Ostatni post z poprzedniej strony:
Ja jestem zdecydowanie rekordzistą, bo moja paczka wali dosłownie kółko po kraju który znajduje się pomiędzy krajem nadawcy a odbiorcy. Dodatkowo od momentu nadadnia minął już miesiąc... a czekam na nią jak niepełnosprawny na wózek . Może do świąt będzie.janosik1358 pisze: ↑5 lata temuDominatrix00 pisze: ↑5 lata temujanosik1358, u mnie status wisiał że paczka wjechała do kraju (nie PL) i na nast dzień odrazu w rączkach
Zgadza się, u mnie to samo.
No cóż trochę to logistycznie dziwne, paczka 3-4 dni potrafi krążyć w kraju nadania, a potem wyjeżdża i w ciągu 1 dnia przejeżdża przez kolejny kraj i jest już w naszym kraju, będąc tego samego dnia u nas w rączkach