Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Sprawdzone metody na regenerację organizmu oraz dyskusje na temat szkodliwości RC.
Status:
Gargameli
Wynalazca NZT
Awatar użytkownika
nIePoCzYtAlNa
Posty: 5267
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 3351

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: Gargameli » 5 lata temu

Ostatni post z poprzedniej strony:

Wizzair pisze:
5 lata temu
Albo zdawalo mi sie, ze nie moge oddychac %-)
Wizzair pisze:
5 lata temu
Dopiero zmiana higieny snu i melatonina pomogly.
z ust mi to wyjąłeś... teraz minimum 8h snu. 2 - 3 h przed snem lekki posiłek... do tego systematyka, plan dnia... po około miesiącu wszystko zaczyna się stabilizować, oczywiście nie wróci do normy od razu... na to trzeba czasu.
ZABRONIONE pisanie o: metodach, czasie i kraju wysyłki czy płatności; szczegółach pakowania, nazwach sklepów spoza forum lub innych forach.
Orientacyjna liczba dni lotu/oczekiwania - dozwolona. Daty/dni tygodnia - zabronione!
NIE porównuj sklepów w działach partnerskich. Nie pytaj tam o produkty, których sklepy nie oferują. Są od tego inne działy!
NIE piszemy treści w stylu ktoś coś pomoże czy sprzeda, forum to nie ogłoszenia!
NIE linkuj obrazków! Każdy wrzucany obrazek musi zostać osadzony w odpowiednich tagach lub jako załącznik.
Poradnik dodawania zdjęć | How to add photos?
Rangi na forum | Ranks on forum
Awans na pełnoprawnego użytkownika | Promotion to a full-fledged user
Jak pisać opinie? | How to write reviews?
Zakaz promocji i pisania o marketach z deep webu. | Prohibition of promotion and writing about deep web stores.

Status:
maleums
Narkotykacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 274
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 154

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: maleums » 5 lata temu

Gargameli, Wizzair, LOL misiaczki - przyznajcie, że z boku taki typowy sebix jakby was usłyszał to by myślał, że stare ramole :mrgreen:

A na serio - zawsze mnie zastanawia jak czytam niektórych fanów 3cmc jak oni to znoszą, bo, że 3cmc tyra okrutnie to fakt.
I'm going slightly mad

Status:
Wizzair
Wściekły wąż
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 720

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: Wizzair » 5 lata temu

maleums pisze:
5 lata temu
A na serio - zawsze mnie zastanawia jak czytam niektórych fanów 3cmc jak oni to znoszą, bo, że 3cmc tyra okrutnie to fakt
Tutaj wjeżdżają mechanizmy adaptacyjne organizmu.
Ja wpieprzalem 3mmc przez 14miesiecy.
Dzień w dzień.
Pobudka i kreska. Śniadanie potem.
W tę 14mies schudlem 20kg.
Jak liczyłem to spokojnie poszło ponad 1kg.

Potem krótka przerwa i cmc.
Dziś dzieciaki napisza, że nie podziała w takim ciagu.
Podziała, podziała.

Cmc tak na grubo (czyli pobudka sniff do obiadu z 2 sniffy i potem ile fabryka dala) ok 1 rok.
Potem rok weekendowo.
Tylko, że mi w 1 week szło od 10-20gr.

W sumie jak kiedyś liczyłem to spokojnie dobilem do 2kg. Zbliżam się do 3kg ale to powoli.

W uzależnieniu wyróżniłbym kilka etapów.
Jednak każdy etap ma "podetapy" i szereg zależności.

1 etap nazwałbym booooooom.
Czyli typowy 1 efekt.
Wrzucasz i wszystko hula.
To jeden z tych krótszych.
Moim plusem było to, że jadłem
Było śniadanie, był obiad i kolacja
Z takim działaniem da się to ciągnąć i to długo.

2 etap u mnie to było "podtrzymanie".
Czyli poranny sniff. Dobry humor.
Jest materiał jest zajebiście.
Wrzuty gdzie się dało.
Po odebraniu pąki np 25gr, 2h kruszenia i ścierania.
Wychodziłem z domu to sypalo się na oko 1gr w banknot 20zl składało się w kostkę i w miasto.
Wciągałeś wszędzie: za sklepem, w kiblu w kauflandzie- wszędzie.

Etap 3 Katowanie
Katowanie dawek.
Tu było najweselej. 10 gr w 3 dni?
Noł problem.

Etap 4
Wyczerpanie katowania.
Dorzutki lipa...

Etap 5
Pogoń.
Czyli lecisz byle jak, byle kleplo.
Gonisz stara fazę.

Etap 6
Madness.

Etap 7
Detox

Po 2 wcześniejszych etapach jesteś wycieńczony i detoksisz się.

We wcześniejszych etapach sajdy występują ale nie zwracasz na nie uwagi.
Jak się coś dzieje wrzucasz więcej i jest ok.
Jak nie działa bo spadło ciśnienie w synapsach masz to w dupie.
Prześpisz sie i lecisz znowu.

Jeśli nie nadużywasz alko, kanna i benzo możesz lecieć bardzo długo.
Oczywiście cierpi praca i bliscy ale dopóki są RC-ki masz to w nosie.
Jeśli zaczniesz się przejmować "pierdołami" to zwariujesz.
Jak ćpasz raz na rok to organizm nie adaptuje się do pewnych sytuacji.
Tj do mniejszej ilości kalorii itd.
Jeśli ćpasz jak ja kilkadziesiąt m-cy to adaptacja jest przekonana.
I teraz najlepiej się funkcjonuje na np DXM które hipoglokemizuje.

