Ostatni post z poprzedniej strony:

jesli sie wali samemu w domu w pokoju to pewnie sa omamy i jakies schizy a jak sie jest w towarzystwie na imprezie np mila atmosfera to nie schiz zadnych moim zdaniem mowie o nepie , bo alfy to napewno odpadaja wszystkie

Boss, O to to .
Taką samą mam obserwację.
Co schizowało mnie przy samotnych testach, zupełnie nie schizowało w testach zespołowych
Tak, że schiza idzie z psychiki bardziej niż ze stima. Jak psycha zajęta towarzystwem, to schiza nie wyłazi.

Nie chce podważyć w rzadem sposób obserwacji żadnej z osób ponieważ z każdej można wysnuć jakiś pozytywny aspekt.
Moim zdaniem to indywidualna predyspozycja psychiczna i bycie podatnym na takie oddziaływanie substancji. Każdy stim w rozsądnych dawkach nie staje się psychotyczny wręcz przeciwnie. Działa optymalnie. Niestety mozg to nie silnik że tankujesz i jedziesz dalej.

Wlodi, a alfy one też nie dają psychoz??:D

Wlodi, Zgadzam się. Ja nie mogę lecieć na władku 2 dni bo od razu mam zwiechę, nerwice itd. Jestem bardzo czuły na wszystko co pobudza. Nawet herbata mnie tak klepie, że dostaje kopa. Kumpel za to jechał ze szczurem 4 lata non stop i zadowolony :}
A dopalaczowe spidy to są mocarze w porównaniu do takiej amph. Kiedyś dwóch znajomych z roboty skosztowało 0.6 NEP'a od 13tki, a był wtedy ponoć świetny rzut. Myślałem, że umrę ze śmiechu. Oni często ładowali właśnie amph, a przy NEP'ie zapierdzielali 3 razy szybciej. Jedną robotę robili 3 razy żeby zrobić dokładnie. Za to jednak byli bardziej zawieszeni, a na drugi dzień mieli giga zawałę!

3-cmc - król stymulacji bez psychoz

josiek, ja nigdy nie mialem psychoz po 3cmc, zjadlem 3cmc a zaraz obiad schabowy mama zrobila i normalnie myslalem po 3cmc a po hexenie zaraz szajba odbila mi nerwy dopierdalanie sie o byle co , a po 3cmc pelen luzik mialem, spokojny chlopak bylem ;] polecam 3cmc bo po nim nie ma psychoz nawet jak sie dowali duze dawki ;]

Hehehehe, zeby NIE wystapily psychozy to substancja nie moze uwalniac noradrenaliny, dopaminy, serotoniny i nie moze angazowac ukladu cholinergicznego.

Nie ma takiej substancji.
Czy to cmc czy mmc czy fenidaty zle uzytkowane beda schizowac.

Wizzair, teraz widze dopiero jak stymulanty mocne siadaja mi na glowe nie wale rc od 5 dni i czuje sie spokojny chlopak nie mam nerwy jak mialem po podrobach hexa ;d

Boss pisze: ↑

4 lata temu

teraz widze dopiero jak stymulanty mocne siadaja mi na glowe

Nie tylko tobie, polecam poczytać co to jest psychoza amfetaminowa.
Fetka robiła to samo, ale może nam się wydawało że to ćpuny były, dlatego normalne dla nas było że mają zryte baniaki...

Boss, Nie wiem jak PVP ponieważ nie miałem nigdy okazji jej próbować co do jej pochodnych najbardziej lubię pihp 20mg -40mg Nie wywołuje żadnych problemów psychiotycznych.

Wlodi pisze: ↑

4 lata temu

Nie wywołuje żadnych problemów psychiotycznych.

Jak kurwa inhibitor wychwytu zwrotnego dopaminy moze nie wywolywac psychozy?
Wez sie chwile zastanów.

Kwestia psychoz to kwestia czasu i dawek.
Jedno idzie z drugim w parze- im dluzej tym mocniej rosna dawki i rosnie ryzyko jazd.
Jesli rosnie czas a nie rosna dawki to procesy degeneracji beda postepowac wolniej.
Tak samo jak zadbamy o diete- mechanizm zwolni.

A najfajniej jest jak ktos lexi np co weekend i twierdzi, ze niw ma ubokow
Buhehehehe

Najgorsza opcja to ta w ktorej my sami sie oceniamy.
Powtarzaja nam "zmieniłeś sie schudles, szybko sie irytujesz".
No ale cpun wie lepiej:-)
A, ze go wkurwiaja wszyscy tym gadaniem to trzeba przyjebac w weekend.

