Latest post of the previous page:

Mefedron zawsze będzie królem RC pod względem popularności.

Treadway, Chyba głównie do nabijania pań na pal

Co do różnic między 3-CMC (metaklefedronem) a 4-MMC (mefedronem), to w skrócie bym tak to napisał

4-MMC (mefedron) to klasyczny „kingsize” wśród syntetycznych katynonów, bardzo popularny, silnie stymulujący, dający euforię, energię i chęć do tańca, ale też potencjalnie bardziej uzależniający.

3-CMC (metaklefedron) jest trochę słabszy i bardziej „rozmyty” w działaniu, mniej intensywny, ale nadal stymulujący.

W punktach dobrze to ująłeś. Dorzuciłbym tylko, że 3-CMC często opisywany jest jako bardziej „nerwowy” i mniej przyjemny społecznie niż 4-MMC. Euforia też krótsza i mniej „czysta”. Z kolei 4-MMC miał ten unikalny miks stymulacji + empatho, który robił robotę na imprezach i dlatego do dziś ludzie go wspominają.

najwieksza roznica to to, ze 3cmc latwiej kupic

Ja czwórkę porównałbym do do mieszanki amfetaminy i MDMA jeśli chodzi o efekt, minus że stosunkowo krótko działa.

No właśnie, czwórka zawsze miała taki miks trochę energii jak po amfie, trochę tej euforii i otwartości jak po mdm-ie, tylko szkoda że szybko schodzi i trzeba dokładać.

XxSamuraj wrote: ↑

4 days ago

No właśnie, czwórka zawsze miała taki miks trochę energii jak po amfie, trochę tej euforii i otwartości jak po mdm-ie, tylko szkoda że szybko schodzi i trzeba dokładać.

Po mefie energia jak po amfie i euforia mdma szok czytając to . Amfa i mdma nie dorównuje mocą mefu.
Mef to najbardziej kochany RC który nie nadaje się na nic innego niz grubej empatio-euforii i nabijania dziewczyn na palnik . Faktem że 1 sorty byly grubo empato dopaminowe ale tego nie doświadczysz już od kilku lat tak samo jak 3 MMC speed sprzedającego(te chyba były z chin tam gotowali takie perełki)

Prawda, stare sorty miały zupełnie inny charakter więcej empatii i czystej euforii. Teraz częściej spotyka się coś bardziej stymulującego.