Mykow jest więcej.
Mixy 3 i 4 - zabójcze. Mixy benzo i ketonoe - chujowe a w dłuższej perspektywie zabójcze.

Gdyby nie pewne chłopaki na jednym z etapów dziś pewnie byłbym na antydepach. Pokazali mi te lepsza drogę i dali namiastkę wiedzy z faakologii, psychormak itd.

Najgorzej jak widzisz typa na 6 etapie.
Odbija mu ale kurwi a Ty nic nie zrobisz.
Inna kwestia, że na tym etapie podchodzisz do życia i do siebie subiektywne.
Nie obiektywnie.
Ja potrafiłem wciągnąć wtedy 1gr 4cm ( w 2 sniffach tzn w 1dziure 0.5 i w drugą tyle samo)

W lustrze był zniszczony cpanie typ, ale w swoim mniemaniu gość przed którym świat był otworem.

Co do pytania.
80proc ludzi na tym forum nie ogarnia sajdow.
To, że trzęsą się z zimna traktują jako normę.
To, że ręce im latają jak typowi choremu na którąś z choròb degeneracyjnych traktują jako wyznacznik mocy...

Status:
Czasemprzycpam
Blister
Newbie
Posty: 14
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 3

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: Czasemprzycpam » 5 lata temu

Smutne jest to co się czyta, ja byłem blisko Ale po etapie 3 poleciał detox I teraz raz na 3-4 miesiące polecę grubo, ale na codzień sport praca, porządną dieta i suplementacja wiec nawet tego nie odczuwam po 2 dniowej zabawie, odespie, porządne sniadanie wlew podwójny tad i hepamerc sauna i jak nowy..

Status:
maleums
Narkotykacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 274
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 154

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: maleums » 5 lata temu

Wizzair, wow. Ja myślałem, że jebnięcie raz na tydzień-dwa (chyba nigdy nie zszedłe do częściej niż raz w tygodniu) to kaszana. Z drugiej strony u mnie taka praca, że i mózg i ręka muszą być w miarę sprawne :twisted:
I'm going slightly mad

Status:
Wizzair
Wściekły wąż
Awatar użytkownika
Użytkownik
Posty: 2068
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 720

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: Wizzair » 5 lata temu

maleums, co nam powiesz o slinotoku?
MaVPL pisze:
5 lata temu
Usta cały czas się nie zamykają a ślinka cieknie po pysku.
Coś like to :-)
Przerabialem takie coś i słyszałem sprzecZne informacje.
Na dużych ilościach b-k nie do ogarnięcia.

Status:
MaVPL
Narkotykacz
Newbie
Posty: 353
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 60

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: MaVPL » 5 lata temu

Wizzair,

:lol: :lol: :lol: :lol:

Najważniejsze że libido poszło w górę , jebać usta xD

Status:
maly19robert
Sniffiarz
Awatar użytkownika
Newbie
Autor tematu
Posty: 133
Rejestracja: 5 lata temu
Reputacja: 23

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: maly19robert » 5 lata temu

Macie czasami problem z oddychaniem po cpaniu? Ja zauwalylem to zjawisko tylko po 3cmc. Czasami ciezko oddech wziac.

Dodano po 1 minucie 27 sekundach:
I mega wykurwisty bol kregoslupa ale ttlko przy pierwszej dawce

Status:
GrzybeQ
B-K Zwierz
Awatar użytkownika
chlorczak
Posty: 1558
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 724

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: GrzybeQ » 5 lata temu

maleums, Przecież raz w tygodniu po kilka szczurków to jacyś amatorzy :) Ja na przykład nie potrafię robić ciągów dzień po dniu bo po prostu już tak mam. Przeważa wygoda i chęć odchorowania. Jedynie miałem tak, że po prostu ładowałem 2-3 dni bo cały czas byłem na fazie, ale to dosłownie 2-3 razy i to tylko 3-cmc. No ale przerobienie 8g 3-cmc czy 6-g 3-mmc to się zdarzyło. Najgorzej mają ci co potrafią złe samopoczucie zapijać/zajadać alko/narkotykiem to robią ciągi, ja na szczęście należę do tych drugich.
To obowiązki cie trzymają w ryzach, natomiast wiele ludzi co wpadło to często akurat nie pracuje, mają kasę od starych albo taką robotę typu siedzieć jako cieć 8 godzin to wtedy lecą grubo.

Status:
maleums
Narkotykacz
Awatar użytkownika
Newbie
Posty: 274
Rejestracja: 6 lata temu
Reputacja: 154

Rozmowy o 3mmc - detoks, tolerka, niwelowanie uszkodzen,

Nieprzeczytany post autor: maleums » 5 lata temu

GrzybeQ, na pewno jak się "ma po co żyć" to go trzyma w ryzach. Bo kończy towar i jest takie - ok, mam co innego do roboty. A jak ktoś ucieka w towar to tak, tragedia bo żyje dla ćpania/chlania. Ale to można i przy MEGA obowiązkach, w latach '90 to jeszcze w każdej dyżurce szpitalnej flachy się walały czasem tak, że byś kroku nie zrobił 8-)
I'm going slightly mad