Ostatni post z poprzedniej strony:

tester10, zeby takie srodki mialy byc stosowane, musialbys byc podejrzanym a bedziesz na 99.99% swiadkiem w sprawie - co oczywiscie moze sie zmienic w toku sprawy. W przypadku przeszukania, zasadniczo powinno dotyczyc tylko konkretnej rzeczy - w tym wypadku narkotykow. Nic nie powinno zostac zatrzymane.

beeniepatu, dzięki! Zmienić w toku sprawy wskutek znalezienie samarek, wagi, śladów po poprzednich zamówieniach? Czy masz jeszcze coś innego na myśli?

tester10, lub w trakcie przesluchania. Sladow po zamowieniach raczej nie ma sie co obawiac bo jak pisalem, przeszukanie (o ile w ogole dojdzie) bedzie mialo na celu ujawnienie w miejscu dokonywania czynnosci, substancji zakazanych ustawa

beeniepatu, dzięki wielkie. W trakcie przesłuchania tzn. w przypadku palnięcia jakiejś głupoty wbrew sugestiom z wątku „Wezwanie”, zgadza się?

Wiem że pewnie jestem już dla Ciebie trochę upierdliwy, ale zakładając że doszłoby do przeszukania to zakładając że żadne podejrzane przedmioty sugerujące kontakt z tego typu substancjami nie zostałyby znalezione to wówczas rozumiem, że zapewne zostałbym jeszcze wezwany na przesłuchanie i gdyby poszło one po mojej myśli to sprawa najprawdopodobniej zostałaby zamknięta? Masz może taką wiedzę?

tester10, zgadza sie wszystko I spokojnie, ja lubie rozmawiac

beeniepatu, troszkę mnie uspokoiłeś. Czekam w takim razie na rozwój sytuacji i się pilnuję. Dzięki!

Dodano po 1 godzinie 55 minutach 55 sekundach:
beeniepatu, podpytam jeszcze o jedną rzecz. Mam nadzieję, że się nie obrazisz

Przejrzałem cały wątek „wezwania” i nasuwa mi się następujące pytanie. W śnie zestrzelona została paka zza granicy o zawartości 45 g. W grę wchodzi zatem przemyt międzynarodowy (podobnie jak pisałeś wyżej w tym temacie) i mimo tego wciąż podtrzymujesz swoje zdanie, że mimo takiej ilości, która może być przez służby potraktowana jako „znacząca, sugerująca chęć wprowadzenia jej w obieg” powinno skończyć się na wezwaniu, wyparciu się i zamknięciu sprawy? :/ Wcześniej mnie trochę uspokoiłeś, a teraz niestety znowu mam delikatnie mówiąc szereg niepokojących myśli.

Poza tym rozumiem, że ewentualna wizyta UC czy nawet samo przesłuchanie przez UC to już nie jest tak kolorowa sprawa jak w przypadku smutnych panów (tak jak często pisano w wątku „wezwanie”? Tym bardziej, że mówimy tutaj właśnie o imieniu, nazwisku, numerze tel, adresie, a nawet połączeniu na infolinię z pytaniem dlaczego paka stoi. Oczywiście zapytałem wówczas z jakiego powodu i słysząc „z przyczyn niezależnych od przewoźnika” dopytałen czym są takie przyczyny i po stwierdzeniu, że „być może przyczyną są rzeczy, których nie transportujemy, np. substancje zakazane” grzecznie podziękowałem i się rozlaczylem.

W przypadku śpiewki, ze nie wiem co jest grane i ktoś musiał mnie w to wrobić w charakterze słupa mogę oczywiście powiedzieć, ze zadzwoniłem, bo dostałem powiadomienie o paczce, której nie zamawiałem, a miała mi być dostarczona dzień wcześniej, a moje połączenie wynikało z tego, ze w ogóle nie wiedziałem o co chodzi, no ale...

No i jeszcze jedno. Powołanie się na „nie pamietam, nie wiem o co chodzi” przejdzie podczas przesłuchania przez UC w przypadku takiej ilości w paczce oraz takiej ilości dowodów?

Z góry dzięki!

tester10, a skąd pewnoś że wstrzymana w celu podejrzeń ? Jakiś mail czy cos ?

Adrixon, napisałem w komentarzu wyżej. Niestety zadzwoniłem na infolinię dopytać dlaczego paka stoi...

tester10, 45g to jest sporo ale relatywnie jescze nie sa to ilosci, ktore z klucza swiadcza o tym, ze srodek zostal zamowiony w celach handlowych. Jak pisalem, watpie (choc nie mozna tego wykluczyc) by nawet ktos niepokoil Cie wizyta w miejscu, na ktory adresowana byla przesylka - a to swiadczy o kalibrze sprawy. Musisz tez pamietac, ze paki zasadniczo nie wpadaja pojedynczo tylko jak jest wtopa to leci cala partia. Wiec jest Was tam do sprawdzenia wielu. No i w zwiazku z porozumieniem o wspoldzalaniu sluzb, bardzo czesto zdarza sie, ze wezwanie zobowiazuje do stawienia sie na policji i tam sklada sie zeznania.
Jak masz dalsze watpliwosci to skonsultuj sprawe ze swoim prawnikiem i wtedy bedziesz uspokojony. Nie wazne ile danych podales, jak sie nie przyznasz, bedziesz konsekwentny w swoim "to nie ja; nie wiem; nic nie zamawialem", do tego Twoj status spoleczny nie swiadczy o byciu handlarzem i narkomanem, to spokojnie wystarczy by sprawa zamknela sie na jednym spotkaniu

beeniepatu, dziękuję Ci raz jeszcze!

generalnie nie pruj się to jakoś to bedzie, powodzonka

nie zmienia to faktu, że popełniacie relatywny błąd. w przypadku podejrzeń wjebania się paczki istotnym elementem jest to, że nie wolno oficjalnie kontaktować się z przewoźnikiem. dlaczego? ano wtedy w razie "w" nie wyprzesz się, że nie zamawiałeś i nie oczekiwałeś na paczkę.

Dokładnie jak pisze Gargi nigdy nie kontaktujcie z rzadnym przewoźnikiem dla własnego bhp.

Gargameli pisze: ↑

3 lata temu

nie zmienia to faktu, że popełniacie relatywny błąd. w przypadku podejrzeń wjebania się paczki istotnym elementem jest to, że nie wolno oficjalnie kontaktować się z przewoźnikiem. dlaczego? ano wtedy w razie "w" nie wyprzesz się, że nie zamawiałeś i nie oczekiwałeś na paczkę.

Mądry Polak po szkodzie... Zawsze jest jeszcze opcja tłumaczenia, że zadzwoniłem, bo dostałem powiadomienie o paczce, której nie zamawiałem, a miała mi być dostarczona dzień wcześniej. Moje połączenie wynikało z tego, ze w ogóle nie wiedziałem o co chodzi, no ale trochę to grubymi nićmi szyte.

Niech to będzie nauczka na przyszłość - oby tylko skończyło się na strachu i bez większych konsekwencji...

tester10, jak tam sytuacja na froncie? Jakies zmiany ?

devilkilla, bez zmian. Wciąż czekam na wezwanie/wizytę smutnych panów.