Ostatni post z poprzedniej strony:
Ja tam po benzo śpię lepiej niż na trzeźwo... Ale to nie zasługa upośledzenia mojego organizmu, a moich sąsiadów którzy potrafią remontować mieszkanie o 3 nad ranem
Ostatni post z poprzedniej strony:
Ja tam po benzo śpię lepiej niż na trzeźwo... Ale to nie zasługa upośledzenia mojego organizmu, a moich sąsiadów którzy potrafią remontować mieszkanie o 3 nad ranem
Bo generalnie spokojnie z tego mozna zrobic ksiazkeNieZwyczajnie pisze: ↑5 lata temubo on się tyle rozpisuje na tematy tego typu, że z jego postów książkę można by napisać.
A na 30 urodziny(zakładając że masz dwadzieścia coś lat) znajomi kupią ci nową wątrobę... Jeśli ich wgl dożyjesz... To na prawdę mocno średnia rada. Alkohol może zabić zjazd, ale zdrowiej jest go po prostu unikać.