Kto to jest ten "Devil Trigger"? Jak tylko zobaczyłem to powyżej logo jego diaboliczne to bardzo się wystraszyłem.. ja jestem płochliwy Ludek, bo Zielony, nieomal jak Prosiaczek i proszę tutaj takich straszydeł nie wpuszczać. Ja chciałem ocenić "Speedy Smoke" od Pana BoltChemisty. Na pewno się schizy nie robią, palę to od samego rana a jest już 17:26.. tylko ten diabeł za mną tu chodzi.. śledzi mnie pewnie, mądrala jeden. Prosiaczek jest sam to go straszyc menda jedna chce, a jak z Krzysiem, Kubusiem i Króliczkiem wczoraj chasaliśmy po bezdrożach pobliskiego lasu,, to siedział w kryjówce bo widział że mały Plosiaczek ma obok siebie duży kolega i mnogo ichnich jest z Prosiaczkiem i nie warto Prosiacxka zaczepiać. W obawie przed tym stworem Prosiaczek schował swój "Speedy Smoke" do najlepszego miejsca do jakiego mógł - swojej czapeczki. I tam ma go do teraz tenże płochliwy Plosiaczek trzyma i nie boi sie juz dużego diabła, bo Krzysiu jest tuż tuż i w każdej chwili gotów wejść i bronić Prosiaczka, bo mu Prosiaczek gjeta "Speedy Smoke'a dał i Krzysiu podobno trenuje w tyle aikido czy jakieś tego typu sztuki walki, więc Smoke zrobił z bojaźliwego pixdy Krzysia prawdziwego Hullka, mężczyznę 1szej ligii. W ogóle cała wioska Kubusia Puchatka się rozrosła w niesamowitym tempie i zrobiła sie nader odważna I pracowita.. do tego wszyscy biegają.. czy to może być przez to palenie?? Chyba nieee, bo by kilku nieboszczyków tu leżało - odpowiada matka Prosiaczka która wierzy reklamą, gdzie koło worka jarania leży tuzin nieboszczyków. Bo narkotyki zabijają! Nawet palenie.. oczywiscie picie jest już okej. Nie zabija, a robienie głupich rzeczy po alkoholu jest na tyle dobrze kulturowo przyjęte, że nawet jak dokładnie to samo robi osoba naćpana dokładnie w tym samym miejscu i czasie to osoba naćpana to margines, nie podchodź do niego bo nie wiadomo co naćpanemu łbowi wpadnie do głowy.. ale to samo robiąca osoba pijana jest już ok, nie ma strachu. Przecież piją lekarze, adwokaci i dyrektorzy więc to jest okej.. tylko ta naćpana osoba nie pasuje do formatu obrazu..

Jak obecny sort sie miewa ?

hmm odpowiedzi do tematu to są 3
1 Stimy
2 Tolerka
3 Pić mało

@Champion63, Dobre stare dokumenty jeszcze w niektórych Tomasz Knapik zajebiście opowiada hehe dzieki

Jak NEP obecny, ktoś się wypowie jak vapo?

Jakub 86 pisze: ↑

2 mies. temu

Dam znać jak mnie poczesało te 3MMC.

To daj bo widze opinie różne.

Helloo
I would be interested in an available product that EXTERNALLY resembles the 3CMC glass crystal

Myślę, że to NEP z wypełniaczem po prostu jak mam do zwykłego NEPa porównanie, taki NEP z większym dawkowaniem jakby i miejscowo bardziej znieczula od zwykłego NEPa, raczej nic innego poza NEPem tu nie ma chyba.

Luker pisze: ↑

3 tyg. temu

Jak obecny sort?? Nada sie do rambazamba??

nada sie dobrze

Gtr pisze: ↑

1 tydzień temu

lepiej vapo czy sniff

jak alfa to polecam sprawdzic vapo cos pieknego, sniff tez fajny wsm w tym to specjalista jestem ale sniff bardziej dla wytrwałych i wytrzymałych bo czasami glowe strasznie psuje, trzeba sie przyzwyczaić.

Gtr pisze: ↑

1 tydzień temu

Na czym mocniejsze libido alfa czy nep ?

Jak libido to nep, bo na alfie nie masz ochoty na nic procz alfy

Dodano po 5 minutach 56 sekundach:

Dzesi Pinkman pisze: ↑

2 tyg. temu

Dobrze nadaje sie do vapowania ?

Idealnie sie nadaje do vapo , ladnie sie topi nie zostawia syfu, nie przypala sie i w smaku lekko slodkawa

Bardzo dobrze uśpiły po całym dniu testowania stimów. Ostatni test przed snem już w łóżku. Mimo to 2 tabletki dały mi pospać aż 10 godzin bez przerwy. Rano nie ogar, ale to kwestia wypłukania ze wszystkiego itd. Zero zwał zero złych myśli. Polecam do stimów w innej formie nie używam

Aktualne 3cmc jest średniej jakości, zawiodłem się, po Bolcie zawsze spodziewałem się najlepszej jakości, no ale zdarza się najlepszym

Fenidaty !!!

Ziomal mówił że sztuka lata za liścia

moglby ktos napisac profil dzialania ostatniego sortu , ile aplikowac oralnie ( nie chce przewazajacego speeda ) i czy przy takiej dawce mozna pracowac na drugi dzien z ludzmi ,pozdrawiam

Brał ktoś ostatnio? Coś się zmieniło?

