Haha, klasyka. Tamte batch’e z 2018 to był zupełnie inny poziom.

@SlawekGromek, Bardzo dobra recka a produkt na prawde silny

Boss pisze: ↑

2 mies. temu

Niektóre niedobory witamin może powodować problemy z nauką np niedobór witaminy z grupy b np ważna jest cholina kiedy jest jej mało w organizmie powoduje problemy z pamięcią, koncentracją.Warto przejrzeć się dietą czy nasza dieta nie jest zbyt uboga w warzywa i owoce które są źródłem naturalnych witamin. Zawsze można poczytać w internecie i próbować różnych metod bo każdy organizm jest inny i nie wszystko na każdego tak zadziała samo.

O tym nie wiedziałem. Ale co by nie gadać dieta to podstawa. Jest takie powiedzienie jesteś tym co jesz

szkoda ze jest niedostępny bo z chęcią bym przetestował.

I am super surprised to read such a positive response to phenobarbital. Perhaps it's because of where I am these days over in the US (hopefully that's not a problem -_-), but it is not popular out here. I have primarily seen people get prescriptions for it for epilepsy, both for dogs and people! I tried it probably 20 years ago and it was just a little sedating. About 5 years after that, I was lucky enough to be able to try secobarbital. That blew pheno- out of the water. Unfortunately I only got two tries with it. Have since tried pentobarbital, which i felt was better than pheno-, but didn't reach the heights (or lows I guess I should say) of seco-.

@Gargameli, No ja właśnie szukam od początku nielegalnie bo powinno być tylko że właśnie nie ma nic chyba jedynie przez jakiegoś poręczyciela i u nas też mają pochowane na pewno tylko znajdź ...

No widzę, że temat poważny, ale w sumie jak wszystko – chodzi o balans. Czasem marihuana pomaga, czasem leki, ważne, żeby wiedzieć, co naprawdę działa dla Ciebie i nie wpaść w iluzję, że samo branie czegoś załatwia sprawę.

@niveovy, w takiej mógłbym pracować

Nawet rzadko, ale konsekwencje potrafią być dramatyczne jeden fałszywy wynik i spokój w rodzinie może pójść w piach.

@Biskup_Analny, czy @Penetrator, może zostać papieżem ?

Pokazuje że brak na stanie

zasłona księżycowa pisze: ↑

2 mies. temu

No niestety, czasem trzeba szukać daleko, bo lokalnie nic ciekawego nie wpadnie w ręce.

No właśnie a szkoda.

Cześć. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć gdzie mogę dostać sprzęt do robienia kartek? Ewentualnie czy ktoś ma gotowce? Zależy mi na czasie. Pozdrawiam dobrych ludzi

dwa mocne filmy dotyczace kobiet z watkiem o uzaleznieniu od narkotykow:

jak aktualny sort?

@__makowiec__, całkiem podobnie, tez na kelnerce

Ja też raczej muchomorów jeść nie zamierzam

Sen i regeneracja to złoto, ale dopiero jak się człowiek nauczy NA PRAWDĘ odpuszczać, to ciało naprawdę zaczyna wracać do formy.

Z suplementów to witamina b-50 metylowana, selen, cynk, magnez, elektrolity, przeciwutleniacze typu witamina c pochodzenia naturalnego, kwasy omega 3. Dobrze sprawdzać skład preparatów, żeby nie było tam czegoś pokroju dwutlenku tytanu czy innego badziewia, które niepotrzebnie obciąża wątrobę - może być przeciążona metabolizmem RC. Można też dorzucić białko serwatkowe/BCAA i małe dawki kreatyny. Do tego lekka dieta - bez żywności ultraprzetworzonej typu fastfood z marketu, także tłustej, poddawanej smażeniu czy pieczeniu. Poza tym sen, regeneracja, umiarkowany wysiłek fizyczny, unikanie wyrzutu kortyzolu i adrenaliny. Najlepiej odstawić wszelkie używki na jakiś czas. Czas leży rany

niedzwiedź bo tak jak on zapada w sen zimowy, to mi w tym okresie też się nie chce nic robić

A więc tak, tydzień temu wpadł do mnie gołąb m.in z aphp. Nigddy nie próbowałem nic z alfa-podobnego i podszedłem do tematu z zerową tolerką na ketony. Dodam, że mam adhd i moje odczucia mogą się różnić od ogółu. Na pierwszy strzał poszło ok. 10mg (niestety nie mam wagi odpowiedniej xD). I muszę przyznać, że juz było czuć nadchodzącą moc. Po jakichś 40 minutach odmierzyłem około 250mg a resztę zostawiłem z dala od siebie. Wszystko poszło w 5-6 lajnów. Co ciekawe każdy kopał tak samo. Zacząłem koło 22, a ostatniego pasa jebnąłem o 7. Jakie było moje zdziwienie, że faza trzyma tak długo, bo pozytywne efekty czułem do 12:00. Libido jest wyjebane w kosmos nawet bardziej niż po 3cmc, ale siur nie staje (no przynajmniej mi). Drugiego dnia pomyślałem, że a chuj jebne jeszcze ze 100mg. Nie spałem ponad 70 godzin xD Towar nie zapierdala nosa prawie w ogóle, ogólnie chyba najlepszy stymulant jakiego próbowałem, bo faza trzyma naprawdę długo. Zjebka jest sroga, słowem zakończenia. Pozdro