Imprezowy mix "normalne oczy" Fenibut+1P LSD+Kofeina

[aras]

Akurat tak mi wypadlo ze ostatnio moja mikrodawka 1p w kalendarzu polaczyla sie z fenibutem...
Miks okazal sie niesamowity, oczy normalne, dobra energia, odbior muzyki nie z tej ziemii.

Polecam ow miks jak ktos chce normalnie wygladac i w miare normalnie sie zachowywac.
Dawki ustalac samemu zaleznie od organizmu i imprezy.
Pozdrowki

[priap]

aras, Co masz na myśli przez 'normalnie' wyglądać ? Fenibut nie ma właściwości zmniejszających źrenice, a wg psychonaut wiki wprost przeciwnie (choć inne źródła podają, że nie ma wpływu). Do wiadomości, już 1/8 kartonika osłabia reakcję źrenicy na światło. Osoba mająca 'firmowo' małe źrenice nawet przy słabszym świetle, po tej dawce od razu zobaczy różnicę (również ludzi którzy ją znają), która będzie utrzymywać się do 20h po zażyciu. Z tego co wiem to najłatwiej dostępnym środkiem mogącym zrównoważyć wpływ psychodelika na źrenicę jest kodeina, ale tego nie polecam bo substancja jest silnie uzależniająca. Najlepiej unikać słabo oświetlonych pomieszczeń.

[aras]

priap, chyba w druga strone - duze zrenice przy swietle sa nienormalne. No moje zrenice bo tym kombie byly normalne, czyli male w bialy dzien, wieczorem nie patrzalem bo juz raczej wszystko schodzilo, ale im bardziej ciemno tym mniej widac te zrenice
Nie doznalem ani troche powiekszonych zrenic nawet po 5g fenibuta, ale jak walnelem duzo kofeiny/kawy zeby zniwelowac zamule, to oczy byly troche zbyt mocno otwarte.

[priap]

aras, dlatego zaznaczyłem, że chodzi o ludzi, którzy naturalnie mają małe źrenice nawet przy słabym świetle. U nich 1/8 kartonu jest zauważalna bardziej niż u ludzi u których większe źrenice nie są niczym szczególnym.

[aras]

priap, ok no to niech uwazaja Ja mam niebieskie oczy i bardzo widoczne sa w nich zmiany, czy to po jaraniu czy po czymkolwiek. A ten miks u mnie nie zmienil ich w zadnym stopniu od normalnosci.

[Wizzair]

Broń Boze, nie mieszajcie GABAergikow z innymi substancjami.
Chyba, że chcecie sobie namieszać w hormonach i przekaźnikach.

Ps aras, potem płaczesz, że Cię Dorzutki ketonów czy innych Drago nie klepią.
Jak majo klepać jak wrzucasz największe gówno z dopingu tzn substancje gabaergiczne.

[aras]

Wizzair, pisalem Ci juz ze dorzutki serotogenikow NIGDY mnie nie kopaly.
Jak pierwszy raz w zyciu bralem 4cmc to 200mg koplo mnie ostro, a dorzutka nie podzialala prawie w ogole.
Nigdy wczesniej nie szalalem z dragami ani rc, a fenibuta sprobowalem rok pozniej, wiec nie ma tu zanych korelacji z gabaenergetykami.

A dorzutki ketonow klepia.
No i pisalem Ci ze biore fenibuta 2-3x w miesiacu i rzadko mieszam z czymkolwiek.

ps. oczywiscie nie bierzcie ze mnie przykladu i nie mieszajcie, ja tylko sie chwalilem jak na mnie podzialalo

[Wizzair]

to może zgłoś się do jakiegoś naukowca, może jakiś nobel będzie czy cus.
A faktycznie okaże się co najwyżej, że to Twoje subiektywne odczucie.

[aras]

zgłoś się do jakiegoś naukowca

to zglaszam sie do Ciebie
Jak bralem dobre mdma to te pierwsze dorzutki w miare dzialaly.
Aha no 6-apb tez w sumie raz dorzucalem i dzialalo.
3mmc sprzed roku tez, teraz tez niebardzo.
Ale 4cmc nigdy. Nawet masakryczna dorzutka 500mg. Moje biedne receptory

[Wizzair]

zglaszam sie do Ciebie

Bynajmniej nie o takim naukowcu mówię.

Generalnie jest to o tyle dziwne, że ketony działają jako relesery i inhibitory.
Relesery uwalniają przekaźniki a inhibitory blokują wychwyt zwrotny.
I jak jesszce przy releserach może coś nie działać tak przy inhibitorach jest to praktycznie niemożliwe.

Jedyna opcja - masz masakrycznie zajechana organizm - który jeszcze bardziej katujesz gabaergikami.

[aras]

Zauwazylem ze nawet po ok. 250ug 1p-lsd mialem niewiele powiekszone zrenice, wiec te "normalne oczy" z tematu to moze byc kwestia indywidualna. Polecam ostroznosc oraz przetestowac zdala od ludzi zanim sie wyjdzie.