Zapach emki.
Zapach emki.
Siema dostalem dzisiaj rzekomo emke, jaki ona powinna miec zapach mniej wiecej o ile ma. Wg mnie jest bardzo podobne do klefa i tego sie obawialem najbardziej, ze bedzie to klef sprzedawany jako emka. Natomiast kolor jest brazowaty wydaje mi sie, ze troche inny niz klef.
Zapach emki.
Emka nie powinna miec zapachu. Ma gorzki smak. Kolor powinien byc lekko brazowy ale klef tez wystepuje w takiej postaci. Obecnie bardzo trudno na rynku o czysty krysztal mdma. Dodatkowo, jak to nie jest zaufane zrodlo, to watpie by byla to lady eM
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
Zapach emki.
Bez przesady gdzie tam ciężko o mdma,
DN jest przesiąknięty klasykami, emki tam pełno, a ceny są często nawet niższe czy porównywalne do klefedronu, więc też i nie problem o to żeby spotkać ją na ulicy.
Mógłbyś wrzucić zdjęcie.
DN jest przesiąknięty klasykami, emki tam pełno, a ceny są często nawet niższe czy porównywalne do klefedronu, więc też i nie problem o to żeby spotkać ją na ulicy.
Mógłbyś wrzucić zdjęcie.
Auuuuuu lecą Świry
Zapach emki.
Pigulak, kazdy widzi swiat ze swojej perspektywy. Ty akurat obracasz sie w takich rejonach, ze masz na co dzien dostep do tematow, do ktorych inni dostepu szukaja latami. Nie jest tak kolorowo jak Ci sie wydaje. Jestem emkowiczem od 20 lat. Prawie 2 lata temu moje wieloletnie zrodlo udalo sie na zasluzone wakacje. Od Czerwca 2019, ile razy ktos mi kolowal krysztal emki, to test sin sprawial, ze czarl pryskal. Od tamtej pory jadlem mnostwo emkowych dropsow. Prawilnego krysztalu sie nie udalo
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
Zapach emki.
No to prawda jak ktoś gania kryształ RC to zazwyczaj tylko rcki u niego spotkasz, a takich pełno. Już o wiele mniej którzy latają z klasykami typu Pico, Mdma itp.
Auuuuuu lecą Świry
Zapach emki.
Poczatkowo faktycznie mialo to zapach klefa, ale po czasie czuc, ze to inny zapach taki mydla mozna to nazwac, ciezko wlasnie okreslic bo nie ma tak intensywnego zapachu, zarzucilem bombke ok 50mg ale do tego chlalem wiec ciezko odroznic faze, ale teraz ok 20mg zarzucilem sniffem no i zaczelo cos robic wiec raczej wydaje mi sie, ze to nie klef. Po klefie musze przynajmniej 200mg sniffem zarzucic zeby cos czuc, ale jestem troche najebany wiec moga mi sie fazy mieszac. Zdjecie podsylam
- Załączniki
-
- IMG_4298.JPG (2.13 MiB)
Zapach emki.
Rextee, Piotr2k,
Mialem okazje wiele razy miec taki krysztal emki - choc nigdy nie byl az tak ciemny. No ale to moze kwestia aparatu i swiatla. Tak czy siak, bez testu skladu nigdy nie bedziemy pewni No i proby organoleptycznej stosownej dawki
Mialem okazje wiele razy miec taki krysztal emki - choc nigdy nie byl az tak ciemny. No ale to moze kwestia aparatu i swiatla. Tak czy siak, bez testu skladu nigdy nie bedziemy pewni No i proby organoleptycznej stosownej dawki
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
- Status:
Zapach emki.
u mnie w mieście rodzinnym legitna eMka właśnie tak wygląda ... polecamRextee pisze: ↑3 lata temuPoczatkowo faktycznie mialo to zapach klefa, ale po czasie czuc, ze to inny zapach taki mydla mozna to nazwac, ciezko wlasnie okreslic bo nie ma tak intensywnego zapachu, zarzucilem bombke ok 50mg ale do tego chlalem wiec ciezko odroznic faze, ale teraz ok 20mg zarzucilem sniffem no i zaczelo cos robic wiec raczej wydaje mi sie, ze to nie klef. Po klefie musze przynajmniej 200mg sniffem zarzucic zeby cos czuc, ale jestem troche najebany wiec moga mi sie fazy mieszac. Zdjecie podsylam
Zapach emki.
