Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Sprawdzone metody na regenerację organizmu oraz dyskusje na temat szkodliwości RC.
Status:
XbossX
Blister
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 7

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: XbossX » 2 lata temu

Ostatni post z poprzedniej strony:

Zaczęło się niewinnie a jak się skończy nie wiem trwa to już 4 miesiące.Nawet nie wiem szczerze czy chce z tym kończyć.. bez tego życie juz takie samo nie jest.Jedyny fakt,który mnie zmusza do przerwy od dzisiaj na jakiś miesiąc to to,że mam wrażenie,że z nosem mi się coś zaczyna  dziać. Dziury żadnej nie zauważyłam na wylot tylko takie wgłębienia jakby ciężko określić. Kwestia też tego,że  nie wiem czy na serio tak jest czy ja po prostu sobie wmawiam bo wiem jakie mogą być konsekwencję przyjmowania dużych ilości w ciągach 4cmc w sumie to jakiekolwiek substancji. Na początku było ok gdy ziomek mi wydzielał dawał 1g ( wtedy to była feta lub koks)i musiało mi to starczyć do kolejnego spotkania( spotykaliśmy się raz w tygodniu). Z czasem chciałam więcej no ,ale widział,że za bardzo się wkręcam i przestał dawać wcale. No to będąc na ciśnieniu zaczęłam szukać i  tak wpadłam tutaj,nie żałuję.Nie muszę się prosić żeby mi dawał tylko zamawiam kiedy chce. Kasa raczej też mnie nie ogranicza ewentualnie do kilku dni bo będę tak kombinować żeby ogarnąć daną sumę. Po 5 dniowym ciągu walenia praktycznie od popołudnia do nocy nastał czas zrobić przerwę..czy mi się uda wytrzymać miesiąc bez? Wątpię..tym bardziej jeżeli ziomek znowu się odezwie i będzie truł dupe o to żebym mu coś dała..i,że rolę się odwrócili i on coś chce ode mnie oczywiście nie wiem skąd to mam i sie nie dowie. Jeszcze doszło do kłótni  bo nie chciałam mu dać..koniec w końcu pomyślałam muszę to mu dać albo spłukać w kiblu bo inaczej nie przestanę mając dostęp do tego... dostał 4g i chwila moment i wyglądało to tak jakby na kasę chciał mnie wyjebać część dał tak zwiniętą ,że nie wiedziałam ile tam jest i wymiana ja mu towar on mi hajs po zobaczeniu ile mi dał nagle włączyła mi się agresja i prawie by w ryj dostał.. to usłyszałam " uspokój się myślisz,że nie znam takich jak ty muszę sprawdzić czy cukru mi  nie nasypałaś " później dał mi druga część jak powąchał i zobaczył,że jest ok. Zabolało mnie to  bo nie chciałam go w chuja zrobić po tej sytuacji raczej nie chce mieć nic wspólnego z nim.Jest kilka faktów z którymi się nie pogodzę mianowicie to,że zdradza laske bez karnie i ja w to zamieszana jestem bo to ja jestem osobą z którą ją zdradza... i  powiedzieć nic nie mogę bo już usłyszałam "spróbuj a zobaczysz co się stanie " wnioskując po tych słowach nie wiem czy bym gdzieś z łbem rozj..... nie skończyła.Boli mnie to tak bardzo dlatego,że coś do niego czuje..i on to zauważył bo mówił " nie wiem ty jakoś zauroczona jesteś albo zakochana taki głupi młody wiek" od razu zaprzeczyłam ale z czasem myśląc o tym to tak faktycznie jest..  Napisałam to żeby poczuć się lepiej. Móc komuś się  wygadać bo są tu osoby,które mają podobne problemy i wiem,że mnie zrozumieją,nie będą wyzywać od " rozjebanych"itp tak  jak on to robił..z forum nie zrezygnuje mimo tej przerwy miesięcznej o ile uda mi się  wytrwać w czystości  ponieważ pomaga mi w jakiś sposób czytanie postów na różne tematy,czuje się tutaj jak wśród" swoich".Jak będzie czas pokaże chociaż wiem jedno,że przyjdzie moment,że się złamie.Pomyślałam o tym i  na czarna godzinę mam aż 7g zostawione..
Każdemu kto próbuje wyjść życzę powodzenia a tym którym się udało mieć silną wolę gratuluję

Każdemu kto próbuje wyjść życzę powodzenia a tym którym się udało mieć silną wolę gratuluję
( Tutaj poprawna forma tam mi się skopiowało kilka razy to samo )

Status:
slimak
Opiowrak
Awatar użytkownika
Mijrik
Posty: 401
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 235

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: slimak » 2 lata temu

Ten post ma wysoką reputację.

