Jakie znacie metody na kruszenie kryształów, tabletek czy innych rzeczy, tak aby powstał jak najbardziej jednolity proszek bez żadnych pojedynczych grudek? Szukam jakiegoś szybkiego i dobrego sposobu, piszcie co wy stosujecie

Niestety chyba każdy ma z tym problem ;p folia od fajek najlepiej x2 i młotek xD a jak gdzieś ucieka to płacz murowany haha.

Rozkładasz na równej i twardej powierzchni, co tam masz do pokruszenia a potem naginasz po tym czymś takim:

A tak na serio to całkiem niezle dają radę tzw. grindery, crushery. Takie cuda:

Grindery

OomAmee, Myślałem nad sprawieniem sobie takiego czegoś, ale większej ilości tabletek tam nie zmieszcze, choć do kryształków może być to dobre.

maaatrix, OomAmee, Grindery fajna opcja, ale mimo wszystko najlepiej sprawdza się klasyczny moździerz.

Mozdzierz lepszy bo od razu zrobi drobnicę. Czasem z niego lecą niechciane rykoszety
Po grinderze zazwyczaj trzeba nieco poprawić, bo on z założenia jest raczej do zielska.
I owszem pokruszy te kryształki ale nie do prochu.
Ja mam taki czterowarstwowy z sitkiem.
Dwie górne warstwy mielą i kruszą.
Ta prawie już dobra kruszonka spada na sitko.
I ja to jeszcze o to sitko rozcieram tłuczkiem od mozdzierza i na ostatniej dolnej warstwie jest już piękny proszek.

klasyczny moździerz tez polecam jak najbardziej

Moim sposobem jest użycie dwóch kart, położenie ich na siebie i palcami w kątach docisnąć by nic nie uciekło . Najlepiej jak mamy dwóch królików doświadczalnych to ten drugi dociska sam środek kart by temat pękł. Potem już sam będziesz wiedział co dalej

młynek do kawy z alledrogo a tak na szybko to kartka złozona na pół i butelka browca albo gładka szklanka, od biedy prasowanie i rozcieranie kartą, ale z mojego doświadczenia wynika że najlepiej instaluje sie puder, z kolei słabo rozkruszony materiał potrafi nieźle pokaleczyc nos w środku więc jeśli sytuacja pozwala zawsze staram się bardzo dokładnie rozetrzeć towar na pył

Książka i probówka

Skladam kartke na pol, wsypuje towar. Jesli krysztaly sa wieksze to rozkruszam np zapalniczka, po czym biore karte i mocno naciskajac przesuwam po zlozonej kartce z owczesnie rozdrobnionymi krysztalami kilka razy. Otwieram kartke, "mieszam" towar, zamykam i dalej jade karta. Czynnosc powtarzam az nie bedzie slychac odglosu kruszonych krysztalow, wtedy powinien byc pyl.

jeśli sama karta to najlepiej na jakimś chropowatym podłożu u mnie idealnie siw to robi na biorku w domku.Ewentualnie kartka na to i perfumami pojeździć . Jak na zewnątrz to zazwyczaj samarke lub folie od fajek gdy tam mamy materiał owinąć w chociażby jedna warstwe od chusteczek bo łatwo uszkodzić samare I zmarnować materiał . trzeba ostroznie wszystko .