Rextee, nie ocenisz czystoaci MDMA ani po wygladzie, ani po niczym innym. Tak samo żadnej innej substancji.
Forma HCL MDMA to max 84%. Powyżej tej czystoaci staje się za mało stabilne, żeby "zrobic z tego krysztal". Takie MDMA jest białe. Czysta substancja prawie zawsze jest biala, lub przezroczysta. Oczywiście jeśli mówimy o HCL.
Wiekszosc kucharzy omija "ostatnie czyszczenie" i stąd nawet "czyste" MDMA czesto jest jasno brązowe.
Czy zatem białe MDMA zawsze będzie bardziej czyste niz brązowe? Nie, bo emka może być z czymś cięta, ale właściwie oczyszczona, żeby cieszyć oko. To samo sie tyczy zapachu, czysty towar powinien być praktycznie bezwonny, ale jak ma jakiś tam zapach nie oznacza, że nie jest czysty, bo może być czysty (bez dodatkow), ale zawierać odpady z syntezy. Możesz co najwyżej rozpoznać po izomerze, bo emka chyba nigdy nie jest w iglach, albo trzeba by było bardzo postarać, żeby taka wyszła. Jakbyś dostal w takiej postaci to na 99,9% to nie MDMA.
Czystość to ilość aktywnych molekuł i tyle. Wyglad czy zapach, w teorii nie mają az takiego znaczenia. W praktyce wiadomo, że jak towar capi tak, że po zapakowaniu go do 2 zipów i zamknięciu go w schowku samochodowym wyraźnie przebija zapach naszego odświeżacza do samochodu (czy jak się ta choinka nazywa), to lepiej ostrożnie z tym.
Forma HCL MDMA to max 84%. Powyżej tej czystoaci staje się za mało stabilne, żeby "zrobic z tego krysztal". Takie MDMA jest białe. Czysta substancja prawie zawsze jest biala, lub przezroczysta. Oczywiście jeśli mówimy o HCL.
Wiekszosc kucharzy omija "ostatnie czyszczenie" i stąd nawet "czyste" MDMA czesto jest jasno brązowe.
Czy zatem białe MDMA zawsze będzie bardziej czyste niz brązowe? Nie, bo emka może być z czymś cięta, ale właściwie oczyszczona, żeby cieszyć oko. To samo sie tyczy zapachu, czysty towar powinien być praktycznie bezwonny, ale jak ma jakiś tam zapach nie oznacza, że nie jest czysty, bo może być czysty (bez dodatkow), ale zawierać odpady z syntezy. Możesz co najwyżej rozpoznać po izomerze, bo emka chyba nigdy nie jest w iglach, albo trzeba by było bardzo postarać, żeby taka wyszła. Jakbyś dostal w takiej postaci to na 99,9% to nie MDMA.
Czystość to ilość aktywnych molekuł i tyle. Wyglad czy zapach, w teorii nie mają az takiego znaczenia. W praktyce wiadomo, że jak towar capi tak, że po zapakowaniu go do 2 zipów i zamknięciu go w schowku samochodowym wyraźnie przebija zapach naszego odświeżacza do samochodu (czy jak się ta choinka nazywa), to lepiej ostrożnie z tym.
Through sin and self destruction I stumble home, never alone
Zapach emki.
Smith, temat dosc stary ale dzieki za ten wpis. Moze ludzie w koncu zrozumieja, ze bez stosownego testu substancji (nie mowie o organoleptycznym) gdybanie i wrzucanie takich pytan jest bez sensu
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam