Ostatni post z poprzedniej strony:
Bo prawdziwe MJ jest nie do zastąpienia xDWyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
Ja to lubię sobie przyjarać grassu i tylko raz miałem styczność z syntetykiem. Jakoś mnie nie zachęca do siebie
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
Mi to nie przeszkadza że jest brak bo przynajmniej przypałów tera nie ma
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
bez przesady jak umiesz sie z tym obchodzic to zaden przypal ale niestety nie kazdy umial zachowac umiar niestety i dobrze dobrac proporcje
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
ja nigdy nie palilem tych syntetykow tylko normalne ziolo i ono mi narazie wystarcza
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
W ogole zauwazyliscie ze na rc latwo sobie wyrobic tolerke a na takie jaranie ziola juz ciezko? Jaram od kilkunastu lat trawe a i tak jeden join mnie robi. Moze delikatnie mniej ale nadal mocno czuje faze z thc
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
Nie ma takiej substancji psychoaktywnej która przebija syntetyczne canna.
THC ma swoje wielkie zalety i zastosowanie.
Jednak gdyby ktoś się mnie zapytał która substancja jest najlepsza ze wszystkich substancji psychoaktywnych, odpowiedziałbym że syntetyczne kanabinoidy. Reszta to dla mnie reszta i kocham ją jak wszystko co moje i bronie.
THC ma swoje wielkie zalety i zastosowanie.
Jednak gdyby ktoś się mnie zapytał która substancja jest najlepsza ze wszystkich substancji psychoaktywnych, odpowiedziałbym że syntetyczne kanabinoidy. Reszta to dla mnie reszta i kocham ją jak wszystko co moje i bronie.
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
Czyż to nie jest pewnego rodzaju paradoks?Only Perfect pisze: ↑1 rok temuNie ma takiej substancji psychoaktywnej która przebija syntetyczne canna.
THC ma swoje wielkie zalety i zastosowanie.
Jednak gdyby ktoś się mnie zapytał która substancja jest najlepsza ze wszystkich substancji psychoaktywnych, odpowiedziałbym że syntetyczne kanabinoidy. Reszta to dla mnie reszta i kocham ją jak wszystko co moje i bronie.
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
takBOnie pisze: ↑1 rok temuCzyż to nie jest pewnego rodzaju paradoks?Only Perfect pisze: ↑1 rok temuNie ma takiej substancji psychoaktywnej która przebija syntetyczne canna.
THC ma swoje wielkie zalety i zastosowanie.
Jednak gdyby ktoś się mnie zapytał która substancja jest najlepsza ze wszystkich substancji psychoaktywnych, odpowiedziałbym że syntetyczne kanabinoidy. Reszta to dla mnie reszta i kocham ją jak wszystko co moje i bronie.
NIe wiem stary czy paradoks. Wiem tyle ze są ścierwa takie których nie obchodzi to że pies szczeka pod bramą albo na balkonie na całe osiedle. Widać ich na każdym kroku, lubią napić się vódki i poplotkować z innymi pedałami. Skoro tacy ludzie istnieją to wszystko może być paradoksem.
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
Kurcze, nie wiem jakiego wy zdania jesteście, ale jak dla mnie to prawdziwe MJ nic nie przebije. I nie chodzi tu o moc. Ale dla mnie MJ się kojarzy z naturą, czystą roślinką. Dlatego zawsze czyste zioło jest u mnie na pierwszym miejscu.
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
That's tru. I also think THC from real grass is the best. I never try synthetic marijuana.GoSleepBaby pisze: ↑1 rok temuKurcze, nie wiem jakiego wy zdania jesteście, ale jak dla mnie to prawdziwe MJ nic nie przebije. I nie chodzi tu o moc. Ale dla mnie MJ się kojarzy z naturą, czystą roślinką. Dlatego zawsze czyste zioło jest u mnie na pierwszym miejscu.
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
jaram trawe kilkanascie lat, w tym czasie mialem z rok przerwy od merry na rzecz syntetykow, wtedy chyba ur144 i am220 byly najlepsze, rok jaralem to gowno i pamietam siebie z tamtego okresu mimo ze to bylo ponad 10lat temu to jestem pewien ze gdybym do dzisiaj ten scierw jaral to dzisiaj juz by mnie tutaj nie bylo, albo bym cos odjebal albo mi cosby sie stalo.
w kazdym badz razie moje zyciowe motto to "wszystko jest dla ludzi, byleby z glowa i umiarem. no moze poza syntetycznym kanna i krokodylem"
nie wspominajac czasy stacjonarek i legendarnych tajfunow, teleporterow i innych gowien.
tylko i wylacznie merry
w kazdym badz razie moje zyciowe motto to "wszystko jest dla ludzi, byleby z glowa i umiarem. no moze poza syntetycznym kanna i krokodylem"
nie wspominajac czasy stacjonarek i legendarnych tajfunow, teleporterow i innych gowien.
tylko i wylacznie merry
Boże, chroń mych ludzi jak głos
Rozsądku nad ranem
Rozsądku nad ranem
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
Ja to nigdy nie paliłem tych syntetyków, jest to aż tak szkodliwe? W końcu niby to kannabinoidy. Czyli wychodzi na to że nie warto się tym nawet interesować.kej pisze: ↑1 rok temujaram trawe kilkanascie lat, w tym czasie mialem z rok przerwy od merry na rzecz syntetykow, wtedy chyba ur144 i am220 byly najlepsze, rok jaralem to gowno i pamietam siebie z tamtego okresu mimo ze to bylo ponad 10lat temu to jestem pewien ze gdybym do dzisiaj ten scierw jaral to dzisiaj juz by mnie tutaj nie bylo, albo bym cos odjebal albo mi cosby sie stalo.
w kazdym badz razie moje zyciowe motto to "wszystko jest dla ludzi, byleby z glowa i umiarem. no moze poza syntetycznym kanna i krokodylem"
nie wspominajac czasy stacjonarek i legendarnych tajfunow, teleporterow i innych gowien.
tylko i wylacznie merry
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
Taa zwłaszcza jak często jarasz to robi z głowy sieczkę. Wiem bo mam kilku znajomych co dalej palą to gówno bo "MJ JEST DLA NICH ZA SŁABE" teraz ich się ciężko słucha bo się nie potrafią nawet normalnie wypowiedzieć.
Wyższość marihuany nad syntetycznymi kannabionoidami
Grubo, cieszę się że jak palę to tylko zwykłe ziółko. Kiedyś u mnie na wiosce pewien gościu jarał jakiś szajs, po którym potrafił się na plecy wyjebać.. Nie wiem czy był to syntetyk, czy dop ale to dla mnie przesada... A z jakimś syntetykiem chyba raz miałem styczność, przez 15 minut była pizda taka że głowa mała, ale potem szybko zeszła. Dziwne