This is out of stock now.

Hope I can get a refund as I placed a larger order.

Mam mieszane uczucia jak to przeczytałem: https://en.wikipedia.org/wiki/Piracetam

Witam, chciałbym się podzielić moim pierwszym trip reportem

Ilość - 100 mcg 1P-LSD od Sanda

S&S - dobry humor, choć trochę niewyspany, przygotowywałem się psychicznie ok 2 miesiące. 2 lata przerwy od psychodelików. Na miejsce tripowania wybrałem polankę nad rzeką a następnie spotkanie z narzeczoną i córką.

Doświadczenie psychodeliczne - kilka razy 1P-LSD w dawkach 100 mcg i 200 mcg. Poza tym jednorazowo 2-CB i 3-4 razy 4-HO-MIPT w dawkach od 40 mg do 80 mg

Czas opisuję w godzinach



T 0.0

Godzina 8 rano, w domu, postanowiłem wziąć blotter 100 mcg pod język, trzymane ok 10 min i połknięte. Byłem po porządnym śniadaniu.



T +0.30

Coś tam się zaczyna dziać, delikatny headspace, postanawiam pomału wyruszyć w zaplanowane miejsce (ok 15 min drogi)



T +0,45

Doszedłem w zaplanowane miejsce, po drodze trawa kołysząca się z wiatrem wydawała mi się bardzo ładna, delikatne wyostrzenie zmysłów. Następne pół godziny spędziłem na patrzeniu na przyrodę i zastanawiałem się czy to wszystko z tripa (choć wiedziałem że to nie wszystko)



T +1.0-2.5

Podczas tego zastanawiania się, czy to już, zaczęło się to co trzeba. Usiadłem sobie w miejscu z najlepszym widokiem na drzewa i wodę, drzewa zaczęły mi się kołysać i wyginać, oczywiście w rytm muzyki ze słuchawek, muzyka wręcz kształtowała, to co widzę, taka mini synestezja. Koło mnie byli wędkarze i nawet do nich zagadywałem, czy bierze ryba, kontakt z ludźmi odziwo, nie był utrudniony. Oczywiście co jakiś czas zawieszałem się na widoku drzew. Już zapomniałem że 100 mcg może dać takie wizuale. Jeśli chodzi o głowę, to uświadczyłem minimalny mindfuck, który zaraz zniknął, po 200 mcg, jest zdecydowanie większy. Osiągnąłem stan nadtrzeźwości, nawet miałem pewne znaczące rozkminy dotyczące mojego życia .



T +2.5-4.0

Zdecydowałem spotkać się z narzeczoną (wiedziała że biorę) i córką (1.5 roku). Trochę się obawiałem spotkania z córką, ponieważ był to pierwszy raz jak ją widzę w tym stanie. Gdy już doszło do spotkania okazało się, że nie było się czym martwić, chyba pierwszy raz od jej urodzenia byłem aż tak zaangażowany w opiekę i wspólną zabawę, czułem, że się rozumiemy w 100%, to było coś wspaniałego, tak bardzo rozumieć, taką młodą osobę . Następnie poszliśmy do McDonald's zjeść (na wynos oczywiście) i na spacer. Wizualnie już praktycznie nic nie czułem, pomyślałem, że to dość szybko, że po 4h, już mam tylko ten typowy afterglow, ale nie przeszkadzało mi to.



T +4.0-12.0

Wróciliśmy do domu i działanie psychodelika już zdecydowanie "zelżało", był jedynie taki afterglow, no i charakterystyczna dla tej substancji stymulacja. Postanowiłem wypić 6 browarków smakowych i dopalić troszkę THC, buszek już nie przywracał właściwości psychodelicznych, działał właściwie jak zawsze. Ok 20 położyłem się spać, poprzedzając to dawką 150 mg trazodonu, żeby było łatwiej. Niestety o 22 dalej się męczyłem ze snem, więc zarzuciłem kolejne 150 mg trazodonu, po czym już szybko mi się film urwał i spałem ładnie 10 godzin.



Podsumowując

Pierwsze efekty pojawiły się ok 30 min od przyjęcia, peak zaczął się 1,5h od przyjęcia i trwał ok 1,5h, headspace trwał ok 6h i nadtrzeźwość ok 10h, stymulacja ok 12h. Mindfuck był znikomy, raczej trip poszedł w stronę nadtrzeźwości. Kontakt z ludźmi był zdecydowanie ułatwiony i pojawiła się niesamowita empatia, dość nietypowy przebieg kwasa. Ten trip oceniam jako bardzo dobry, dokładnie tego oczekiwałem po 100 mcg 1P-LSD, jedynie tej otwartości do ludzi oraz dość krótkiego peaku się nie spodziewałem.



Następnego dnia czułem się ciut zmęczony, ale nic strasznego, niczym lekki kacyk (może po tych piwach), spokojnie można było iść na zakupy i zająć się codziennymi sprawami.



Za miesiąc planuję sobie przypomnieć 200 mcg, pamiętam, że to było dużo mocniej niż 100 mcg, mimo podwojenia dawki, nie jest to 2 razy mocniej, tylko z 4 razy mocniej xD