A jak ktos tak nie ma to albo ma odporny łeb albo dostaje towar o 1/10 legitnej mocy.

josiek pisze: ↑

4 lata temu

psychoza amfetaminowa.

E tam.
Proste do ogarniecia ale nie przy uzyciu SSRi a juz tym bardziej neuroleptykow zwanych potocznie gownen i benzosmieci.

Tak leczyli jednego z chlopakow po przedawkowaniu efylonu i po przygodach z cmc-kami.
1.5 roku temu wrozylem mu porycie baniaka tym gownem.
Wieszczylem kilka miesiecy, pomylilem sie, wytrzymal prawie 1.5 roku.

Coz dzisiejsze leczenie nie rozroznia tego na czym jedziesz.
Te same leki dostanie typ co wpierdala amfe, metamph, koke czy cmc.
A, że mechanizm jest zupelnie inny?

No coz
To tak jakby cpac efylon i przerzucic sie na np pochodne piperazyny ((kleferein(trazodon)) metamfetaminy (seleglina) czy ketony (bupropion).
Tylko w przypadku lekow mamy czysty towar i dawkowanie rozpisane przez tzw lekarza.

A wszystko i tak rozbija sie o to:
https://www.genecards.org/cgi-bin/carddisp.pl?gene=SLC6A4&search=SLC6A4

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Solute_carrier_family

Kiedys jeszcze pytalem
Ba, nawet dawno temu splodzilem meila do pewnej kumatej pani ktora stwierdzila, ze dopalacze klikaja w glowie przycisk przyjemnosci.
Ja grzecznie spytalem czy przypadkiem SSRi nie klikaja tego samego przycisku (a wszystko co jest na rynku blokuje wychwyt zwrotny serotoniny)
Odpowiedzi do dzis brak.



Tak wiem, nie w temacie ale macie choc obraz czemu nid ma nieschizujacych dragow
Bo nie ma.
A to, ze dzis nie odczuwacie schiz bo zmieniliscie php na pihp to nie znaczy nic.
Bo wystarczy, ze dany narkotyk rozni sie od drugiego siła wiazania czy inhibicji.
Czas i cpanie zalatwi reszte.

Dodano po 2 minutach 41 sekundach:

Wizzair pisze: ↑

4 lata temu

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Solute_carrier_family

A jak serio ludzi intwresuje jak co dziala we lbie polecam odkopanie transporterow cholinergicznych.

Byly jakies tam badania i przepadly, a to oznacza, ze jest to ciekawe.

Wizzair, Bez nerwów kolego. Zastanawiam się nad każdą wypowiedzią dwa razy zanim ja napiszę. Widocznie Ty nie przeczytałaś poprzednich moich postów I odpowiedzi Grzybka. Dawki, dawaki jeszcze raz dawki A nie tytłać cały ryj we wszystkim od razu. Od poczatku powtarzam. Mózg i synapsy oraz neuroprzekazniki to nie silnik spalinowy.
Tryb życia, redukcja szkód, odżywianie. A przede wszystkim predyspozycje uwarunkowane genetycznie. Jeden po zioła dostanie schizofrenia paranoidalnej A drugi co dzień przed snem wali wiadro. Więc nad czym mam się zastanawiać skoro od początku o tym piszę. Wrzuć jakąś alpre bo się zagotujesz

Wlodi pisze: ↑

4 lata temu

Dawki dawali jeszcze raz dawki A nie tytłać cały ryj we wszystkim od razu.

Aaaamen I tym zakończmy głupie dyskusje, kto co powiedział.

josiek, osz ty Już poprawiłem. Nie chce się spinać ponieważ szanuje tutaj każdego tym bardziej wyjadaczy forum takich jak Wy.
Pozdro mordeczki

Wlodi pisze: ↑

4 lata temu

josiek, osz ty Już poprawiłem. Nie chce się spinać ponieważ szanuje tutaj każdego tym bardziej wyjadaczy forum takich jak Wy.
Pozdro mordeczki

Ale ja też was szanuje, każdy ma swoje zdanie, czasami różne! Bardzo dobrze że tak jest. Ale zauważcie że wszystko i tak się sprowadza do jednego powiedzenia "umiar w jedzeniu i piciu"