Xxxutopia, Obietnica to całokształt a nie drobne podkniecia

Trefemmski, droga nie zawsze jest prosta Ważne żeby być zdumny z siebie i swojego życia a drobne zakręty szybko prostować Drobne postanowienia pozwalają trwac Z czasem trzeźwość jest normą a ćpanie przeszkadza w życiu

Status:
Chochlik
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 165
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 88

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: Chochlik » 2 lata temu

Trefemmski,

Zapytam z ciekawości, po co Ci ośrodek jak juz 5 miesięcy nie bierzesz? To juz chyba okres czasu, po którym nabywa się jako takiej równowagi psychicznej.

Status:
yeter
Opiowrak
Newbie
Posty: 455
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 136

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: yeter » 2 lata temu

XbossX, najważniejsza jest rozmowa. Chcesz to zapraszam na snapa mateuszi9207. Chętnie pogadam bo sądzę, że mógłbym Ci pomóc

Status:
Trefemmski
Narkotykacz
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 287
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 89

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: Trefemmski » 2 lata temu

Chochlik, O ośrodku myślałem z początku, bo pierwsze tygodnie były najgorsze, teraz jak nie mam styczności to daje radę, gorzej jak się coś załączy, wejdzie jakiś bodziec. Rozkminiałem strasznie dużo nad pójściem do ośrodka, ale miałem zawsze przejebany charakter i nie potrafiłbym jako 30 paro letni facet słuchać, czy dostosowywać się do panujących tam zasad, a wiem że takowe są. Wiem, że pewnie po trzech dniach pierdolnąłbym to i pewnie nakręcił dymu, dlatego stwierdziłem, że nie ma sensu robić sobie i komuś nerwów.

Oczywiście nikomu nie odradzam ośrodków, byłem parę razy u terapeuty, na razie trzymam się tego co mi powiedział i jak na razie jest git, choć codziennie kurwa słyszę tego diabełka w swojej głowie... ;)

Status:
Chochlik
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 165
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 88

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: Chochlik » 2 lata temu

Trefemmski,

Diabełek zostaje już do końca życia 😈😈😈

Status:
kulka
Opiowrak
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 375
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 257

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: kulka » 2 lata temu

Chochlik pisze:
2 lata temu
Trefemmski,

Diabełek zostaje już do końca życia 😈😈😈
Zgadzam się, niekiedy ciężko poskromić tego diabełka i tak jak napisałeś, trzeba mieć świadomość, że będzie do końca życia.

Status:
Swingswitch
Ssak
Newbie
Posty: 43
Rejestracja: 4 lata temu
Reputacja: 11

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: Swingswitch » 2 lata temu

Mam pytanie do osób którym udało się zrobić jakieś dłuższe przerwy. Ja teraz wytrwałem 3 miesiące, trochę mi już przeszła ciągła chęć przywalenia i zastanawiam się czy warto jest to psuć. Nie chcę już wracać do ciągów z dawniej jednak mam ochotę na jednorazowy odskok i się zastanawiam czy komuś udało się przerwać abstynencję ale równie szybko do niej wrócić?
Sam nie myślę już o tym non stop ale jednak gdzieś z tyłu głowy pojawia się chęć przede wszystkim poczucia jak to wraca :)

Status:
Chochlik
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 165
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 88

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: Chochlik » 2 lata temu

Swingswitch,

Chłopie daj sobie spokój - 3 miesiące to żadna abstynencja. Masz duże ryzyko powrotu do nałogowego brania.

Ja wróciłem do ćpania we wrześniu ubiegłego roku po 1,5 roku przerwy z postanowieniem, że tylko jedną paczusię zamówię. A teraz co miesiąc odbieram gołębia xD Co prawda nie ćpam już z taką częstotliwością jak dawniej, to jednak postanowienia nie dotrzymałem.

