Te rekordy nie do końca takie miłe wspomnienie jak człowiek wtedy najczęściej wygrzany bez umiaru a na drugi dzień padaka
Rekordy to na przykład
6g
4mmc w 24h
28g
3cmc w tydzień bez spania
1g
4F-ADB (prochu a maczany wyszło 5g) w 24h
Jeśli w jeden dzień zjadłem taki mix to liczy sie rekord?
3 bitcoiny, 3g 4mmc, 6g 3cmc w międzyczasie paląc różne rodzaje kanna (4F-ADB, 5-CL-ADB, 5F-MDMB-2201, czwartej nie pamiętam) łącznie jakieś 6-8g maczany robionej na oko łyżka, proch, tytoń szybko bo ciśnienie ale jak potem poczęstowałem koleżke co od czasu do czasu maczanki pali to go dobrze powykręcało w dosłownym znaczeniu
Z tym, że po tej zabawie w mixy gdzieś około 4 rano i złapaniu jeszcze srogiego bucha maczany chujowo się poczułem, położyłem na łóżko i chyba serce mi stanęło. Pewności do tego nie mam ale czułem jak biło coraz wolniej puls może z 30 był i nagle przestało całkiem, jeszcze przed tym słabłem bardzo z sił i obraz zaczynał się powolutku ściemniać a gdy przestało bić po kilku sekundach całkiem ściemnił
Dobrze chociaż, że jak zaczynały sie problemy z pulsem i bóle to zacząłem robić masaż serca jakoś sam sobie, może tylko dlatego około pół godziny później obudziłem się w tej samej pozycji z ręką na sercu. Właśnie wtedy jak nie wiem co tam sie stało system error zemdlałem, umarłem czy co tam wydarzyło się coś w chuuuuuj dziwnego bo pamiętam wszystko co sie dzialo po zaciemnieniu obrazu ale nie chce pisać publicznie ktoś ciekawy to na priv chętnie napiszę
Mimo tych dziwnych zdarzeń obudziłem się i potem już tylko buchy maczany żeby serio się nie przekręcić
Rekordy to jak już włącza sie tryb odkurzacz itp., walisz bez opamiętania bez względu na wszystko, robisz z siebie wrak dochodząc do siebie chuj wie ile i dlatego uważam, że lepiej jakby tych rekordów nie było