieprzeczytany post autor: Donfox » 2 lata temu

JasonX pisze:
2 lata temu
Znasz długofalowe skutki przyjęcia tych preparatów? Nie znasz i nikt nie zna,
:E :E :E :E Napisał gość o szczepionce na forach o dopach :D :E :E :E :E :E :E