Status:
BendfellsTM
Opiowrak
Awatar użytkownika
BendfellsTM
Posty: 379
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 195

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: BendfellsTM » 2 lata temu

Chochlik pisze:
2 lata temu
Swingswitch,

Chłopie daj sobie spokój - 3 miesiące to żadna abstynencja. Masz duże ryzyko powrotu do nałogowego brania.

Ja wróciłem do ćpania we wrześniu ubiegłego roku po 1,5 roku przerwy z postanowieniem, że tylko jedną paczusię zamówię. A teraz co miesiąc odbieram gołębia xD Co prawda nie ćpam już z taką częstotliwością jak dawniej, to jednak postanowienia nie dotrzymałem.
Najprawdziwsza prawda. To choroba, która może się zawsze ponownie uaktywnić. Tak samo jest z alkoholikami, którzy mogą nie pić chodź i latami, a w końcu gdy przyjdzie moment załamki, to lecą na całego. Z narkotykami ta sama analogia, tylko że jeszcze łatwiej się w to ponownie wpierdolić z impetem. Dlatego osoba uzależniona, nawet przy długiej abstynencji musi się non stop pilnować. Najgorsze co można, to argumentować sobie swoje przyćpanie tym, że długo się przecież już nie latało. Błędne koło. Mi to już wgl daleko do nieskazitelnego, ale jednak jakieś wnioski człowiek wyciąga. Z tym tematem jest tak, że często się potyka o te same kłody. Ja na szczęście robię już to rzadziej, ale nie w ogóle. Pozdro :thumbup:
Nie potykaj się mordo o te same kłody. :smoke:

Status:
Chochlik
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 165
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 88

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: Chochlik » 2 lata temu

BendfellsTM pisze:
2 lata temu
łatwiej się w to ponownie wpierdolić z impetem
Otóż to, ryzyk fizyk jak będzie wyglądał nawrót.

Status:
luki985
Odkurzacz
Użytkownik
Posty: 792
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 159

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: luki985 » 2 lata temu

BendfellsTM pisze:
2 lata temu
To choroba, która może się zawsze ponownie uaktywnić. Tak samo jest z alkoholikami, którzy mogą nie pić chodź i latami, a w końcu gdy przyjdzie moment załamki, to lecą na całego.
No więc właśnie 😂 ja już nie ćpam prawo 3 lata - jakoś we wrześniu poleca 3 lata.
Jednak jedna z głównych kwestii w tym wszystkim to praca nad sobą i ogarnięcie EMOCJI.
To właśnie główny induktor ćpania.

Sport, ludzie, relacje. To klucz.

Status:
Chochlik
Dyso-sensei
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 165
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 88

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: Chochlik » 2 lata temu

luki985 pisze:
2 lata temu
ja już nie ćpam prawo 3 lata
Co Ty robisz na forum? xD Przecież tu kręci się wszystko wokół ćpanka.

Status:
pulyr
Narkotykacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 326
Rejestracja: 2 lata temu
Reputacja: 38

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: pulyr » 2 lata temu

BendfellsTM, Chochlik, you're absolutely right ;)

Status:
luki985
Odkurzacz
Użytkownik
Posty: 792
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 159

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: luki985 » 2 lata temu

Chochlik pisze:
2 lata temu
luki985 pisze:
2 lata temu
ja już nie ćpam prawo 3 lata
Co Ty robisz na forum? xD Przecież tu kręci się wszystko wokół ćpanka.
Już bardzo rzadko siedzę. Poza tym obserwuje wiele rzeczy

Możecie zacząć zmiany np od tego

Status:
Morrison
Psychonauta
Awatar użytkownika
Morisson
Posty: 545
Rejestracja: 3 lata temu
Reputacja: 807

Wyszedłeś z ćpania/ próbujesz wyjść opisz swoja historię.

Nieprzeczytany post autor: Morrison » 2 lata temu

luki985 pisze:
2 lata temu
Chochlik pisze:
2 lata temu
luki985 pisze:
2 lata temu
ja już nie ćpam prawo 3 lata
Co Ty robisz na forum? xD Przecież tu kręci się wszystko wokół ćpanka.
Już bardzo rzadko siedzę. Poza tym obserwuje wiele rzeczy

Możecie zacząć zmiany np od tego
Takie forum to przecziez kopalnia wiedzy, bycie tutaj nie jest równoznaczne z ćpaniem.
Nic o nas bez nas.